Dzisiaj jest: 23.11.2024, imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

Pogoń - Spójnia: Dwie różne połowy

Dodano: 7 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Koszykarze Spójni Stargard potwierdzili, że ich forma faluje. Zagrali bardzo dobrą pierwszą i fatalną drugą połowę.

Pogoń - Spójnia: Dwie różne połowy

Materiał sponsorowany
 
Na szczęście dało to wyjazdowe zwycięstwo 80:77 nad Pogonią Prudnik. Obie drużyny w nerwowej końcówce meczu popełniały błędy, ale kilka punktów przewagi było po stronie lidera. Trudno ocenić, jak potoczyłby się ten mecz, gdyby gospodarze wykorzystali swoje szansę i zmusili Spójnię do większego wysiłku.
 
Zaczęło się zgodnie z wyjazdowym planem. Biało-bordowi w tym roku na parkietach rywali szybko przejmują inicjatywę. Tak było również w Prudniku. Po kilku nerwowych minutach Spójnia wyszła na prowadzenie. Nasz zespół w końcówce pierwszej kwarty wygrywał już 23:9. Mógł się wtedy pochwalić rewelacyjnymi statystykami rzutowymi - 8/10 celnych prób z gry w tym 3/3 za trzy punkty.
 
Po 10 minutach było 29:15 i wtedy Pogoń po raz pierwszy zagroziła rywalowi. Gospodarze pokazali, jak szybko mogą niwelować straty. Dwa razy z dystansu przymierzył Patryk Garwol. Kolejne punkty dołożyli Jakub Krawczyk oraz Maciej Strzelecki. Momentalnie zrobiło się 27:30. Spójnia jednak błyskawicznie odjechała. Wypracowała najwyższą przewagę w tym spotkaniu - 52:33. Po zmianie stron podopieczni Krzysztofa Koziorowicza dołożyli jednak tylko 28 punktów. Nie trafili żadnego z siedmiu rzutów z za łuku, a w pierwszej połowie mieli 8/14.
 
Mimo wszystko przez kolejny kwadrans można było zachowywać spokój. Przewaga falowała, ale nigdy nie spadała poniżej 10 oczek. Ostatnie punkty z gry zdobył dla Spójni Wojciech Fraś. Było wtedy 78:67 i do końca pozostawało ponad 4,5 minuty. Pogoń zniwelowała różnicę do trzech punktów i na odwrócenie losów meczu miała jeszcze trzy minuty.
 
To sporo czasu. Jak się jednak okazało za mało, bo koszykarze z Prudnika zaczęli grać nerwowo. Popełniali proste błędy. Nie szukali łatwych trafień z rzutów wolnych. W końcu taką szansę otrzymał Marcin Dymała. Trafił dwukrotnie i praktycznie zapewnił Spójni 25. zwycięstwo w sezonie. Gospodarze jeszcze odpowiedzieli, ale trudno zrozumieć, co chcieli zrobić w ostatniej obronnej akcji. Można się domyślać, że liczyli na błąd i stratę naszej drużyny. Tych biało-bordowi popełnili w sobotę aż 16, ale w ostatniej akcji nie dali sobie odebrać piłki.
 
Najwięcej punktów dla Spójni zdobył Hubert Pabian, który do 19 oczek dołożył siedem zbiórek. Kapitan biało-bordowych trafił 8/10 rzutów z gry, a w pierwszej połowie był bezbłędny. Pierwsza część należała również do Dymały - 14 punktów, 5/6 z gry. Trzecim strzelcem z dwucyfrową zdobyczą był Alan Czujkowski. W Pogoni 21 punktów zdobył Tomasz Prostak, a 17 dołożył Strzelecki. Trzeba również dodać, że w miejscowej drużynie na parkiecie pojawiło się tylko siedmiu koszykarzy.
 
Spójnia jest już coraz bliżej zapewnienia sobie pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej. W sobotę czwartej porażki z rzędu doznał wicelider tabeli. Jamalex Polonia 1912 Leszno przegrała ze Śląskiem Wrocław 61:79. Przewaga wzrosła, więc do czterech punktów. Spójnia potrzebuje jeszcze dwóch zwycięstw i później będzie mogła spokojnie szykować się na play-offy. Następny mecz odbędzie się w Stargardzie. Rywalem 17 marca o godz. 18:00 będzie Energa Kotwica Kołobrzeg.
 
Pogoń Prudnik - Spójnia Stargard 77:80 (15:29, 21:23, 20:16, 21:12)
 
Pogoń: Tomasz Prostak 21, Maciej Strzelecki 17, Patryk Garwol 16, Jakub Krawczyk 9, Paweł Bogdanowicz 6, Rafał Malitka 6, Patryk Nowerski 2.
 
Spójnia: Hubert Pabian 19, Marcin Dymała 16, Alan Czujkowski 13, Wojciech Fraś 9, Marcel Wilczek 7, Dawid Bręk 6, Karol Pytyś 6, Maciej Raczyński 3, Sebastian Szymański 1, Konrad Koziorowicz 0.
 
Inne wyniki sobotnich spotkań 29. kolejki I ligi:
Biofarm Basket Poznań - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 73:43
Jamalex Polonia 1912 Leszno - WKS Śląsk Wrocław 61:79
Siarka Tarnobrzeg - KSK Noteć Inowrocław 77:70
SKK Siedlce - Polfarmex Kutno 57:75
Pozostałe mecze odbędą się w niedzielę.
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja