Marszałek Województwa Olgierd Geblewicz uważa, że Pomorze Zachodnie jest niesprawiedliwie traktowane przez Ministerstwo Infrastruktury, które dzieli fundusze.

W przyszłym roku na Pomorze Zachodnie w ramach Funduszu Dróg Samorządowych trafi kwota 105,4 mln zł na zadania jednoroczne realizowane i 42 mln zł na zadania wieloletnie. Stawia to nasze województwo na końcu stawki wśród regionów w Polsce. Mniej środków przyznano tylko dla województwa lubuskiego (116 mln zł) i opolskiego (80 mln zł). Więcej otrzymały mniejsze terytorialnie lubelskie (371 mln zł) i świętokrzyskie (202 ml zł).

Gminy i powiaty z terenu województwa zachodniopomorskiego mogą ubiegać się o dofinansowanie z Funduszu zadań jednorocznych na 2021 rok i wieloletnich realizowanych od 2021 roku, w zakresie przebudowy, budowy lub remontów dróg powiatowych i gminnych. Realizacja zadań musi rozpocząć się w 2021 roku i zakończyć nie później niż w okresie 12 miesięcy od zawarcia umowy z wykonawcą robót budowlanych dla zadań jednorocznych lub do końca 2028 roku dla zadań wieloletnich. Środki z Funduszu zostaną podzielone w równej części na zadania powiatowe i zadania gminne. Ze względu na realizowane już zadania wieloletnie, budżet wynosi po 34 435 005,92 zł. Nabór wniosków o dofinansowanie trwa do 10 sierpnia.

Wojewoda chwali, Marszałek wytyka niesprawiedliwość

Wojewoda Zachodniopomorski Tomasz Hinc chwalił inwestycje realizowane z Funduszu Dróg Samorządowych. - Program cieszy się dużym zainteresowaniem samorządów, które dzięki dofinansowaniu z rządowych środków mają możliwość realizacji najpilniejszych inwestycji, poprawiających bezpieczeństwo i jakość podróżowania- mówił wojewoda. Od 2016 r. na przebudowę, budowę i remont dróg gminnych i powiatowych do zachodniopomorskich samorządów trafiło rządowe dofinansowanie w wysokości ponad 420 mln zł na realizację 353 zadań na ponad 346 kilometrach dróg.

Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz uważa, że obecny system podziału środków jest skandaliczny i dyskryminujący dla Pomorza Zachodniego, które jest jednym z większych regionów w Polsce z dużym wykluczeniem komunikacyjnym. - Po raz kolejny okazało się, że obowiązują wskaźniki preferujące regiony, w których rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Niestety, muszę powtórzyć moje słowa sprzed ponad roku, że znów wschód Polski jest faworyzowany, a my wciąż należymy do najbardziej wykluczonych transportowo nie tylko w Polsce, ale i w Europie. To uderza w najsłabsze i jednocześnie najbardziej wykluczone komunikacyjne obszary strefy centralnej jak powiaty Białogardzki, Łobeski, Świdwiński, Wałecki czy Drawski- przekonuje marszałek Olgierd Geblewicz.

Niesprawiedliwy podział pieniędzy, które wypracowywane są u nas

W zachodniopomorskie uderza sposób podziału pieniędzy, opisany w Rozporządzeniu z dnia 17 grudnia 2018 r., w którym głównym parametrem decydującym o dofinansowaniu dla danego regionu jest czynnik drogowy, czyli stosunek powierzchni dróg gminnych i powiatowych w województwie do wskaźników krajowych. Z perspektywy Pomorza Zachodniego problem ma inny charakter. Zachodniopomorskie charakteryzuje się bowiem jednym z najniższych w kraju stosunkiem dróg o nawierzchni twardej do dróg o nawierzchni gruntowej, wynoszącym wg danych GUS na dzień 31grudnia 2017 r. 61,2 %, przy średniej ogólnej 71%. Drogi nieutwardzone, to właśnie drogi gminne i powiatowe. Rozwiązania przyjęte przez rząd w ogóle nie uwzględniają takich danych.
Marszałek ponowił apel o skuteczne działania, które przyniosą zwiększenie środków dla województwa zachodniopomorskiego do poziomu odpowiadającego sprawiedliwemu podziałowi. - Pieniądze na Fundusz Dróg Samorządowych pochodzą w znacznej części z Lasów Państwowych i Funduszu Leśnego. To w zachodniopomorskiem są wypracowywane te pieniądze. Później de facto są wpłacane do centrali i dalej już niesprawiedliwie rozdzielane. To praktyka rodem z epoki kolonialnej. PiS czerpie z zachodniopomorskich zasobów i rozdaje je w innych regionach- stanowczo podkreśla Olgierd Geblewicz.