Czy w stargardzkim MPK był przerabiany temat autobusów elektrycznych?
Analizowaliśmy możliwość zakupu różnych autobusów nie tylko elektrycznych. Przed aplikowaniem o wsparcie finansowe zakupu autobusów i ogłoszeniem postępowania przetargowego rozpatrywaliśmy autobusy gazowe, autobusy elektryczne i autobusy hybrydowe. Wszystkie te autobusy, poza dieslem, mają wysokość, nie mniejszą niż 3,2 m. Układ drogowy w naszym mieście jest przedzielony szlakiem kolejowym, w którym mamy cztery wiadukty, a trzy z nich o wysokości do 3,2 m. Trasy 18 z 20 linii komunikacyjnych przebiegają pod wiaduktem w ul. Szczecińska-Wyszyńskiego i tu nie możemy się zmieścić z autobusami innymi jak z silnikami diesla. Silniki w naszych autobusach spełniają parametry wyśrubowanej normy Euro 6.
Czy jeszcze jakieś spaliny w Euro 6 zostały?
Jak się patrzy na rurę wydechową to tego nie widać, jest ona czysta, spalin nie widać. Po to, aby tak się stało są dodatkowe urządzenia w tych pojazdach, choćby dodawanie roztworu mocznika o nazwie handlowej AdBlue do układu wydechowego. Rozpatrywaliśmy inne, alternatywne źródła napędu do autobusów. Jednak tamte pojazdy są nieco wyższe, w związku z tym niestety musieliśmy zakończyć na tych autobusach. Wysokość wiaduktu między ul. Szczecińską, a Wyszyńskiego i lokalizacja Centrum Przesiadkowego i dworca powodują to, że nie moglibyśmy ułożyć jakiegoś logicznego przebiegu trasy, żeby ominąć ten wiadukt. Dopóki wiadukt nie będzie podwyższony, dopóty będziemy ograniczeni, jeżeli chodzi o wybór innego, alternatywnego źródła napędu.
Jest jeszcze wariant nr 2, postęp technologiczny, że kiedyś te autobusy się zmniejszą, obniżą.
Oczywiście, że bierzemy pod uwagę postęp technologiczny w produkcji autobusów, skutkujący obniżeniem wysokości, szczególnie tych o napędzie alternatywnym. Liczymy również na podwyższenie wysokości wiaduktu przy Centrum Przesiadkowym. Autobusy elektryczne są aktualnie bardzo drogie ze względu na koszt baterii. Rozpatrywaliśmy inne, alternatywne źródła napędu, natomiast wysokość aktualnie dostępnych na rynku autobusów wyeliminowała możliwość zastosowania pojazdów hybrydowych, gazowych czy elektrycznych. Analizowaliśmy wszystkie rozwiązania, włącznie z wystąpieniem do PGNiG o zbudowanie stacji napełniania gazem CNG na terenie MPK.
MPK posiada 35 autobusów, 16 będziemy mieć nowych. Ile będzie wyprzedanych?
To jest największy w historii komunikacji miejskiej w naszym mieście jednorazowy zakup autobusów. Dzięki temu pasażerowie będą mieli szansę korzystać nowoczesnych technologii i rozwiązań w nowych autobusach. Po wprowadzeniu do eksploatacji nowych Solarisów do sprzedaży wystawiliśmy 8 najstarszych autobusów, kolejne 8 sztuk sprzedamy w lutym 2019 r.
Zgłosili się chętni?
Zainteresowanie wykazują jedynie firmy, które zajmują się utylizują pojazdów. Najstarsze ze sprzedawanych autobusów mają za sobą 25 lat użytkowania, natomiast najmłodsze 18 i wszystkie co najmniej jeden milion km przebiegu. Przy tak dużej ilości autobusów używanych na rynku wtórnym jak obecnie nie liczymy na zbyt wiele.
Czyli te 8-10 tysięcy, za które sprzedawane są autobusy, satysfakcjonują MPK?
Waga autobusu to koło 10,5 tony. Złomu żelaznego, który można zbyć jest w nim niewiele, bo około 4 ton. Reszta to szkło i tworzywa sztuczne.
Widzi Pan coś dalej, poza tymi 16 nowymi autobusami?
Zamierzamy systematycznie odbudowywać flotę autobusów, po 1-3 sztuki rocznie ,ale też wiele innych działań inwestycyjnych, które umożliwią generowanie przychodów do spółki.
Jaką liczbą pasażerów zamknął się rok ubiegły?
W ubiegłym roku przewieźliśmy około 7 mln 800 tys. pasażerów. To oznacza, że każdego statystycznego dnia przewozimy ponad 20 tys. osób, które mieszkają w 33 miejscowościach trzech ościennych gmin Stargardu, Kobylanki i Starej Dąbrowy.
Dzięki nowym autobusom komfort podróży się zwiększy, ale czy MPK planuje dodatkowe kampanie zachęcające mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej?
