Nasz zespół spadł na 13. pozycję w tabeli. To efekt trzech ostatnich spotkań zakończonych identycznym, niekorzystnym rezultatem 1-2. Negatywna seria przyszła po zwycięstwie 2:0 z Garbarnią Kraków. Błękitni w trzech spotkaniach stracili sześć bramek, czyli tyle, ile w dziesięciu wcześniejszych meczach.
Statystyczną ciekawostką jest fakt, że seria trzech porażek z rzędu była w każdym sezonie od awansu Błękitnych do II ligi, czyli od 2013 roku. Nigdy jednak stargardzianie nie przegrali czwartego meczu. Zawsze zdobywali przynajmniej punkt po takiej serii. W sobotę łatwo nie będzie. ROW jest na 10. pozycji. Zdobył 16 punktów, czyli o dwa więcej od Błękitnych. Zespół z Rybnika strzelił 19 a stracił 20 goli.
Za gośćmi spora sinusoida. Sezon zaczęli od siedmiu punktów w czterech meczach. W pięciu kolejnych spotkaniach doznali jednak czterech porażek a raz zremisowali. Po takim paśmie niepowodzeń podziękowano trenerowi Piotrowi Piekarczykowi. Funkcję pierwszego szkoleniowca przejął dotychczasowy asystent, 33-letni Roland Buchała, który niedawno był jeszcze zawodnikiem. Po tej zmianie ROW legitymuje się serią czterech meczów bez porażki. W tym czasie śląska ekipa zdobyła osiem punktów a ostatnio wysoko zwyciężyła z Gryfem Wejherowo.
Błękitnych czeka, zatem trudne wyzwanie. Jest również szansa poprawić bilans bezpośrednich pojedynków z tym przeciwnikiem. W Rybniku nasi piłkarze radzili sobie bardzo dobrze. Dwa razy wygrali i raz zremisowali. Na stadionie przy ulicy Ceglanej dwukrotnie był jednak remis (ostatnio 2:2) a raz zwyciężyli goście (3:2). W najbliższych tygodniach podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego będą mierzyć się głównie z zespołami z dolnej części tabeli. Rywale walczą o każdy punkt, ale w obecnej sytuacji są to bardzo istotne mecze.
Błękitni Stargard - ROW 1964 Rybnik / sobota 21.10.2017 godz. 13:00.
Sędzia: Marcin Liana (Żnin).
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Błękitni - ROW: Niewygodny rywal na przełamanie