Sobotni mecz 22. kolejki to dobra szansa żeby po dłuższej przerwie zgarnąć trzy punkty. Błękitni ostatni raz w II lidze wygrali 16 listopada. Po emocjonującym meczu zwyciężyli z Górnikiem Polkowice 3:2. Później były porażki z Elaną Toruń, Widzewem Łódź i PGE FKS Stalą Mielec (Totolotek Puchar Polski).
Wiosna zaczęła się optymistycznie. Błękitni wywalczyli trzeci remis w sezonie (2:2 z GKS-em Katowice). Mogło być jeszcze lepiej, bo po trafieniach Michała Cywińskiego i Marcina Gawrona dwa razy wychodzili na prowadzenie. Ten wynik to jednak najcenniejszy rezultat w obecnym sezonie II ligi, bo wcześniej stargardzianie nie zdobyli żadnego punktu z czołową czwórką.
Możliwe jednak, że sytuacja w tabeli się zmieni, bo czołówka zaczęła słabo rundę wiosenną. Widzew zremisował 2:2 z piątą Olimpią Elbląg, a Górnik Łęczna przegrał aż 0:5 z Elaną. Tylko Resovia zwyciężyła efektownie - 6:0 z Gryfem Wejherowo. Sytuacja tuż za najlepszymi jest bardzo wyrównana. Błękitni zajmują ósmą pozycję i podobnie, jak rywale z miejsc 6-9 mają 30 punktów. Do piątej Olimpii Elbląg tracą trzy oczka, ale taką samą przewagę mają nad 13. Lechem II Poznań. To oznacza, że muszą regularnie punktować żeby utrzymać miejsce w górnej części tabeli.
Trudniejszą sytuację ma Stal Stalowa Wola, która zdobyła 23 punkty i jest na 15. miejscu otwierającym strefę spadkową. Atutem drużyny z Podkarpacia jest jednak terminarz, bo pozostały jej tylko trzy wyjazdowe mecze. Na otwartym niedawno stadionie rozegra natomiast aż 10 spotkań.
Budowa nowoczesnego obiektu sprawiła, że Stal w ostatnich latach grała w Boguchwale. W rundzie jesiennej jednak tak udało się ułożyć terminarz żeby większość spotkań rozegrać na boiskach przeciwników. Błękitni gościli właśnie w Boguchwale, gdzie wygrali 1:0. Wynik szybko otworzył Wojciech Fadecki, a w drugiej połowie w bramce debiutował Konrad Skuza, który zastąpił kontuzjowanego Mariusza Rzepeckiego. Młody golkiper niespodziewanie zaczął też rundę wiosenną.
Stal jest niepokonana od trzech ligowych spotkań. Rundę jesienną zakończyła zwycięstwami ze Zniczem Pruszków i Gryfem Wejherowo. Na wiosnę i inaugurację stadionu bezbramkowo zremisowała natomiast z Bytovią Bytów. Stal podobnie, jak Błękitni w tym sezonie dotarła do 1/8 Totolotek Pucharu Polski, gdzie przegrała z Lechem Poznań 0:2.
Ponad połowę, bo 12 z 23 bramek dla Stali strzeliło dwóch piłkarzy. Robert Dadok zdobył siedem, a Michał Fidziukiewicz pięć goli. Rywale zimą stracili jednak swojego najlepszego strzelca, bo Dadok trafił do PGE FKS Stali Mielec. Błękitni natomiast muszą sobie poradzić w sobotę bez dwóch czołowych snajperów.
Piotr Kurbiel odszedł zimą do GKS-u Katowice i przeciwko naszej drużynie rozegrał 30 minut. Nie będzie też najlepszego strzelca, bo Wojciech Fadecki w Katowicach obejrzał czwartą żółtą kartkę i musi pauzować. O sile ataku mają w tej sytuacji stanowić Michał Cywiński, Patryk Paczuk i Mateusz Kompanicki. Paczuk w Katowicach pauzował za żółte kartki, a Kompanicki nie mógł zagrać ze względu na klauzulę zawartą w umowie wypożyczenia.
