Dzisiaj jest: 20.5.2024, imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny

PGE Spójnia - MKS: Mistrz kontra uczeń

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Koszykarze w Energa Basket Lidze nie mają przerwy.

PGE Spójnia - MKS: Mistrz kontra uczeń
W sobotę PGE Spójnia Stargard podejmie MKS Dąbrowa Górnicza.

Początek spotkania 14. kolejki o godz. 16:00. Przed gospodarzami realna szansa na pierwszą serię zwycięstw w tym sezonie, bo stargardzianie do tej pory nie wygrali dwóch meczów z rzędu. Trenerzy Jacek Winnicki i Michał Dukowicz znają się świetnie. Czym zaskoczą prowadzeni przez nich koszykarze?

Bilans 5-8 daje PGE Spójni 11. miejsce w tabeli. Pozornie nic się nie zmienia, bo w tych okolicach stargardzianie plasują się od początku rozgrywek. Po zwycięstwie w Radomiu (77:75) i porażce Kinga Szczecin w Gdyni (82:83) strata do ósmego miejsca zmalała do punktu. W środku tabeli jest bardzo ciekawie i może być jeszcze wiele przetasowań. Po pięć zwycięstw odniosły też Śląsk Wrocław, Enea Astoria Bydgoszcz i GTK Gliwice.

MKS wygrał cztery spotkania w tym dwa na wyjeździe i jest na 14. lokacie. Dąbrowianie mają w tym sezonie swoje problemy, ale nie można ich lekceważyć. MKS przyjedzie na Pomorze Zachodnie z sześcioma - głównie wysokimi - porażkami z rzędu. Najwyższa była ta w Szczecinie - 44:97. Na tym poziomie coś takiego zdarza się bardzo rzadko. Przez to MKS ma najgorszy bilans małych punktów w lidze (-188). Naszej drużynie też przydałaby się poprawa (-50). Niestety w pojedynkach z HydroTruckiem i Legią stargardzianie nie wykorzystali okazji na wyższe zwycięstwa.

Drużyna z Zagłębia przegrała ostatnio u siebie z Polpharmą Starogard Gdański 74:84. Do gry po kontuzji powrócił Dominic Artis, który ma najwyższą średnią zdobytych punktów w EBL - 23,7. Trzeci w tej klasyfikacji (20,2) jest na razie Robert Johnson, ale Amerykanin nie powalczy już o tytuł króla strzelców. Jego licznik zatrzymał się na 10 meczach i 202 zdobytych punktach, bo koszykarz zdecydował się na transfer do Rosji.

Nie pozyskano nadal następcy Johnsona, ale na mecz w Stargardzie jest anonsowany debiut Justina Wattsa, który został już zgłoszony do rozgrywek. Skrzydłowy ma zastąpić innego Amerykanina, Tavariusa Shine’a. To koszykarz znany już z gry w Czarnych Słupsk i Kingu Szczecin. Sporym zagrożeniem może być też Bryce Douvier, ale mierzący 201 cm koszykarz przeplata znakomite mecze z bardzo słabymi.

W PGE Spójni pewniakiem jest Raymond Cowels III, który tylko przeciwko Anwilowi i Asseco Arce rzucał mniej niż 10 punktów. W pozostałych spotkaniach miał oczywiście różne momenty. Był dobrze pilnowany, ale zawsze potrafił zrobić swoje, czyli przynajmniej zbliżyć się do średniej (prawie 18 punktów na mecz). Na pewno nie zagra były koszykarz MKS-u, kontuzjowany Piotr Pamuła. Jest za to Adris De Leon, który dużą część poprzedniego sezonu spędził w Dąbrowie Górniczej.

W minionych rozgrywkach MKS wygrał z Biało-Bordowymi 81:61, a u siebie 86:80. W tedy jednak drużynę z Zagłębia prowadził Jacek Winnicki - obecny trener PGE Spójni Stargard. Latem MKS przejął Michał Dukowicz, który przez dwa ostatnie sezony był asystentem Jacka Winnickiego. Obaj trenerzy świetnie się znają, a Michał Dukowicz wcześniej pomagał również innym szkoleniowcom: Drazenowi Anzuloviciowi oraz Wojciechowi Wieczorkowi. Jako asystent mierzył się ze Spójnią wielokrotnie i powinien mieć dobre wspomnienia, bo licząc I ligę MKS wygrał 12 z 14 bezpośrednich spotkań.

PGE Spójnia Stargard - MKS Dąbrowa Górnicza / sobota 28.12.2019 godz. 16:00.

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Dzień Pionierów 12.05.2024. Fotorelacja