Znamy już wszystkie pary 1/8 finałów Mistrzostw Europy Francja 2016. Spotkania zostaną rozegrane po trzy w sobotę i niedzielę, oraz ostatnie dwa w poniedziałek. Zapowiada się ogrom emocji, a my wciąż możemy kibicować naszym!
25 czerwca 15:00: Szwajcaria – Polska
Najbardziej wyczekiwane w kraju spotkanie 1/8 Euro 2016, będzie otwierającym ten etap rozgrywek. W sobotę o godzinie 15, znów wszyscy usiądziemy przed telewizorami i będziemy śledzić poczynania zespołu Adama Nawałki. Dla wielu osób będzie to pierwszy w życiu mecz Polski w fazie pucharowej międzynarodowego turnieju. Faworytem według bukmacherów jest reprezentacja Polski, co pozytywnie świadczy o naszym zespole i tym co pokazali w tym turnieju.
25 czerwca 18:00: Walia – Irlandia Płn.
W sobotę czeka nas pojedynek wyspiarzy. Walijczycy sensacyjnie wygrali swoją grupę, a w kolejnej fazie czeka ich sąsiad zza morza. Irlandczycy musieli czekać aż do samego końca, by informacja o ich awansie stała się faktem. Jak widać ogranie Ukrainy 2:0 wystarczyło. Dwóch debiutantów turnieju zagra przeciwko sobie na etapie 1/8. A to oznacza, że debiutant na Euro osiągnie co najmniej ćwierćfinał.
25 czerwca 21:00: Chorwacja – Portugalia
W przypadku awansu Polski do ćwierćfinału, zwycięzca tej pary będzie ich kolejnym rywalem. To zdecydowanie drugi hit tego etapu turnieju. Chorwaci potrafili wygrać grupę, pokonując Hiszpanie. Zaś Portugalia szczęśliwie awansowała z trzeciej lokaty po 3(!) remisach. Tak nieskutecznej gry Ronaldo i spółki dawno nie widzieliśmy, a teoretycznie mieli słabiutką grupę…
26 czerwca 15:00: Francja - Irlandia
Irlandczycy rzutem na taśmę awansowali do kolejnej fazy. Zwycięska bramka w meczu z Włochami padła dopiero w 85 minucie spotkania i wystarczyła by wskoczyli na trzecią lokatę. Teraz jednak czeka ich wyjątkowo trudne zadanie – mecz z gospodarzem turnieju. Francja powinna być z tego faktu bardzo zadowolona i zapewne zamelduje się w ćwierćfinale.
26 czerwca 18:00: Niemcy – Słowacja
Mistrzowie świata zmierzą się z ekipą Hamsika i spółki (gra tam też Ondrej Duda z Legii). Niemcy do tej pory nie pokazali swojej prawdziwej wartości, będąc stanowczo zatrzymanym przez Polskę. Jednak w tym spotkaniu będą zdecydowanym faworytem. Słowacja odniosła tylko jedno zwycięstwo i swoją grą wydaje się być jedną z najsłabszych drużyn w pozostałej stawce..
26 czerwca 21:00: Węgry – Belgia
Pomimo niespodziewanego zwycięstwa Węgrów w grupie E, trafili oni na wyjątkowo trudnego rywala. Belgowie będą faworytem w tym spotkaniu, a widać że powoli rozkręcają się we francuskim turnieju. Wielu Polaków będzie mocno trzymać kciuki za Węgrów, a to ze względu na słynne powiedzenie „Polak Węgier dwa bratanki…”, a to że kilku reprezentantów gra na co dzień w polskiej Ekstraklasie.
27 czerwca 18:00: Włochy – Hiszpania
Absolutny hit 1/8. Ten mecz również mógłby się trafić jako finał i kibice nie mieliby nic przeciwko temu. Taki mecz już we wczesnej fazie turnieju spowodowany jest potknięciem Hiszpanów w spotkaniu z Chorwacją, czym stracili prymat w grupie. Bukmacherzy faworyta upatrują w aktualnych mistrzach Europy, jednak Włosi pokazali się z bardzo dobrej strony i wcale nie stoją na straconej pozycji.
27 czerwca 21:00: Anglia - Islandia
Poniedziałkowe spotkanie Anglików zadecyduje o ostatnim ćwierćfinaliście Euro 2016. Będzie to pojedynek dwóch wyspiarzy. Anglicy będą faworytem tylko na papierze. Islandczycy w roli debiutanta spisali się nadzwyczajnie dobrze i zapewne wielu kibiców z całej Europy, będzie wierzyć w ich awans do ćwierćfinału. A my kibice, uwielbiamy takie historie…
W przypadku awansu Polski do ćwierćfinału, kolejnym rywalem biało-czerwonych będzie zwycięzca z pary Chorwacja – Portugalia.