Chcemy zaszczepić chociaż u części mieszkańców myślenie o tym, że warto częściej jak dotychczas być pasażerem komunikacji miejskiej. Komfortowe, bezpieczne, ładne i punktualnie jeżdżące autobusy w Stargardzie to fakty. Miasta dziś są zatłoczone i borykają się z problemem stworzenia dostatecznej ilości miejsc parkingowych. Kierowcy pojazdów osobowych mają problemy z zaparkowaniem samochodów osobowych. Strefy płatnego parkowania są pewnym rozwiązaniem, ale generują dodatkowe koszty. Musimy uświadomić sobie, że jadąc po zatłoczonych ulicach, gdzie często mamy do czynienia ze zjawiskiem kongestii transportowej, jesteśmy narażeni na różnego rodzaju ryzyka, m.in. uszkodzeń pojazdów, w efekcie tracimy nie tylko wartość tego pojazdu, ale na czas naprawy tracimy pojazd do dyspozycji. Jeździmy różnego rodzaju pojazdami o różnym stopniu bezpieczeństwa. Autobusy, mimo że są większe i ryzyko uderzenia w autobus jest większe, to statystyka kolizji drogowych z naszymi pojazdami jest taka, że w całym 2017 roku, przy blisko 2 milionach kilometrów, które wykonały nasze autobusy, mieliśmy tylko 11 kolizji drogowych. Żadna kolizja nie była spowodowana z winy naszego kierowcy. Nie zależnie od tego wyposażenie autobusów w urządzenia lub systemy bezpieczeństwa biernego dla pasażerów w postaci monitoringu wizyjnego, systemu gaszenia komory silnika czy rewersowania drzwi, to elementy nie bez znaczenia dla bezpieczeństwa dla użytkowników komunikacji miejskiej.
I nie chodzi tylko o bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Nad bezpieczeństwem w naszych autobusach oprócz kierowcy czuwa monitoring wizyjny, gdzie zawsze można odtworzyć sytuację do zanalizowania, Monitoring jest bronią obosieczną. Pasażer powinien mieć świadomość tego, że wsiadając do naszego autobusu automatycznie jest przez nas ubezpieczony. Nad bezpieczeństwem biernym pasażerów czuwa również system automatycznego gaszenia komory silnika. Po zakupie tych 16 nowych autobusów, tylko kilka autobusów z całej floty nie będzie posiadało tego systemu. Znakomita większość kierujących pojazdami osobowymi do pracy, ewentualnie szkoły lub przedszkola w określonych porach dnia i na określonym odcinku. W ciągu roku samochodem pokonują ok. 5-6 tysięcy kilometrów lub jeszcze mniej. W takich warto rozważyć ponoszone koszty z efektami. Ponadto, w sytuacji pracy w innej miejscowości niż się mieszka bilety komunikacji miejskiej można ująć w rozliczeniu rocznym podatku PIT. Chcemy przez podniesienie komfortu, mierzonego klimatyzacją przestrzeni, wygodne siedzenia, dużą ilość siedzeń dostępnych z poziomu niskiej podłogi zachęcić mieszkańców aglomeracji do tego, by w większym stopniu korzystali z naszych autobusów.
Dużo pomoże Zintegrowane Centrum Przesiadkowe.
Stworzenie możliwości przesiadania się z różnych środków transportu publicznego i nie tylko publicznego, o różnym obszarze oddziaływania w tym samym miejscu, w warunkach na akceptowalnym poziomie to zadanie centrum przesiadkowego. Funkcjonowanie Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego w Stargardzie wpisuje się w politykę podniesienia jakości życia mieszkańców aglomeracji. Część peronów z ośmiu, które znajdą się w Zintegrowanym Centrum Przesiadkowym, będzie przeznaczona do korzystania z przewoźników zewnętrznych. Jednym z moich celów jest, by stworzyć połączenia do takich miejscowości, do których dotychczas stargardzianie mieli utrudniony dostęp. Myślę o regularnych połączeniach na lotnisko w Goleniowie, Schönefeld czy Tegel w Berlinie, myślę o zachęceniu takich przewoźników, którzy realizują połączenia międzynarodowe ze Szczecina przez Białystok na Łotwę ,czy ze Szczecina do miejscowości na Ukrainie. Chcę zachęcić do korzystania z Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego również tych przewoźników, którzy dziś korzystają z różnych miejsc na obszarze miasta nie jako miejsca przystankowe, np. osiedle Tysiąclecia czy miejsce za Zodiakiem. Chodzi o to, by uwolnić te miejsca dla mieszkańców osiedli, którzy tam mieszkają, a nie dla innej działalności.
Zwolnienie tych miejsc i przeniesienie do Centrum Przesiadkowego to jest komfort podróży i bezpieczeństwo podróżnego. Póki co nic się nie zdarzyło za Zodiakiem czy na ul. Wyszyńskiego, ale to jest wolna amerykanka.
To nie jest ten poziom obsługi, który oczekują pasażerowie. Pasażer znając cel podróży musi mieć dostęp do informacji o miejscu i czasie odjazdu pojazdu danego przewoźnikach, oraz godziwe warunki oczekiwania na przejazd. W nieodległym czasie narzędziem, które otrzyma mieszkaniec naszej aglomeracji będzie dostęp do takich informacji nie tylko na Centrum Przesiadkowym, ale również z aplikacji telefonu komórkowego. Na swoim telefonie komórkowym każdy zainteresowany będzie mógł mieć informację o tym gdzie jest najbliższy przystanek, jaki czas zajmie dojście do przystanku, o jakim czasie rzeczywistym jest odjazd autobusu, gdzie ma się przesiąść na kolejny środek transportu publicznego, np. pociąg.
Czy to jest odległa wizja?
Nie aż tak odległa. To jeden z celów, do którego zmierzamy.
Tego oczekuje mieszkaniec, by informacja była spójna, by podróżny wiedział jak przejechać całą podróż od punktu A do punktu B.
Potwierdzam. To minimum, które każdy pasażer powinien móc pozyskać w możliwie najprostszy sposób. Inaczej może nie zechcieć być pasażerem.
Kiedy za bilety w kasach będzie można płacić kartą płatniczą?
Pasażerowie już mają taką możliwość. Zmierzamy również do tego, aby w autobusach wyposażonych w biletomaty również była możliwość płacenia kartą płatniczą. Jesteśmy na etapie uzgodnień wdrożenia tej funkcjonalności biletomatów. Z 35 autobusów, które na dziś posiadamy, 19 z nich w I kwartale przyszłego roku będzie wyposażone w biletomaty. W tych 19 biletomatach chcemy zainstalować możliwość płatności kartą płatniczą.
Mamy już możliwość zakupu biletów w aplikacji. Jaki to procent zakupów?
Z firmą Mobilet współpracujemy już od 10 lat. Z firmą mPay rozpoczęliśmy współpracę w ubiegłym roku, a ze SkyCash rozpoczęliśmy współpracę w maju tego roku. Taki system kupowania biletów rozwija się bardzo dynamicznie. To nie jest jeszcze wielka skala. Aktualnie sprzedajemy około 3% biletów jednorazowych przez telefonię komórkową. Do tej pory oczekiwania finansowe dostawców aplikacji mobilnych były większe od tych, na które mogliśmy się zgodzić. Zależy nam na tym, aby koszt tej dystrybucji biletów nie był zbyt duży.
I te aplikacje będą powiązane z pomysłami, o których rozmawialiśmy wcześniej.
Naturalnie. Jesteśmy skazani na postęp.
Z pewnością są prowadzone analizy zmian linii komunikacyjnych po otwarciu Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego.
Aktualnie pracujemy nad koncepcją układu tras linii komunikacyjnych przebiegających przez Centrum Przesiadkowe. Prace te chcemy zakończyć w kilka miesięcy, aby być przygotowanym do wprowadzenia rozważnych zmian tras linii i rozkładów jazdy od czasu zafunkcjonowania centrum. W tym czasie zamierzamy informować i konsultować proponowane zmian. Jesteśmy otwarci na twórczą krytykę i inne, nowe pomysły. Przede wszystkim oprzemy się na informacjach, które posiadamy.
Jaka jest kondycja finansowa MPK po tak dużych zakupach autobusów?
Beneficjentem autobusów jest Gmina Miasto Stargard, natomiast MPK jest operatorem publicznego transportu publicznego, który otrzymał te autobusy w użyczenie. Całkowita wartość tego kontraktu to ponad 17 220 000 zł, z czego ponad 9 800 000 to dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Nieskorzystanie z takiej możliwości, uzyskania tak dużego dofinansowania, byłoby błędem. Aby taki zakup był możliwy, pracowało bardzo wiele osób, zarówno ze strony Urzędu Miejskiego, jak i MPK. To wielu osobom należy się bardzo duże uznanie i podziękowanie za pracę, która a zwieńczona tym, że na ulicach miasta pojawiły się nowe autobusy. Gdyby nie możliwość dofinansowania, sądzę że zakup 16 sztuk autobusów praktycznie jednorazowo, byłby nie realny.
Czyli zakup autobusów był bez wpływu na kondycję finansową spółki?
Wprowadzenie nowych autobusów do eksploatacji będzie skutkowało pozytywnie dla kondycji finansowej MPK w przyszłości. Natomiast sam zakup nie jest obciążeniem finansowym dla spółki.
O czym marzy Prezes MPK?
Uzyskanie zadowolenia pasażerów, pracowników spółki oraz organizatora publicznego transportu zbiorowego, to marzenie każdego zarządzającego w branży.
Czy Prezes jeździ autobusem?
Zdarza się, że jestem pasażerem.
Dziękuję za rozmowę.
Prowadzenie: Dariusz Górski
Opracowanie: Michał Padiasek
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Jan Gumuła: "Chciałbym, żeby pasażer wiedział tylko gdzie chce jechać" - cz.2