Dzisiaj jest: 2.5.2024, imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta

Błękitni zagrają z ambitnym beniaminkiem. Zdecydować może jeden gol

Dodano: 3 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Motor Lublin będzie trzecim z rzędu beniaminkiem eWinner II ligi, który przyjedzie do Stargardu.

Błękitni zagrają z ambitnym beniaminkiem. Zdecydować może jeden gol
W dwóch wcześniejszych domowych meczach Błękitni zdobyli tylko punkt. Zremisowali z rezerwami Śląska Wrocław 1:1 i przegrali z KKS-em Kalisz 0:4. Po wysokiej porażce doszło jednak do roszady na stanowisku trenera, która może odmienić ten fatalny sezon.

Tymczasowo zespół przejął Jarosław Piskorz, a już od środowego spotkania 22. kolejki (początek o 14:00) Błękitnych ma prowadzić ponownie trener Adam Topolski. Czy doświadczony szkoleniowiec poukłada drużynę, która ma potencjał na zdecydowanie lepsze granie?

Efekt nowej miotły był już widoczny w piątkowym meczu z Wigrami Suwałki. Błękitni byli solidni w defensywie. Rywale, choć posiadali piłkę, to stworzyli zaledwie kilka groźnych sytuacji. Stargardzianie wykorzystali natomiast pierwszą kontrę i zwyciężyli 1:0. W ofensywie nadal może być lepiej, ale już w meczu z czołowym zespołem eWinner II ligi było kilka dobrych akcji.

Błękitni z 21 punktami awansowali na 15. miejsce. W tabeli wyprzedzili Olimpię Elbląg, która przegrała z ich najbliższym przeciwnikiem. Najważniejsze, że mają cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Trzy zespoły zamykające tabelę zdobyły po 17 punktów.

Motor Lublin to beniaminek z dużymi ambicjami, choć na razie nie szaleje na rynku transferowym. Ma jednak wszystko, żeby w przyszłości zajść wysoko. Właścicielem przed obecnym sezonem został jeden z najbogatszych Polaków, Zbigniew Jakubas. Już wcześniej w Lublinie był stadion spełniający ekstraklasowe wymogi.

W Motor zaangażowali się ludzie związani niedawno z Legią Warszawa. Klubowi pomaga były prezes i współwłaściciel Legii, Bogusław Leśnodorski. Dyrektorem sportowym jest Michał Żewłakow. Były 102-krotny reprezentant Polski taką samą funkcję pełnił już w Legii oraz Zagłębiu Lubin. Do tego po zakończeniu rundy jesiennej trenerem został Marek Saganowski, który był wcześniej zawodnikiem Legii, a później jednym z asystentów kolejnych trenerów mistrza Polski.

Najbliższy rywal Błękitnych ma 28 punktów. To o dwa mniej od szóstego KKS-u 1925 Kalisz. Udział w barażach o Fortuna I ligę jest, zatem realny, a w nich może zdarzyć się wszystko.

Wiosną Motor zdobył sześć oczek. Zaczął od porażki 0:1 z Olimpią Grudziądz. Później jednak wygrywał po 1:0 ze Zniczem Pruszków i w miniony czwartek z Olimpią Elbląg. Prawdopodobne, że w Stargardzie może ponownie zdecydować jeden gol.

Błękitni muszą pamiętać, że rywale grają do końca. W Pruszkowie Piotr Ceglarz strzelił gola w 85. minucie, a w ostatnim meczu zdecydowała 87. minuta i dobitka Ariela Wawszczyka. To wychowanek Błękitnych, który od kilku lat występuje w innych I oraz II-ligowych klubach. W Błękitnych grał zwykle na lewej w obronie, ale w Motorze, do którego trafił przed tym sezonem jest środkowym defensorem.

O tym, że Motor gra do końca nasi piłkarze przekonali się jesienią w Lublinie. Po trafieniach Dawida Polkowskiego i Oskara Ryka niespodziewanie prowadzili 2:0. Po dublecie Tomasza Swendrowskiego skończyło się jednak niedosytem i remisem.

Błękitni Stargard - Motor Lublin / środa 17.03.2021 godz. 14:00.

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja