Materiał sponsorowany
Rywale na przygotowanie do tego pojedynku mieli dwa tygodnie, bo w ostatniej serii spotkań pauzowali. Nasz zespół w środę, 14 lutego, mierzył się z Zetkamą Doralem Nysą Kłodzko. To był kolejny udany wyjazd zakończony zwycięstwem 96:74. Losy meczu rozstrzygnął kwadrans pomiędzy 10. a 25. minutą. Wtedy Spójnia wypracowała ponad 30 punktów przewagi i do końca mogła kontrolować sytuację.
Na początku tygodnia napłynęły inne dobre wiadomości. W poniedziałek klub poinformował o podpisaniu umowy sponsorsko-reklamowej z firmą Prime Construction. Właśnie działania na polu sponsorsko-marketingowym w najbliższych miesiącach będą bardzo istotne. Zespół jest na dobrej drodze, żeby w maju wygrać I ligę i wywalczyć szansę na grę w EBL. Nie jest to oczywiście pewne, bo kilku rywali postara się to zadanie bardzo mocno utrudnić. Sportowy awans nie będzie jednak żadną niespodzianką. Żeby zagrać na najwyższym szczeblu potrzeba odpowiednich ruchów organizacyjnych w tym pozyskania większych funduszy. Ważne, aby już się na to przygotowywać, a nie dopiero w maju, bo wtedy do lipcowej weryfikacji czasu pozostanie niewiele.
Najbliższy mecz zapowiada się na kolejne przyjemne widowisko przed stargardzką publicznością. Rywale wygrali trzy z 22 spotkań i zamykają tabelę. KK Warszawa dwukrotnie pokonał Zetkamę Doral Nysa Kłodzko. Sprawił też największą niespodziankę sezonu pokonując u siebie Sokół Łańcut 78:71. W pierwszym meczu rozgrywanym na początku listopada było 95:83 dla Spójni. Biało-bordowi wypracowali przewagę w drugiej i trzeciej kwarcie, a w ostatniej części trochę oddali inicjatywę. Historia, więc dobrze znana, bo podobna do tego, co wydarzyło się w środę w Kłodzku.
U siebie można się spodziewać bardziej okazałego zwycięstwa. Liderami beniaminka są Paweł Hybiak i Michał Wojtyński. Uwagę trzeba też zwrócić na Mikołaja Motela, który nie jest tak regularny, ale gdy będzie miał swój dzień może seryjnie trafiać za trzy punkty. Goście ze stolicy to zespół, który najlepiej radzi sobie w szybkiej, niepoukładanej koszykówce. Spójnia potrafi tak grać, ale ma również umiejętność zwalniania gry. Ta wszechstronność sprawia, że lider I ligi jest tak trudny do zatrzymania. Mniejszą uwagę zwraca się na obronę, bo liczby nie są tutaj korzystne, ale gdyby wybrać momenty naprawdę ważne to defensywa jest też atutem Spójni. Zdecydowanie większym niż była w poprzednim sezonie.
Spójnia Stargard - KK Warszawa / niedziela 18.02.2018 godz. 17:30.
Transmisja:
http://koszykowka.tvcom.pl/Gra/Liga-1_liga/Sezona-2017-2018/160065-Spojnia-Stargard-KK-Warszawa-(1LM-25-kolejka).htm
