Na apel odpowiedział Prezydent Rafał Zając.
Radny Damian Gralak zwrócił się do Prezydenta Miasta z pytaniem czy planowana jest, wzorem innych samorządów, likwidacja Straży Miejskiej w Stargardzie. - Straż Miejska w Stargardzie jest organem, którego utrzymanie wynosi niemal dwa miliony złotych. Wielu mieszkańców miasta nie widzi sensu istnienia tej jednostki- mówi radny. Proponuje również, by w przypadku nierozwiązywania tej formacji, podjąć działania marketingowe, które pokazałyby mieszkańcom miasta potrzebę jej utrzymania.
Rafał Zając, Prezydent Miasta odpowiedział radnemu, że Straż Miejska jest formacją realizującą wiele oczekiwanych przez Stargardzian zadań ze sfery porządku publicznego w mieście i z tego punktu widzenia niezbędną. - Prosta analiza zapisów ustawy o Policji i ustawy o strażach gminnych pozwala wysnuć wniosek, że zadania tych służb się znacząco różnią i jedna nie zastąpi drugiej- mówi Rafał Zając.
Prezydent argumentuje, że Straż Miejska w Stargardzie jest i pozostanie trwałym elementem systemu bezpieczeństwa publicznego miasta Stargard. Współpracuje ona na co dzień z policjantami Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie oraz z wieloma innymi służbami i inspekcjami, realizując często bardzo trudną i odpowiedzialną służbę na rzecz bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców miasta i osób to miasto odwiedzających. O tym, że realizuje ona w sposób właściwy oczekiwania mieszkańców Stargardu świadczy liczba interwencji, która stale oscyluje wokół liczby 1800 kwartalnie i przyjętych zgłoszeń wynosząca blisko 4 tysięcy również kwartalnie.
- Pomimo nieuzasadnionych opinii w żaden sposób Straż Miejska nie zastępuje Policji, a jedynie ją skutecznie uzupełnia w realizacji swoich statutowych zadań. Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Stargardzie realizują bardzo wiele zadań porządkowych, których żadne inne służby wykonać nie mogą. Prowadzi efektywne działania profilaktyczne wśród dzieci, młodzieży i osób starszych, których nigdy nie będzie dosyć- mówi Rafał Zając.
Prezydent Stargardu mówi, że nigdy nie planowano i nie planuje się likwidacji formacji Straży Miejskiej w Stargardzie, co więcej z każdym rokiem wiąże ich z nowymi zadaniami i obowiązkami na rzecz bezpieczeństwa naszych mieszkańców. Ostatni przykład, to dyspozycja sił Straży Miejskiej w przypadku lokalnych podtopień i wykorzystania do tego celu specjalnie zakupionych pomp zbierających wodę już od 3 mm wody w zalanych pomieszczeniach.
Wiele mówi się i pisze, również w mediach społecznościowych o działaniach i efektach pracy funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Stargardzie. - Być może jest to jeszcze nie do końca wystarczające, ale z całą pewnością z roku na rok ich efektywność i wiedza naszych mieszkańców stale rośnie, czego dobitnym przykładem jest funkcjonowanie aplikacji „Naprawmy To", która od początku jest w dyspozycji Straży Miejskiej i to oni przyjmują i reagują na blisko 60 zgłoszeń kwartalnie. Również stały dyżur tzw. dyżurnego technicznego miasta pomogło już w usunięciu wielu awarii i pilnych interwencji dotyczących lokalnych zagrożeń- wymienia Prezydent.
Innym ciekawym pomysłem samych strażników jest pomoc mieszkańcom w uruchamianiu ich pojazdów w okresie jesienno-zimowym, gdy ich akumulatory odmówiły posłuszeństwa. Takich zgłoszeń w tym okresie bywa nawet kilka dziennie. - Chciałbym podkreślić rolę Straży Miejskiej w nadzorze nad monitoringiem miejskim, tym stacjonarnym, ale również niedawno zakupionym systemem dwóch kamer operacyjnych, które nie tylko są obserwowane przez 24 godziny na dobę, ale co najistotniejsze strażnicy skutecznie realizują i podejmują swoje zadania. Tylko w tym roku takich interwencji było blisko 180. Mam nadzieję, że tych kilka uwag pozwoli Panu na nieco inne spojrzenie na funkcjonowanie Straży Miejskiej w Stargardzie i wspólnie podejmiemy działania, aby efektywność formacji nie budziła kontrowersji, a ich wyniki będą lepiej prezentowane dla dobra lokalnej społeczności- odpowiedział Prezydent radnemu Damianowi Gralakowi.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Straż Miejska do likwidacji?
