Świadkowie twierdzą, że mężczyzna wykonywał remont w jednym z mieszkań.
Świadkowie zdarzenia niezwłocznie zawiadomili służby.
Na miejsce został zadysponowany poza Pogotowiem, Strażą i Policją także śmigłowiec LPR.
Kiedy służby ratunkowe zjawiły się na miejscu mężczyzna nie wykazywał funkcji życiowych. 42-latek został przekazany lekarzowi pogotowia, który podjął próbę reanimacji.
Niestety mimo natychmiastowej reanimacji, która trwała ponad 45 minut mężczyzny nie udało się uratować.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia.
Policja obecnie pracuje na miejscu zdarzenia. Zabezpieczają najprawdopodobniej materiał dowodowy, który pozwoli na dokładne wyjaśnienie okoliczności wypadku.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań.
