Dzisiaj jest: 7.5.2024, imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry

GKS Katowice zdobył twierdzę. Wykorzystał błędy Błękitnych

Dodano: 5 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Po pięciu zwycięstwach i czterech remisach u siebie sposób na Błękitnych Stargard znalazł GKS Katowice.

GKS Katowice zdobył twierdzę. Wykorzystał błędy Błękitnych
Okazała seria domowych spotkań bez porażki w 2019 roku skończyła się. W 4. kolejce II ligi lepsi byli goście z Katowic, którzy zwyciężyli 3:1.

- Grają fajną piłkę. To może być jeszcze trudniejszy mecz niż z Widzewem. Musimy się naprawdę postarać żeby zdobyć trzy punkty - przestrzegał w rozmowie wideo z e-stargard.pl obrońca Jakub Szrek. Początek na to nie wskazywał. Błękitni wyraźnie przeważali. Wykorzystywali straty rywali w środku pola. Brakowało natomiast zdecydowania.

GKS odgryzł się w 12. minucie. Z niespełna 10 metrów za lekko strzelał Łukasz Wroński. Kilka minut później goście już prowadzili. W polu karnym faulowany był Daniel Rumin. Jedenastkę wykorzystał Adrian Błąd. Mariusz Rzepecki podobnie, jak na Widzewie był blisko. Piłka odbiła się jednak od golkipera i wpadła do bramki.

GKS długo nie cieszył się prowadzeniem. Skrupulatny arbiter odgwizdał jedenastkę dla Błękitnych. Faulowany był Jakub Szrek, a długo z tym faktem nie mógł się pogodzić golkiper gości, który nie chciał oddać piłki. Wyrównał jednak Wojciech Fadecki.

Emocjonująca i ofensywna pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości. Na 2:1 głową przymierzył dla nich po rzucie rożnym Arkadiusz Jędrych, który zrehabilitował się za sprokurowaną jedenastkę. Chwilę później mogło być nawet 3:1.

Niestety to, co najlepsze w wykonaniu naszej drużyny oglądaliśmy w pierwszej połowie. Druga część pomimo ofensywnych zmian była zdecydowanie gorsza. Przyjezdni jakby w szatni ochłonęli. Mieli oni dobry rezultat. Nie ograniczali się do defensywy, ale atakowali mądrze. Trzecie trafienie dołożył jeszcze rezerwowy Mateusz Kompanicki, który wykorzystał kolejną pomyłkę stargardzkiej defensywy.

Okazję na jeszcze lepszy rezultat zmarnował Grzegorz Rogala. Wychowanek Błękitnych, a obecnie lewy defensor GKS-u Katowice przegrał pojedynek z Mariuszem Rzepeckim. Po drugiej stronie jednak także brakowało wykończenia i druga porażka z rzędu z mocnym przeciwnikiem stała się faktem.

Błękitni muszą szybko wyciągnąć wnioski, bo II liga w najbliższych dniach przyspieszy. W środę odbędzie się wyjazdowy mecz ze Stalą Stalowa Wola, a w niedzielę (godz. 16:00) przyjedzie Resovia. W tych spotkaniach już na pewno trzeba zapunktować.

Błękitni Stargard - GKS Katowice 1:3 (1:2)
0:1 - Adrian Błąd (k.) 19'
1:1 - Wojciech Fadecki (k.) 26'
1:2 - Arkadiusz Jędrych 43'
1:3 - Mateusz Kompanicki 71'

Składy:

Błękitni: Mariusz Rzepecki - Jakub Szrek, Wojciech Błyszko, Jakub Ostrowski, Oskar Nowak - Krystian Sanocki (46' Mateusz Bochnak), Filip Karmański (78' Paweł Bednarski), Paweł Łysiak (74' Karol Jabłoński), Wojciech Fadecki - Patryk Paczuk (62' Michał Cywiński), Piotr Kurbiel.

GKS: Bartosz Mrozek - Kacper Michalski, Arkadiusz Jędrych, Radek Dejmek (86’ Zbigniew Wojciechowski), Grzegorz Rogala - Łukasz Wroński (41’ Arkadiusz Woźniak), Michał Gałecki, Jakub Habusta, Adrian Błąd, Szymon Kiebzak (82’ Patryk Grychtolik) - Daniel Rumin (62’ Mateusz Kompanicki).

Żółte kartki: Paczuk, Karmański, Szrek (Błękitni) - Habusta, Michalski, Kompanicki (GKS).

Sędzia: Mariusz Korpalski (Toruń).

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20 lat w Unii Europejskiej. Fotorelacja