Ich rywalem w hali OSiR będzie Elektrobud-Investment ZB Pruszków.
Nowy zespół, nowe nadzieje i oczekiwania. W Stargardzie zebrała się grupa bardzo dobrych i ambitnych koszykarzy, którzy chcą osiągnąć sukces. Udowodnili to już w grach przedsezonowych. Wtedy wynik nie był najważniejszy, ale Spójnia ćwicząc różne elementy i ustawienia prezentowała się całkiem nieźle. W ostatnim meczu pokonała London Lions 91:82. W każdym turnieju, w którym występowali Biało-Bordowi odnosili przynajmniej jedno zwycięstwo. Gdy przegrywali to z wyżej notowanymi przeciwnikami i po wyrównanych spotkaniach.
Cele są ambitne, choć głośno się o nich nie mówi. W zespole jest jednak tylu dobrych graczy, że mogą realnie myśleć o poprawie trzeciego miejsca z poprzedniego sezonu. Żeby to osiągnąć trzeba jednak w od początku sumiennie zbierać punkty. W I lidze zagra 17 drużyn, więc na rundę zasadniczą złożą się 32 mecze.
W Spójni pozostali Marcin Dymała, Hubert Pabian, Karol Pytyś, Wojciech Fraś i Maciej Raczyński. Dołączyli Dawid Bręk, Alan Czujkowski oraz Sebastian Szymański, który niestety nie zagra na początku sezonu z powodu kontuzji. To poważnie ogranicza trenerowi Krzysztofowi Koziorowiczowi możliwości rotowania składem. Otwiera się jednak szansa dla Konrada Koziorowicza i Bartłomieja Berdzika. W tak dobranym zespole znaleźli oni swoje miejsce, ale oczywiście trzeba to ocenić dopiero po meczach o stawkę.
Pierwszym rywalem Spójni będzie Elektrobud-Investment ZB Pruszków. Ten zespół pozyskał sponsora tytularnego, czego efekty widoczne są w nazwie. W poprzednim sezonie ekipa z Mazowsza zajęła 10. pozycję. Wielkich zmian kadrowych w Pruszkowie nie było. Odeszli Damian Tokarski, Mateusz Szwed i Michał Kierlewicz. W ich miejsce sprowadzono Huberta Stopierzyńskiego, Wojciecha Hałasa i Daniela Olszewskiego. Znicz w sparingach prezentował się różnie, ale ten okres zakończył pozytywnie. Wygrał turniej Mazovia Cup. W finale pokonał 82:75 SKK Siedlce.
Historia bezpośrednich spotkań jest bogata. W I lidze Spójnia wygrała 15 a Znicz 10 meczów. Goście po raz ostatni w Stargardzie zwyciężyli w 2010 roku. W poprzednim sezonie Spójnia wygrała 85:78 a na wyjeździe przegrała po dogrywce 83:87. Oczywiście ta rywalizacja jest znacznie dłuższa, bo sięga czasów, kiedy Stargard i Pruszków miały kluby w ekstraklasie. Jak wyliczył pan Krzysztof Wiśniewski, w PLK pruszkowianie odnieśli 24 zwycięstwa a stargardzianie siedem.
Teraz nasz zespół jest zdecydowanym faworytem. Tak będzie w większości, szczególnie tych domowych meczów. To trzeba oczywiście potwierdzić na parkiecie, bo nie takie zespoły dawały się zaskakiwać. Szczególnie na inaugurację, kiedy niespodzianki zdarzają się częściej niż w późniejszej fazie sezonu.
Podobnie, jak w poprzednim sezonie domowe mecze Spójni będą transmitowane. Początek sobotniego przekazu wideo z hali OSiR o godz. 17:50.
Spójnia Stargard - Elektrobud-Investment ZB Pruszków / sobota 23.09.2017 godz. 18:00.
Transmisja:kliknij tutaj
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Spójnia Stargard zaczyna sezon