- Bardzo cieszy to zwycięstwo, bo wygraliśmy na bardzo trudnym terenie z liderem. W taki sposób, jaki to uczyniliśmy to duża radość po meczu. Gratuluję przede wszystkim zawodnikom. Taktykę, którą nakreśliliśmy na drużynę Radomiaka wypełnili w stu procentach - powiedział trener Adam Topolski.
Szkoleniowiec dokonał kilku zmian w porównaniu z wygranym w środę 3:0 meczem z Siarką Tarnobrzeg. Spotkanie z liderem II ligi na ławce zaczęli między innymi Przemysław Brzeziański i Mateusz Kwiatkowski.
- Mieliśmy trzech zawodników zagrożonych żółtymi kartkami. Zostawiliśmy ich na ławce. Powiedzieliśmy, że jak będzie moment żeby zremisować lub wygrać to w końcówce ich wpuścimy. To wszystko wyszło. Zrobiliśmy wielką niespodziankę. Przed meczem nastawiliśmy się żeby bronić wyniku. Po rzucie karnym stworzyliśmy sytuację, z której zdobyliśmy bramkę i jesteśmy coraz bliżej utrzymania - tłumaczył trener Błękitnych.
Zaskoczony porażką był szkoleniowiec Radomiaka. Tym bardziej, że jego zespół w pierwszej rundzie łatwo wygrał w Stargardzie 6:0. - Zdajemy sobie sprawę, że przegraliśmy bardzo ważny mecz. Wydawało nam się, że jesteśmy przygotowani do tego spotkania. Mecz miał taki przebieg, którego nawet nie chciałem sobie wymyślić. Wiedziałem, że Brzeziański i Kwiatkowski mogą przechylić szalę na korzyść Błękitnych. Wszyscy spodziewaliśmy się zwycięstwa. To jest piłka nożna. Porażki w takich momentach też się zdarzają. Męczyliśmy się bardzo. Stwarzaliśmy sytuacje. Po raz kolejny bramkarz bardzo dobrze się spisywał - ocenił Dariusz Banasik.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Adam Topolski: Gratuluję zawodnikom. Zrobiliśmy wielką niespodziankę