Za łamanie przepisów z Ustawy o rybactwie śródlądowym odpowiadał będzie 38-letni mężczyzna.
 
Wczoraj około południa stargardzcy policjanci współdziałali z Państwową Strażą Rybacką ze Szczecina. Podczas prowadzonych czynności w okolicy Stargardu Szczecińskiego kontroli poddano 38-latka sprzedającego z pojazdu ryby.
 
Jak się okazało mężczyzna nie posiadał dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb, a poza tym trzy wystawione na sprzedaż sandacze były niewymiarowe, czyli zgodnie z Ustawą o rybactwie śródlądowym znajdowały się w wymiarze ochronnym.
 
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami przepisów prawa stargardzcy policjanci sporządzili stosowną dokumentację procesową i wszczęli w tej sprawie postepowanie.