25 czerwca 15:00: Szwajcaria – Polska
Najbardziej wyczekiwane w kraju spotkanie 1/8 Euro 2016, będzie otwierającym ten etap rozgrywek. W sobotę o godzinie 15, znów wszyscy usiądziemy przed telewizorami i będziemy śledzić poczynania zespołu Adama Nawałki. Dla wielu osób będzie to pierwszy w życiu mecz Polski w fazie pucharowej międzynarodowego turnieju. Faworytem według bukmacherów jest reprezentacja Polski, co pozytywnie świadczy o naszym zespole i tym co pokazali w tym turnieju.
25 czerwca 18:00: Walia – Irlandia Płn.
W sobotę czeka nas pojedynek wyspiarzy. Walijczycy sensacyjnie wygrali swoją grupę, a w kolejnej fazie czeka ich sąsiad zza morza. Irlandczycy musieli czekać aż do samego końca, by informacja o ich awansie stała się faktem. Jak widać ogranie Ukrainy 2:0 wystarczyło. Dwóch debiutantów turnieju zagra przeciwko sobie na etapie 1/8. A to oznacza, że debiutant na Euro osiągnie co najmniej ćwierćfinał.
25 czerwca 21:00: Chorwacja – Portugalia
W przypadku awansu Polski do ćwierćfinału, zwycięzca tej pary będzie ich kolejnym rywalem. To zdecydowanie drugi hit tego etapu turnieju. Chorwaci potrafili wygrać grupę, pokonując Hiszpanie. Zaś Portugalia szczęśliwie awansowała z trzeciej lokaty po 3(!) remisach. Tak nieskutecznej gry Ronaldo i spółki dawno nie widzieliśmy, a teoretycznie mieli słabiutką grupę…
26 czerwca 15:00: Francja - Irlandia
Irlandczycy rzutem na taśmę awansowali do kolejnej fazy. Zwycięska bramka w meczu z Włochami padła dopiero w 85 minucie spotkania i wystarczyła by wskoczyli na trzecią lokatę. Teraz jednak czeka ich wyjątkowo trudne zadanie – mecz z gospodarzem turnieju. Francja powinna być z tego faktu bardzo zadowolona i zapewne zamelduje się w ćwierćfinale.
26 czerwca 18:00: Niemcy – Słowacja
Mistrzowie świata zmierzą się z ekipą Hamsika i spółki (gra tam też Ondrej Duda z Legii). Niemcy do tej pory nie pokazali swojej prawdziwej wartości, będąc stanowczo zatrzymanym przez Polskę. Jednak w tym spotkaniu będą zdecydowanym faworytem. Słowacja odniosła tylko jedno zwycięstwo i swoją grą wydaje się być jedną z najsłabszych drużyn w pozostałej stawce..
26 czerwca 21:00: Węgry – Belgia
Pomimo niespodziewanego zwycięstwa Węgrów w grupie E, trafili oni na wyjątkowo trudnego rywala. Belgowie będą faworytem w tym spotkaniu, a widać że powoli rozkręcają się we francuskim turnieju. Wielu Polaków będzie mocno trzymać kciuki za Węgrów, a to ze względu na słynne powiedzenie „Polak Węgier dwa bratanki…”, a to że kilku reprezentantów gra na co dzień w polskiej Ekstraklasie.
27 czerwca 18:00: Włochy – Hiszpania
Absolutny hit 1/8. Ten mecz również mógłby się trafić jako finał i kibice nie mieliby nic przeciwko temu. Taki mecz już we wczesnej fazie turnieju spowodowany jest potknięciem Hiszpanów w spotkaniu z Chorwacją, czym stracili prymat w grupie. Bukmacherzy faworyta upatrują w aktualnych mistrzach Europy, jednak Włosi pokazali się z bardzo dobrej strony i wcale nie stoją na straconej pozycji.
27 czerwca 21:00: Anglia - Islandia
Poniedziałkowe spotkanie Anglików zadecyduje o ostatnim ćwierćfinaliście Euro 2016. Będzie to pojedynek dwóch wyspiarzy. Anglicy będą faworytem tylko na papierze. Islandczycy w roli debiutanta spisali się nadzwyczajnie dobrze i zapewne wielu kibiców z całej Europy, będzie wierzyć w ich awans do ćwierćfinału. A my kibice, uwielbiamy takie historie…
W przypadku awansu Polski do ćwierćfinału, kolejnym rywalem biało-czerwonych będzie zwycięzca z pary Chorwacja – Portugalia.