Dzisiaj jest: 4.5.2024, imieniny: Floriana, Michała, Moniki

PGE Spójnia - Asseco Arka: Regeneracja i koncentracja kluczami do zwycięstwa

Dodano: 3 lata temu Autor:

PGE Spójnia Stargard będzie zdecydowanym faworytem meczu z Asseco Arką Gdynia.

PGE Spójnia - Asseco Arka: Regeneracja i koncentracja kluczami do zwycięstwa
PGE Spójnia Stargard będzie zdecydowanym faworytem meczu z Asseco Arką Gdynia.

Przed domową serią Biało-Bordowi celowali w trzy zwycięstwa. Było to o tyle ambitne zadanie, że mierzyli się z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski. Ten mecz w niesamowitych okolicznościach wygrali 84:83. Kolejny pojedynek z Anwilem Włocławek był tylko trochę mniej emocjonujący, ale najważniejsze, że wygrany 77:67. Po dwóch zwycięstwach czas dołożyć zapowiadane trzecie. W piątkowym meczu (początek o 19:30) powinno być teoretycznie najłatwiej, ale czy tak faktycznie będzie?

- Musimy się szybko zregenerować do kolejnego meczu i zagrać z lepszą energią na lepszej intensywności - mówił po pojedynku z Anwilem trener Marek Łukomski. To w połączeniu z koncentracją klucz do zwycięstwa.

Asseco Arka ma osiem zwycięstw i 19 porażek. To daje drużynie z Gdyni 15. miejsce w tabeli. Najgorszy bilans małych punktów (-320) pokazuje, że szczególnie druga runda była bardzo nieudana. W pierwszej części sezonu ekipa prowadzona jeszcze przez trenera Przemysława Frasunkiewicza odniosła siedem zwycięstw, co dało jej miejsce w czołowej ósemce i awans do Suzuki Pucharu Polski.

W rewanżach było jednak fatalnie, a głównym czynnikiem, który na to wpłynął była kontuzja Przemysława Żołnierewicza, który był najlepszym koszykarzem Asseco Arki, ale wypadł do końca sezonu. Długo pauzował też Krzysztof Szubarga. Rozgrywający wrócił do gry we wtorkowym meczu w Bydgoszczy, ale jego zespół przegrał z Eneą Astorią 73:103. Asseco Arka i tak namieszała trochę w walce o play-offy, bo niespodziewanie wygrała w Dąbrowie Górniczej. Dzięki temu oraz jeszcze gorszym wynikom Polpharmy Starogard Gdański jest pewna utrzymania. Może jeszcze awansować trochę wyżej, bo w bezpośrednich spotkaniach zmierzy się z Anwilem Włocławek oraz HydroTruckiem Radom.

PGE Spójnia jeżeli wygra, jeszcze nie zapewni sobie awansu do play-offów. Będzie jednak bardzo blisko, a najwcześniej może się to wydarzyć w sobotę. Potrzebne będą porażki Enei Astorii Bydgoszcz i Polskiego Cukru Toruń. Szansę ma także MKS Dąbrowa Górnicza, ale tylko w przypadku wygranej co najmniej jednej z dwóch wspomnianych ekip i oczywiście własnego zwycięstwa w meczu z Treflem.

Co ciekawe PGE Spójni może bardzo pomóc rywal, który niedawno przegrał w Stargardzie. To Arged BMSlam Stal, która w czwartek zagra w Toruniu, a w sobotę w Bydgoszczy. Ostrowianie walczą o jak najwyższą lokatę po rundzie zasadniczej.

Obecnie PGE Spójnia Stargard jest siódma w tabeli Energa Basket Ligi. Ósmy King Szczecin ma również 42 punkty, ale rozegrał o jeden mecz mniej, co oznacza, że i tak będzie wyżej. Stargardzianie mogą wyprzedzić rywala, który ma 15 zwycięstw tylko, gdy w ostatnich dwóch meczach zdobędą komplet punktów, a King dozna aż trzech porażek. Znaczenie mają tutaj derbowe starcia i dwa zwycięstwa lokalnego przeciwnika.

PGE Spójnia może jeszcze wyprzedzić ekipy z Sopotu i Lublina. Jeżeli już miałoby się to wydarzyć, to największe są szanse na wyprzedzenie Pszczółki Startu. Ten zespół musiałby przegrać trzy mecze, ale ma dość trudny terminarz, bo zagra w Toruniu, Bydgoszczy i podejmie Enea Zastal BC Zielona Góra.

W pierwszym pojedynku z Asseco Arką było 92:82 dla naszej drużyny, a 33 punkty rzucił wtedy Filip Matczak i został MVP tygodnia w Energa Basket Lidze. Liderami rywali jest czterech weteranów. Oprócz Krzysztofa Szubargi są to Filip Dylewicz, Bartłomiej Wołoszyn i Adam Hrycaniuk, który po raz kolejny wróci do miejsca, gdzie zaczynał koszykarską karierę. Po tym, jak Przemysław Frasunkiewicz odszedł do Anwilu Asseco Arkę prowadzi trener Piotr Blechacz.

Warto jeszcze odnotować, że obie drużyny zagrają bez swoich młodzieżowców, którzy walczą o mistrzostwo Polski do lat 19 w Gliwicach. W PGE Spójni nie będzie Filipa Siewruka i Szymona Szmita. Asseco Arka podobnie, jak w Bydgoszczy wystąpi bez Michała Pluty i Marcina Kowalczyka.

PGE Spójnia Stargard - Asseco Arka Gdynia / piątek 12.03.2021 godz. 19:30.

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja