Dzisiaj jest: 5.5.2024, imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara

Spójnia - Śląsk: Mecz wygrany obroną

Dodano: 6 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

To nie był piękny, ofensywny mecz w wykonaniu koszykarzy Spójni Stargard. Najważniejsze jednak, że zakończył się zwycięstwem 77:69.

Spójnia - Śląsk: Mecz wygrany obroną
Śląsk Wrocław zaczął od prowadzenia 5:0. Alan Czujkowski i Dawid Bręk szybko odwrócili jednak rezultat sobotniego spotkania na 8:5. Szybciej niż zwykle na parkiecie pojawili się rezerwowi, bo generalnie gra się nie układała. Mecz był wyrównany, a Spójnia nie potrafiła złapać w ofensywie odpowiedniego rytmu.
 
Wrocławianie bronili mocno podobnie, jak Spójnia. Goście wykorzystywali najdrobniejsze potknięcia i po 20 minutach było tylko 42:36. Wydawało się, że końcówka drugiej kwarty rozpocznie odjazd Biało-Bordowych. Tak się jednak nie stało. Rywale zbliżali się na niebezpieczną odległość. Doprowadzali nawet do remisu a kilkadziesiąt sekund przed końcem przegrywali 65:66.
 
Przez cały mecz naszym koszykarzom nie szło, ale końcówkę ponownie rozegrali, jak na lidera przystało. Kluczowa była trójka Dawida Bręka na 71:65. Rezultat poprawili jeszcze Hubert Pabian i Marcin Dymała. Stargardzcy kibice, którzy w tym trudnym spotkaniu byli dla drużyny dużym wsparciem świętowali, więc 10. zwycięstwo u siebie a 19. w sezonie.
 
Spójnia miała przede wszystkim problemy ze skutecznością - 43% celnych rzutów z gry w tym 5/17 za trzy punkty. Słabo było też na linii rzutów wolnych - 16/25. W tym elemencie nie błyszczał również Śląsk - 11/20. Stargardzianie mieli mało asyst - 13, ale na szczęście popełnili tylko 10 strat. Najwięcej punktów dla Spójni zdobył Marcin Dymała - 14. Dołożył również siedem zbiórek i cztery asysty, ale ze skuteczności nie był zadowolony - 4/14. Po 13 oczek rzucili Dawid Bręk i Hubert Pabian a double-double miał Wojciech Fraś - 12 punktów i 11 zbiórek.
 
To był drugi najsłabszy mecz w sezonie pod względem liczby zdobytych punktów. Mniej - 67 - biało-bordowi rzucili tylko w Lesznie. To spotkanie pokazało, że nawet pomimo bardzo dużego potencjału nie zawsze da się zdobyć ponad 90 punktów, co powinno gwarantować spokojne zwycięstwa. Na szczęście w tak trudnym pojedynku zadziałała defensywa. To nie jest najmocniejsza strona lidera I ligi. Dobrze jednak, że w trudnych sytuacjach również ten element potrafi przesądzić o zwycięstwie.
 
Następny mecz nasi koszykarze rozegrają w środę, 31 stycznia. O godz. 18:30 zmierzą się na wyjeździe z Eneą Astorią Bydgoszcz. W hali OSiR wystąpią ponownie w niedzielę, 4 lutego, gdy o 17:00 podejmą Polfarmex Kutno.
 
Spójnia Stargard - WKS Śląsk Wrocław 77:69 (20:17, 22:19, 12:15, 23:18)
 
Spójnia: Marcin Dymała 14, Dawid Bręk 13, Hubert Pabian 13, Wojciech Fraś 12, Alan Czujkowski 10, Karol Pytyś 5, Maciej Raczyński 5, Marcel Wilczek 5, Konrad Koziorowicz 0, Sebastian Szymański 0.
 
Śląsk: Aleksander Dziewa 14, Mikołaj Ratajczak 11, Marcin Bluma 10, Karol Michałek 10, Jakub Musiał 9, Adrian Mroczek-Truskowski 5, Jan Grzeliński 4, Tomasz Żeleźniak 4, Marcin Pławucki 2, Karol Kutta 0.
 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja