Dzisiaj jest: 19.5.2024, imieniny: Celestyny, Iwony, Piotra

Raport Euro 2016: Chorwacja i Niemcy górą

Dodano: 8 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Trzeci dzień Mistrzostw za nami. Tym razem mieliśmy 3 zwycięstwa faworyzowanych ekip.

Raport Euro 2016: Chorwacja i Niemcy górą
Trzeci dzień Euro 2016 za Nami. Nas oczywiście najbardziej interesowało i emocjonowało spotkanie Polski z Irlandią Płn., jednak oprócz tego grali nasi grupowi rywali (Niemcy vs Ukraina) i zmagania rozpoczęła także grupa D, gdzie komplet punktów zainkasowali Chorwaci.

Grupa C

Bałkański pojedynek na korzyść Chorwatów, którzy mieli zdecydowaną przewagę w spotkaniu. No oni stworzyli więcej dogodnych sytuacji, a że wykorzystali tylko jedną… Chorwacja była minimalnym faworytem w tym spotkaniu i nie zawiodła swoich fanów. Niestety mimo wielu prób Chorwatów, na bramkę musieliśmy czekać aż do 41 minuty – jednak było warto. Przepiękny silny strzał zza pola karnego to jak na razie chyba najpiękniejsza bramka tych mistrzostw. Gwiazdor Realu Madryt podkreślił dlaczego gra w zespole, który zdobył Ligę Mistrzów. Ogólnie zaliczył znakomity występ. Chorwaci zwłaszcza w drugiej połowie mieli wiele okazji do podwyższenia wyniku. Dwukrotnie obijali poprzeczkę, oddawali groźne strzały i widać było, że kontrolują spotkanie.

 
Turcy mieli tak naprawdę 2 dogodne sytuacje (dokładnie tyle ile celnych strzałów). Pierwszą w 29 minucie spotkania zmarnował Ozan Tufan, który po znakomitym dośrodkowaniu, z 5 metra główkował prosto w środek bramki gdzie na posterunku był Danijel Subasic. Drugą w 81 minucie z rzutu wolnego miał Caner Erkin, jednak bramkarz bez większych problemów złapał strzał. Turcy tą porażką mocno utrudnili sobie ewentualne wyjście z grupy, a czeka ich jeszcze mecz z Hiszpanią.


Turcja     –    Chorwacja (0:1)
                      ’41 Modrić


Grupa B

Polska     –   Irlandia Płn. (1:0)
Milik ‘51
Więcej o pierwszym historycznym zwycięstwie Polski na Euro

 
Niespodzianki nie było również w drugim spotkaniu polskiej grupy C. Tutaj aktualni mistrzowie świata rozprawili się z Ukrainą 2:0. Jednak to Ukraina mogła w 4 minucie wyjść na prowadzenie po bardzo groźnym strzale Konoplyanka – Neuer był jednak na posterunku. Kwadrans później mieliśmy już pierwszego gola w spotkaniu. Shkodran Mustafi wykorzystał dośrodkowanie kolegi z rzutu wolnego i główką skierował piłkę w okienko bramki. 27 minuta spotkania to znów okazja Ukrainy, tym razem po rzucie rożnym główkował Khacheridi, jednak i tym razem Neuer był doskonale dysponowany. W pierwszej połowie okazję do zdobycia bramki mieli jeszcze Khedira (obronił bramkarz) i Konoplyanka – z linii bramkowej piłkę wybił Boateng.

 
Druga połowa również obfitowała w sytuacje bramkowe i solidne strzały. Zza pola karnego próbował najpierw Draxler dla Niemców i Rakitskiy dla Ukrainy. Obaj bezskutecznie. Później okazji nie wykorzystali jeszcze Khedira, Muller i Ozil. Na kolejną bramkę przyszło nam czekać aż do 92 minuty, gdy po szybkiej kontrze Schweinsteiger dostawił nogę po dokładnym dośrodkowaniu i bez większego trudu skierował piłkę do bramki. Było to przybicie stempla zwycięstwa nad Ukrainą.
 

Ogólnie spotkanie było bardzo emocjonujące, ukazujące otwarty ofensywny futbol. Obie strony pokazały, że są bardzo groźnymi zespołami i potrafią stwarzać sobie mnóstwo okazji do bramek. Oby więcej takich spotkań na tych mistrzostwach.

Niemcy      –      Ukraina (2:0)
Shkodran Mustafi ’19
Bastian Schweinsteiger ‘90
 
 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Dzień Pionierów 12.05.2024. Fotorelacja