Błękitni znakomicie rozpoczęli niedzielny mecz. W 5. minucie wyprowadzili kontrę, którą wykończył Michał Cywiński. Stargardzianie długo utrzymywali się na prowadzeniu. Elana atakowała, ale nie stwarzała wielu dogodnych sytuacji. Nasi piłkarze natomiast od czasu do czasu groźnie kontrowali. W 36. minucie szansę miał Mateusz Ogrodowski, ale jego strzał został zablokowany.
W drugiej połowie niestety powtórzył się scenariusz, który dobrze znamy. Nie udało się wykorzystać szansy na wyjazdowe przełamanie, a nawet utrzymać pierwszego remisu na boisku rywala. Elana wykonywała wiele rzutów rożnych i właśnie te stałe fragmenty dały jej zwycięstwo.
Gospodarze wyrównali w 66. minucie po uderzeniu głową Michała Kołodziejskiego. Chwilę wcześniej szansę na drugiego gola miał Cywiński, ale jego strzał był wyblokowany i pewnie interweniował bramkarz. Wyrównujące trafienie ożywiło mecz. Obie drużyny walczyły o pełną pulę i trzy punkty zgarnęli ostatecznie torunianie. W 88. minucie wolejem po rzucie rożnym zwycięstwo zapewnił im Maciej Stefanowicz.
Błękitni mogli jeszcze wyrównać. Zaskoczyć mogła zmiana dokonana w doliczonym czasie. Na boisku w miejsce Michała Cywińskiego pojawił się Patryk Baranowski. Nominalny obrońca miał jednak chwilę później piłkę meczową, ale uderzył nad bramką.
Błękitni w dramatycznych okolicznościach stracili w niedzielę kolejne punkty, a na pewno przynajmniej remis był blisko. Na czym polega zatem szczęście naszej drużyny? Nie wygrywali również rywale z dołu tabeli. Wyniki tak się ułożyły, że stargardzianie z 28 punktami pozostali na 12. miejscu w tabeli. Przewaga nad strefą spadkową jest jednak minimalna i bez regularnych zwycięstw o utrzymanie będzie bardzo trudno. Rywale pomagają, ale nie będą tego robić do końca sezonu. Terminarz niestety jest trudny, dlatego tym bardziej szkoda takich porażek, jak ta w Toruniu. Następny mecz Błękitni rozegrają u siebie w sobotę 6 kwietnia z Widzewem Łódź. Początek o godz. 15:00.
Elana Toruń - Błękitni Stargard 2:1 (0:1)
0:1 - Michał Cywiński 5’
1:1 - Michał Kołodziejski 66’
2:1 - Maciej Stefanowicz 88’
Składy:
Elana: Bartosz Mrozek - Kordian Górka, Wojciech Onsorge, Michał Kołodziejski, Jan Andrzejewski - Dominik Kościelniak (90’ Kacper Jóźwicki), Mariusz Kryszak, Jon Errasti (68’ Damian Zagórski), Maciej Stefanowicz, Damian Lenkiewicz (46’ Daniel Ciechański) - Filip Kozłowski (79’ Artur Lenartowski).
Błękitni: Patryk Brzozowski - Jakub Szrek, Wojciech Błyszko, Jakub Ostrowski, Mateusz Ogrodowski - Krystian Sanocki, Filip Karmański (79’ Junpei Shimmura), Marcin Gawron, Michał Cywiński (90+1’ Patryk Baranowski), Adrian Kwiatkowski - Przemysław Brzeziański (68’ Mateusz Kwiatkowski).
Żółte kartki: Kołodziejski (Elana) - Gawron (Błękitni).
Sędzia: Szymon Lizak (Poznań).
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Szczęście w nieszczęściu Błękitnych. Porażka z Elaną