Dzisiaj jest: 23.11.2024, imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

Wielka stawka czwartkowego meczu. Spójnia Stargard zagra z Miastem Szkła Krosno

Dodano: 6 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

W 23. kolejce dojdzie do bezpośredniego pojedynku drużyn zamykających tabelę.

Wielka stawka czwartkowego meczu. Spójnia Stargard zagra z Miastem Szkła Krosno
Materiał sponsorowany
Najłatwiej byłoby napisać, że przegrany spadnie z Energa Basket Ligi. Sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana. Pod większą presją są stargardzianie, którzy mają trudniejszy terminarz w końcówce sezonu. Krośnianie podejmą jeszcze HydroTruck Radom i AZS Koszalin. Przez kilka sezonów w ogóle nie było spadków, a gdy już się pojawiły wszystko szybko się rozstrzygało. Decydowały głównie problemy finansowe poszczególnych drużyn. Teraz kłopoty ma MKS Dąbrowa Górnicza, ale ten zespół odniósł 11 zwycięstw i wystarczy, że dogra sezon do końca.

Po ostatniej kolejce na 16. miejsce spadła Spójnia, która podobnie, jak wyprzedzające ją Miasto Szkła i Trefl ma pięć zwycięstw. Beniaminek jest w o tyle niekorzystnym położeniu, że z Treflem ma gorszy bilans bezpośrednich pojedynków, a w Krośnie przegrał 76:93. Nic nie wskazuje na odrobienie tego w rewanżu, bo Spójnia wygrała do tej pory najwyżej różnicą sześciu punktów. Po trzech porażkach z rzędu podstawowym celem jest zwycięstwo. Jeżeli uda się je osiągnąć sytuacja będzie niezła, bo w ewentualnym trójkowym układzie z Miastem Szkła i Treflem Biało-Bordowi nie będą ostatni.

Stargardzianie od października do lutego wygrywali regularnie po jednym meczu w miesiącu. W marcu nie podtrzymali tej tradycji, ale mają jeszcze na to dwie szanse. Pomóc powinno dwóch nowych graczy. To podkoszowy Jimmie Taylor i Tweety Carter.

Rozgrywający jest znany w Polsce z gry dla PGE Turowa Zgorzelec w sezonie 2016/2017. Oprócz tego, że potrafi kreować pozycję dla zespołu może też zdobywać sporo punktów. W drużynie ze Zgorzelca dwukrotnie rzucał po 26 oczek. Z Rodem Camphorem Carter powinien stworzyć ciekawy duet. Camphor dobrze sprawdził się w roli strzelca zdobywając w pięciu ostatnich meczach łącznie 120 punktów. Carter natomiast w tym sezonie występował w greckim Kolossos. W ośmiu meczach dla 13. drużyny greckiej ekstraklasy zdobywał po 7,8 punktu i 2,4 asysty.

Obaj nowi koszykarze we wtorek zostali potwierdzeni do gry. Carter otrzymał numer 29, a Taylor 1. Oczywiście problemem jest brak czasu. Zdarza się, że koszykarze w debiutach, choć nie znają dobrze zespołu i taktyki, zagrają znakomicie. Częściej jednak początki są trudne, o czym przekonaliśmy się w tym sezonie. To jednak moment, w którym trzeba podjąć ryzyko, bo nie było gwarancji, że bez wzmocnień uda się pokonać Miasto Szkła.

Największym problemem są przegrane końcówki i sześć porażek różnicą mniejszą niż pięć punktów. Koszykarze z Krosna też nie są mistrzami końcówek. Tylko u siebie z Treflem wygrali zacięty mecz. Potrafili jednak pokonywać rywali oszczędzając sobie i kibicom nerwów. Tak było u siebie ze Spójnią i GTK oraz w Sopocie, gdzie przeważali przez całe spotkanie. To był ich jedyny wyjazdowy sukces w 10 meczach na parkietach rywali. Blisko wielkiej niespodzianki byli w piątek, ale w Toruniu przegrali po dogrywce z Polskim Cukrem 91:99. To jednak było potwierdzenie, że Miasto Szkła gra zdecydowanie lepiej niż na początku sezonu i Spójnię czeka trudne zadanie.

Liderem gości jest Jabarie Hinds. Pod względem sumy zdobytych punktów to najlepszy strzelec EBL. W 22 meczach rzucił 455 oczek, co daje średnią 20,7. Uważać trzeba też na Jordana Loveridge. To nieregularny strzelec, ale w ważnych pojedynkach potrafi zagrać znakomicie, o czym nasi koszykarze przekonali się w pierwszej rundzie.

Spójnia Stargard - Miasto Szkła Krosno / czwartek 21.03.2019 godz. 18:00.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja