Obie drużyny w ostatnich meczach regularnie punktują. Błękitni odnieśli cztery zwycięstwa z rzędu. Ostatni raz tak długą serię mieli w sezonie 2015-2016. W poniedziałek zespół prowadzony przez Krzysztofa Kapuścińskiego pokonał kolejnego wyżej notowanego rywala. Z Radomiakiem Radom zwyciężył 1:0 po golu Patryka Skóreckiego z trzeciej minuty. Dało to awans na szóste miejsce w tabeli. Błękitni mają 37 punktów i tracą dwa oczka do piątej Olimpii Elbląg.
Nasz zespół jest już drugi w tabelce rundy wiosennej. Ma 13 punktów, a liderujący Gryf Wejherowo 14. Garbarnia to beniaminek plasujący się w środku stawki. Zespół z Krakowa zdobył 34 punkty, co daje mu dziewiąte miejsce. Rywale wiosną również radzą sobie całkiem dobrze, bo są na piątej pozycji. Uwagę zwraca fakt, że zaczęli ten rok od dwóch porażek, ale w czterech ostatnich meczach zdobyli 10 punktów.
Zapowiada się na ciekawe spotkanie. Na pewno jedna seria zostanie przerwana. Obie drużyny mogą śrubować liczbę spotkań z rzędu bez porażki, jeżeli podzielą się punktami. W Stargardzie apetyty rosną, ale wszystko zależy oczywiście od przebiegu meczu. Ostatnie spotkania kończyły się szczęśliwie. Szczęścia zabrakło w pojedynku z Wartą Poznań, bo niewiele zabrakło żeby Błękitni byli wiosną bez porażki. Z drugiej jednak strony od remisów cenniejsze są skromne zwycięstwa dające po trzy punkty.
Garbarnia w środę odrabiała zaległości. Pokonała 1:0 Rozwój Katowice, a gola strzelił Krzysztof Kalemba. Nasz zespół zakończył maraton. Kolejny czeka go od 5 do 19 maja, kiedy w dwa tygodnie odbędzie się pięć spotkań. Zakończony test wypadł nadspodziewanie dobrze. Terminarz był trudny a do tego była spora grupa piłkarzy, która nie mogła grać ze względu na kontuzje i choroby. Na szczęście zawsze udawało się uzbierać jedenastkę, która na boisku dała z siebie wszystko, a do tego osiągnęła znakomite rezultaty.
Już pierwszy pojedynek z Garbarnią rozegrany jesienią 2017 roku pokazał, że Błękitni potrafią radzić sobie pomimo kłopotów. Całą drugą połowę grali w osłabieniu, bo czerwoną kartkę dostał Maciej Liśkiewicz, ale zwyciężyli 2:0. Do siatki rywali trafiali Grzegorz Szymusik i Mateusz Węsierski. Obu prawdopodobnie zabraknie w niedzielę. Obrońca będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek, a napastnik wiosną pojawił się tylko raz na kilka minut, bo zmaga się z kontuzją.
Garbarnia Kraków - Błękitni Stargard / niedziela 22.04.2018 godz. 15:00.
Sędzia: Damian Gawęcki (Kielce).
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Garbarnia - Błękitni: Apetyty rosną. Rywal też nie przegrywa
