Obie drużyny zaczęły sezon od wysokich zwycięstw. Krakowianie pokonali 84:58 KK Warszawa i są wiceliderem tabeli. Warto jednak dodać, że po 30 minutach prowadzili oni tylko ośmioma punktami. Stargardzianie rozprawili się z Elektrobud-Investment ZB Pruszków. Wynik 85:65 dał Biało-Bordowym trzecią pozycję. Rywale to absolutny debiutant w I lidze. Nie ukrywają jednak swoich zamiarów. Celem jest sportowy awans do PLK, co zapewni tylko zwycięstwo w całych rozgrywkach.
Spójnia o swoich planach mówi zdecydowanie ciszej. Prezes Tadeusz Gutowski w oficjalnych wypowiedziach za podstawowe zadanie stawia drużynie awans do play-offów. Koszykarze mierzą jednak wyżej. - Wydaje mi się, że mamy podobne cele w tym roku, jak R8. To jest druga kolejka. Kiedy rozpoczynałem swoją przygodę z koszykówką jeden z trenerów obcokrajowców powiedział mi, że prawdziwe oblicze zespołu i formę, jaką prezentuje poznaje się dopiero po piątej, szóstej kolejce. To jest dopiero druga kolejka. Wszystko się może zdarzyć. Niewątpliwie jedziemy po zwycięstwo jednak moim zdaniem najważniejsze mecze dla nas przyjdą wkrótce. Te spotkania, które są teraz powinny nam pokazywać, jaką drogą powinniśmy iść - tłumaczy Hubert Pabian.
Ostrożnie do pierwszych spotkań w sezonie podchodzi również Dawid Bręk, który na inaugurację zdobył 12 punktów. - Wiadomo, że będziemy walczyć w każdym meczu o zwycięstwo, ale my zebraliśmy się po to, żeby wygrywać w play-offach. To jest nasz główny cel. Nawet, jeżeli przyjdzie jakaś porażka to o niczym nie świadczy. Najważniejsze mecze będą w kwietniu i maju - twierdzi rozgrywający.
Sobotni mecz będzie jednak pierwszą próbą sił ekip zaliczanych do ścisłego grona faworytów I ligi. Na papierze, bowiem bardzo trudno porównać składy, jakimi dysponują trenerzy Rafał Knap i Krzysztof Koziorowicz. Spójnia ma silny obwód i może seryjnie razić trafieniami z dystansu. Marcin Dymała, Alan Czujkowski, Hubert Pabian i Dawid Bręk mogą rozstrzelać każdego przeciwnika w I lidze. Na ławce są również Maciej Raczyński i Konrad Koziorowicz, którzy potrafią zaskoczyć.
Skład R8 wygląda równie solidnie. Gwiazdą zespołu i całej ligi może zostać Michael Hicks. Amerykanin z polskim paszportem na tle słabszego przeciwnika potwierdził swoje umiejętności zdobywając 26 punktów. Bez rewelacji jest za to na pozycji rozgrywającego, gdzie występują Michał Baran, Michał Kwiatkowski i młody Karol Sasnal. Kwiatkowski grał w Spójni w sezonie 2013-2014 a przeciwko KK Warszawa dał dobrą zmianę.
Nie można zapominać o doświadczonych Wojciechu Pisarczyku i Marcinie Malczyku. Najbardziej trzeba się jednak obawiać podkoszowego duetu. Jakub Dłuski i Patryk Pełka to, jak na I-ligowe warunki, zestaw bardzo mocny. O zbiórki może, więc być trudno. Początek sezonu opuścił najbardziej doświadczony Michał Hlebowicki. Jeżeli były reprezentant Polski zagra przeciwko Spójni to dodatkowo zwiększy siłę rażenia gospodarzy pod koszem.
R8 Basket AZS Politechnika Kraków - Spójnia Stargard / sobota 30.09.2017 godz. 18:30.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- R8 Basket - Spójnia: Starcie gigantów pod Wawelem