Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Konrad Koziorowicz przed pierwszym meczem Spójni Stargard: Będzie ciężko, ale muszę być cierpliwy

Dodano: 6 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Konrad Koziorowicz to jeden z czterech wychowanków w składzie Spójni Stargard.

Konrad Koziorowicz przed pierwszym meczem Spójni Stargard: Będzie ciężko, ale muszę być cierpliwy
Materiał sponsorowany

Z koszykarzem porozmawialiśmy o derbowym spotkaniu z Kingiem Szczecin, oczekiwaniach związanych z sezonem w EBL i jego pozycji w zespole.

Patryk Neumann: Jaka atmosfera panuje w Spójni Stargard przed pierwszym meczem sezonu?

Konrad Koziorowicz: Bardzo dobra. Wszyscy są pozytywnie nastawieni. Każdy liczy na pierwszy sukces, czyli zwycięstwo z Wilkami.

Czujecie, że mecz z Kingiem Szczecin zbliża się wielkimi krokami?

- Każdy to czuje. Jest delikatne ciśnienie, ale pozytywne emocje. Dobrze wiemy, że kibice będą nas wspierać. Na pewno będzie cała sala. Zostało bardzo mało biletów. Podejrzewam, że od rana w sobotę pod kasą ustawi się kolejka.

Znajomi pytają o bilety?

- Naprawdę bardzo dużo znajomych pyta. Niestety muszę każdemu odmawiać.

Czego się spodziewasz po tym sezonie? W rankingu sił stworzonym przez Jakuba Wojczyńskiego z Przeglądu Sportowego Spójnia została sklasyfikowana na 15. miejscu. Przed sezonem taki wynik, dający utrzymanie, wzięlibyście w ciemno?

- W ciemno na pewno nie. Mierzymy trochę wyżej. Dużym sukcesem dla nas byłyby play-offy, ale nie ma co się za bardzo nastawiać. Trzeba grać z meczu na mecz to, co potrafimy i wyciągać wnioski.

Po awansie do EBL rywalizacja o miejsce w drużynie jest jeszcze większa. Liczysz na regularną grę, czy będzie o to trudno?

- Nie ma co się oszukiwać. Na pewno będzie ciężko, ale muszę być cierpliwy i cały czas pracować. Jak się pojawi szansa będę się starał z niej skorzystać.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja