W nowe rozgrywki z nowym selekcjonerem.
Reprezentacja Polski rozpoczęła w piątek nowe rozgrywki. Udział w Lidze Narodów zaczął się nieźle, bo od remisu w Bolonii 1:1 z Włochami. Był to również debiut nowego selekcjonera. Po nieudanym mundialu Jerzy Brzęczek zastąpił Adama Nawałkę. Tradycji stało się zadość, bo żaden selekcjoner w tym stuleciu nie wygrał w debiucie. W piątek było naprawdę blisko, żeby przerwać pechową serię.
Jerzy Brzęczek ułożył kadrę na nowo. Miał trudne zadanie, bo zastał zespół rozbity po nieudanym turnieju. W piątkowym meczu postawił na kilku debiutantów. Na lewej obronie wyszedł Arkadiusz Reca. W drugiej połowie pojawili się również Rafał Pietrzak i Damian Szymański. Do kadry po kilku latach wrócił Mateusz Klich. W powołaniach nie zabrakło kontrowersji. Szansę dostał niegrający w klubie Jakub Błaszczykowski, a zabrakło powołania dla Kamila Grosickiego, który w ostatnich latach był podstawowym reprezentantem.
Biało-Czerwoni przeważali w pierwszej połowie, choć musieli uważać na nieliczne groźne akcje Włochów. Mecz powinien się jednak zacząć kapitalnie. W 6. minucie Robert Lewandowski stworzył idealną szansę Piotrowi Zielińskiemu. Pomocnik przegrał jednak pojedynek z golkiperem gospodarzy. Mimo wszystko krytykowany w przeszłości wiele razy zawodnik zagrał dobre spotkanie i kolejnej szansy nie zmarnował.
W 40. minucie piłkę stracił Jorginho. Przechwyt Mateusza Klicha zapoczątkował kontrę, którą wykończył Zieliński. Asystował Robert Lewandowski. W drugiej połowie było kilka zmian. Zszedł między innymi strzelec gola. Trzeba jednak pamiętać, że Liga Narodów to czas na sprawdzanie różnych rozwiązań. Te rozgrywki w dużej części zastąpiły mecze towarzyskie. Plusem jest fakt, że wszystkie zespoły grają z rywalami na zbliżonym do siebie poziomie, bo są podzielone na dywizje. Polska jest w gronie najlepszych. W grupie ma jeszcze Portugalię.
Włosi wyrównali trochę niespodziewanie 12 minut przed końcem. Szarżującego Federico Chiesę powstrzymał Jakub Błaszczykowski. Skrzydłowy nawet w pomeczowych wywiadach przekonywał, że trafił w piłkę, ale innego zdania był niemiecki arbiter, który podyktował rzut karny. Jego pewnym egzekutorem był Jorginho.
W ostatnich minutach groźniejsi byli gospodarze, którzy chcieli zgarnąć pełną pulę. Oni również mają za co się rehabilitować, bo na mistrzostwa świata nawet nie awansowali. Liga Narodów to dla nich nowy rozdział. We wtorek kolejny mecz reprezentacji Polski. Tym razem w towarzyskim starciu rywalem będzie Irlandia. W naszej grupie Ligi Narodów Portugalia zmierzy się natomiast z Włochami.
Włochy - Polska 1:1 (0:1)
0:1 - Piotr Zieliński 40’
1:1 - Jorginho (k.) 78’
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Włochy - Polska: Remis na dobry początek