Nasz zespół przegrał ostatnio na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg 0:2. - Pierwszy raz nam się tak zdarzyło. Podróż mocno nas zmęczyła. Wypadki, korki i naprawy dróg na tej trasie. Późna pora o której dotarliśmy miała wpływ na to, że nie graliśmy tak, jak powinniśmy. Byliśmy zbyt senni, apatyczni. Mieliśmy problemy z koncentracją zwłaszcza na początku pierwszej i drugiej połowy, kiedy traciliśmy bramki. Wygrała drużyna lepsza, ale na tym meczu liga się nie kończy i z Rozwojem musimy zagrać dużo lepiej - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Krzysztof Kapuściński.
Stargardzianie nie ponieśli dotkliwych strat, bo spadli z siódmej na ósmą pozycję. Rywale nie odskoczyli, ponieważ tracili punkty. Liga jest jednak bardzo wyrównana. Wprawdzie prowadzące w tabeli Warta Poznań i Radomiak Radom zgromadziły po 25 punktów, ale za plecami liderów jest bardzo ciasno. Błękitni do czwartego ŁKS-u Łódź tracą cztery punkty. Nad otwierającym strefę spadkową Zniczem Pruszków mają jednak tylko trzy oczka przewagi. To niewiele, więc trzeba zachować czujność i regularnie powiększać dorobek.
Szansa na komplet punktów jest duża, bo najbliższy przeciwnik zajmuje 17. pozycję. Rozwój Katowice zdobył osiem punktów. Goście podobnie, jak Błękitni pięciokrotnie remisowali. Wygrali, natomiast tylko raz. Było to w 2. kolejce, gdy 4 sierpnia pokonali u siebie 2:0 Wisłę Puławy. Bilans śląskiego teamu to osiem strzelonych i 18 straconych bramek. Przyczyniła się do tego ostatnia porażka z Gryfem Wejherowo (0:3).
To oczywiste, że w sobotę Błękitni będą faworytem. Jest to trudna rola. Trzy zwycięstwa stargardzianie odnosili, gdy rywalom dawano więcej szans. Przypomnijmy, że przed bezpośrednimi starciami Warta Poznań i Garbarnia Kraków były wyżej w tabeli. GKS Bełchatów uznawano, natomiast za jednego z faworytów II ligi. Późniejsze mecze tego nie potwierdziły.
Teraz trzeba poradzić sobie z zespołem, który nie dość, że jest niżej notowany, to w ostatnich tygodniach nie pokazał się z dobrej strony. Z sześciu bezpośrednich spotkań przeciwko Rozwojowi Błękitni wygrali dwa. Tyle samo meczów zremisowali i przegrali. Rywale mają lepszy bilans bramkowy - 5:3. W poprzednim sezonie nasz zespół wygrał w Katowicach 1:0, ale u siebie niespodziewanie przegrał 0:2.
Błękitni Stargard - Rozwój Katowice / sobota 07.10.2017 godz. 15:00.
Sędzia: Damian Kos (Gdańsk).
Transmisja: http://pilkanozna.tvcom.pl/Gra/155625-Blekitni-Stargard-KS-Rozwoj-Katowice-(2-LM-12-Kolejka).htm
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Błękitni - Rozwój: Trudna rola faworyta