Błękitni Stargard - Stal Stalowa Wola / sobota 07.03.2020 godz. 13:00.
Sędzia: Maciej Pelka (Poznań).
Wiosna zaczęła się optymistycznie. Błękitni wywalczyli trzeci remis w sezonie (2:2 z GKS-em Katowice). Mogło być jeszcze lepiej, bo po trafieniach Michała Cywińskiego i Marcina Gawrona dwa razy wychodzili na prowadzenie. Ten wynik to jednak najcenniejszy rezultat w obecnym sezonie II ligi, bo wcześniej stargardzianie nie zdobyli żadnego punktu z czołową czwórką.
Możliwe jednak, że sytuacja w tabeli się zmieni, bo czołówka zaczęła słabo rundę wiosenną. Widzew zremisował 2:2 z piątą Olimpią Elbląg, a Górnik Łęczna przegrał aż 0:5 z Elaną. Tylko Resovia zwyciężyła efektownie - 6:0 z Gryfem Wejherowo. Sytuacja tuż za najlepszymi jest bardzo wyrównana. Błękitni zajmują ósmą pozycję i podobnie, jak rywale z miejsc 6-9 mają 30 punktów. Do piątej Olimpii Elbląg tracą trzy oczka, ale taką samą przewagę mają nad 13. Lechem II Poznań. To oznacza, że muszą regularnie punktować żeby utrzymać miejsce w górnej części tabeli.
Trudniejszą sytuację ma Stal Stalowa Wola, która zdobyła 23 punkty i jest na 15. miejscu otwierającym strefę spadkową. Atutem drużyny z Podkarpacia jest jednak terminarz, bo pozostały jej tylko trzy wyjazdowe mecze. Na otwartym niedawno stadionie rozegra natomiast aż 10 spotkań.
Budowa nowoczesnego obiektu sprawiła, że Stal w ostatnich latach grała w Boguchwale. W rundzie jesiennej jednak tak udało się ułożyć terminarz żeby większość spotkań rozegrać na boiskach przeciwników. Błękitni gościli właśnie w Boguchwale, gdzie wygrali 1:0. Wynik szybko otworzył Wojciech Fadecki, a w drugiej połowie w bramce debiutował Konrad Skuza, który zastąpił kontuzjowanego Mariusza Rzepeckiego. Młody golkiper niespodziewanie zaczął też rundę wiosenną.
Stal jest niepokonana od trzech ligowych spotkań. Rundę jesienną zakończyła zwycięstwami ze Zniczem Pruszków i Gryfem Wejherowo. Na wiosnę i inaugurację stadionu bezbramkowo zremisowała natomiast z Bytovią Bytów. Stal podobnie, jak Błękitni w tym sezonie dotarła do 1/8 Totolotek Pucharu Polski, gdzie przegrała z Lechem Poznań 0:2.
Ponad połowę, bo 12 z 23 bramek dla Stali strzeliło dwóch piłkarzy. Robert Dadok zdobył siedem, a Michał Fidziukiewicz pięć goli. Rywale zimą stracili jednak swojego najlepszego strzelca, bo Dadok trafił do PGE FKS Stali Mielec. Błękitni natomiast muszą sobie poradzić w sobotę bez dwóch czołowych snajperów.
Piotr Kurbiel odszedł zimą do GKS-u Katowice i przeciwko naszej drużynie rozegrał 30 minut. Nie będzie też najlepszego strzelca, bo Wojciech Fadecki w Katowicach obejrzał czwartą żółtą kartkę i musi pauzować. O sile ataku mają w tej sytuacji stanowić Michał Cywiński, Patryk Paczuk i Mateusz Kompanicki. Paczuk w Katowicach pauzował za żółte kartki, a Kompanicki nie mógł zagrać ze względu na klauzulę zawartą w umowie wypożyczenia.
Błękitni Stargard - Stal Stalowa Wola / sobota 07.03.2020 godz. 13:00.
Sędzia: Maciej Pelka (Poznań).
Materiał sponsorowany
