Na konferencji prasowej po spotkaniu z władzami leszczyńskiej uczelni, szef resortu nauki podkreślił, że absolwenci studiów dualnych - czyli polegających na połączeniu teorii z praktyką - „są rozchwytywani na rynku pracy”. Przypomniał, że PWSZ w Lesznie była prekursorem tego modelu kształcenia w Polsce.
Zdaniem ministra warto zastanowić się nad rozwiązaniami ustawowymi, które będą „jeszcze bardziej zachęcały uczelnie i przedsiębiorców do współpracy w procesie kształcenia”. Przyznał, że ma świadomość, iż taka forma studiów generuje większe koszty. „Jeżeli możliwości przyszłego budżetu na to pozwolą, będziemy się starali dofinansowywać takie studia” - zapewnił.
Gowin podkreślił przy tym wagę PWSZ dla lokalnych społeczności. Jak ocenił, są one „bardzo ważnym elementem poczucia dumy, patriotyzmu lokalnego”, mogą też być kuźnią lokalnych elit.
„Chcę otworzyć ustawową możliwość dodatkowego finansowania uczelni przez samorządy. Te dodatkowe środki będą pozwalały profilować daną uczelnię jeszcze bardziej pod potrzeby regionalnego rynku pracy. Chodziłoby tu przede wszystkim o PWSZ - zwłaszcza one, ulokowane w większości w byłych miastach wojewódzkich są szczególnie ważne dla lokalnych samorządów” - zapowiedział wicepremier.
Rektor PWSZ w Lesznie prof. Maciej Pietrzak powiedział PAP, że wprowadzone kilka lat temu studia dualne świetnie się sprawdzają i są cenione przez studentów.
kurier.pap.pl