Dzisiaj w trybie przyspieszonym 26-latek trafi przed sąd.
Około północy stargardzcy policjanci wezwani zostali do zdarzenia drogowego w Kluczewie przy ulicy Głównej. Z relacji świadka wynikało, że chwilę wcześniej usłyszał potężny huk, a kiedy wyszedł przed dom zobaczył samochód na jego schodach i rozwalony płot posesji. Kierowca jednak nie czekał na przybycie stróżów prawa i uciekł z miejsca zdarzenia pozostawiając auto na kartuskich numerach rejestracyjnych, a w nim porozwalane szkockie funty. Mundurowi natychmiast do działań włączyli policyjnego psa tropiącego, a równolegle zbierali informację na temat przedmiotowego zdarzenia.
Kilkanaście minut później idąc tropem służbowego psa policyjnego funkcjonariusze zatrzymali 26-latka kilka ulic od miejsca zdarzenia. Mężczyzna mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu nie zaprzeczał jakoby to on kierował pozostawionym autem, ale jeszcze chwilę wcześniej usiłował zrzucić z siebie winę starając się zgłosić kradzież pojazdu.
Dzisiaj 26-latkowi minęłaby rocznica od czasu, kiedy uzyskał uprawnienia do kierowania pojazdami, jednak dokument został zabezpieczony, a podejrzewany po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut i w trybie przyspieszonym trafi przed sąd.
Z pewnością nie tylko on sam, ale i wszyscy uczestnicy wesela, w którym 26-latek chwilę wcześniej uczestniczył, zapamiętają jak zakończył się rok 2014.
- Kierowco- noga z gazu! Przed nami policyjne działania ,,Prędkość’’. Apelujemy do kierowców o bezpieczną i zgodną z przepisami jazdę
- 112: Komendant Sławomir Bober po godzinach [VIDEO]
- Kolejna skuteczna realizacja stargardzkich ,,poszukiwaczy’’. Poszukiwany listem gończym nie uniknie odpowiedzialności