To właśnie tam i przed bramą szczecińskiej stoczni obchodzono 34. rocznicę podpisania w Szczecinie porozumień sierpniowych. Bez przedstawicieli władz centralnych, bez tłumów mieszkańców i bez szumnie zapowiadanego jeszcze kilka miesięcy temu - otwarcia Centrum Dialogu Przełomy.

Delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Anioła Wolności, który symbolizuje ofiary grudnia 70 roku. Otwarto też wystawę prac ilustrujących absurdy PRL-u, nieżyjącego szczecińskiego rysownika Arkadiusza Gacparskiego. 

Druga odsłona uroczystości nastąpiła przed bramą główną, byłej szczecińskiej stoczni. Złożono kwiaty przed tablicą ofiar grudnia 70. i to był koniec uroczystości, na których oprócz oficjalnych delegacji, kilku bohaterów sierpnia i garstki mieszkańców Szczecina - nie było nikogo. 

Po tym jak rząd w sierpniu 1980 roku wprowadził podwyżki, cały kraj ogarnęła fala strajków. W regionie stanęło ponad 350 zakładów. Motorem napędowym była Stocznia Szczecinska im. Adolfa Warskiego. To tam zawiązał się Międzyzakładowy Komitet Strajkowy na czele z Marianem Jurczykiem - dziś nieobecnym z powodu choroby. 

Negocjacje z władzą prowadzono równolegle w Szczecinie i w Gdańsku, ale to najpierw w Szczecinie - 30 sierpnia - podpisano porozumienie. Wśród 36 postulatów, ten o wolności prasy, prawie do strajku i najważniejszy, który dał początek Solidarności. Dzień później Lech Wałęsa podpisał porozumienia w Gdańsku. Jego legenda przyćmiła wydarzenia w Szczecinie.