Ponadto mężczyzna posiadał porcję marihuany, a jego pasażerką była małoletnia pod wpływem alkoholu.
W sobotnią noc funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego stargardzkiej komendy podczas patrolu na osiedlu Zachód dostrzegli odbijające się od krawężników Audi A4, dlatego postanowili poddać kierującego kontroli. Interwencja szybko okazała się zasadna, bo w pojeździe mundurowi ujawnili należącą do kierowcy porcję marihuany, której jak sam stwierdził 24-latek, cześć już spalił. Badanie urządzeniami pomiarowymi nie wykazały alkoholu, ale potwierdził zawartość środków odurzających w organizmie kierowcy. Okazało się również, że stargardzianin prowadził pojazd mimo braku uprawnień do kierowania, dlatego wkrótce odpowie zarówno za przestępstwo jak i wykroczenie.
Ponadto jednym z pasażerów była 16-latka pod wpływem alkoholu, dlatego jej sprawa rozpatrzona zostanie w aspekcie demoralizacji i trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.