Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Stargardzianie nabrali wiatru w żagle i pobili rekord.

Dodano: 5 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Mieszkańcy Stargardu jeszcze raz okazali hojność i wsparcie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Stargardzianie nabrali wiatru w żagle i pobili rekord.
Jeszcze przed światełkiem do nieba Prezydent Rafał Zając poinformował zebranych na Rynku Staromiejskim stargardzian, że rekord został pobity, choć otwieranie puszek wciąż jeszcze trwa.

Tradycyjnie do akcji można było przyłączyć się na różne sposoby.
Od rana na ulicach miasta kwestowali wolontariusze, a mieszkańcy miasta na różne sposoby przygotowali się na spotkanie z nimi. Byli tacy, którzy przez cały rok odkładali przeszkadzające w portfelu drobiazgi, na pomoc w akcji. Innym, równie świetnym pomysłem było odkładanie na ten cel znalezionych na ulicy monet. Okazuje się, że oba sposoby mają podobną skuteczność i dają kilkadziesiąt złotych więcej w puszce orkiestrowego wolontariusza.
O 12:00 na stadionie lekkoatletycznym przy ul. Sportowej rozpoczął się Bieg dla Orkiestry. Startujący przy odbiorze numerów startowych, wrzucali do puszki datki, które zasiliły konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

28 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Stargardzie rozpoczął się o godzinie 16:00 tradycyjnie na Rynku Staromiejskim.
Do Finału przyłączyły się Morsy Miedwianie, organizując na Rynku spektakularną kąpiel z pianką oraz Rescuelab Stargard z pokazem pierwszej pomocy.
Na scenie można było podziwiać dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 2 i Szkoły Podstawowej nr 11, grupy wokalne i taneczne z SCK i MDK, finalistkę Przeglądu Młodych Muzyków Karolinę Kutek oraz Zespół Altos.

Tradycyjnie na Rynku pojawił się Domek Aniołowo, w którym można było wylicytować piękne i praktyczne drobiazgi, a zmarźluchy ratowała wizyta w Herbacianym Kąciku prowadzonym przez stargardzkich seniorów.

Tegorocznemu finałowi orkiestry towarzyszyła akcja „Paka dla zwierzaka”, czyli zbiórka karmy dla zwierząt w schronisku.

Na Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie mogło zabraknąć licytacji ze sceny. Licytowane były prace stargardzkich artystów, gadżety sportowe, vouchery na zabiegi kosmetyczne, usługi, warsztaty i do stargardzkich restauracji.

Najwyższą kwotę, 1500 zł uzyskano w licytacji spływu kajakowego dla 20 osób.

Ostro licytowano zwiedzanie miasta z Prezydentem Rafałem Zającem. Ostatecznie spacer z Panem Prezydentem osiągnął cenę 800 zł, a Pan Prezydent wręczając osobiście zaproszenie na tę wyjątkową wycieczkę zapewnił, że dołoży starań, żeby spacer był niebanalny.

Tablet przekazany przez Panią Starostę Iwonę Wiśniewską osiągnął w licytacji kwotę 400 zł.

Nie mogło oczywiście zabraknąć Światełka do Nieba kończącego każdy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pan Prezydent przekazał na orkiestrę kwotę 5 000 zł z budżetu miasta od wszystkich stargardzian i poinformował, że pomimo iż liczenie zebranych pieniędzy wciąż trwa, już wiadomo że rekord został pobity. Podziękował wszystkim za otwartość serc i wsparcie dla WOŚP.

- Nie ma co dyskutować o materialnym wymiarze WOŚP. – mówił Pan Prezydent – Ale orkiestra to również wymiar niematerialny. Uzmysławiamy sobie, że niewielki wkład każdego z nas może bardzo dużo zmienić. Siła jest w grupie. Jeśli każdy zrobi coś dobrego i niewielkiego dla drugiego człowieka, to wspólnie zrobimy coś wielkiego.

W godzinach porannych wartość zebranych  środków przekroczyła kwotę 180 tysięcy złotych. Liczenie trwa.

Tym razem zbieraliśmy dla dziecięcej medycyny zabiegowej, ale to już 28 raz zagrała ta wyjątkowa orkiestra. Dzięki zaangażowaniu nas wszystkich również w naszym szpitalu korzystamy z zakupionego przez WOŚP sprzętu, są to nie tylko skomplikowane aparatury diagnostyczne, ale również używany na co dzień drobny sprzęt pomocniczy służący do monitorowania ciśnienia, pracy serca, pompy, inkubatory a nawet łóżka.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja