1 września o świcie na cmentarzu wojennym przy ul. W. Reymonta odbyły się wojewódzkie obchody 86. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W przemówienia padły ważne i przejmujące słowa.
Dokładnie 86 lat temu, wczesnym rankiem, o 4.45 rozpoczęła się tragiczna i przerażająca karta w historii świata i Polski. 1 wrześnie nalotem na Wieluń oraz ostrzałami Westerplatte rozpoczęła się II wojna światowa, która odcisnęła ogromne piętno na milionach ludzi na ziemi. Piekło stworzone przez człowieka, które było poza wyobrażeniami, stało się namacalne. Podczas obchodów upamiętniających to wydarzenie padły słowa, które nie tracą na aktualności także dziś.
Wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski przypomniał, że 86 lat to tyle, ile udawało nam się w tej części Europy nie doświadczać wojny światowej. – Ale przypomina, 800 km stąd toczy się regularna wojna. Giną ludzie, tacy jak tu, którzy leżą na tym cmentarzu, różnych narodowości. Przypominam, że na świecie również trwają inne wojny. Dlatego spotykamy się tutaj o tej wczesnej tej godzinie. Po pierwsze, żeby wspomnieć bohaterów, którzy tutaj leżą. Wspomnieć ludzi, którzy dzisiaj giną. Ale przede wszystkim po to, żeby nie było już bohaterów wojennych, żeby nie było już wojen. Po to się spotykamy i po to apelujemy na całym świecie, że wystarczy ofiar. Wystarczy tego najgorszego oblicza takiego ludzkiej agresji- powiedział Wojewoda.
Rafał Zając, Prezydent Stargardu powiedział, że patrząc dziś na naszą niepodległą ojczyznę, wiemy, że cała ofiara (żołnierzy pochowanych na cmentarzu wojennym- przyp. red.) nie poszła na marne. Dzięki temu poświęceniu żyjemy w kraju suwerennym. Niech dzisiejsze nasze spotkanie nie będzie tylko wspominaniem tragedii. Przypominajmy sobie wzajemnie, że nawet w najciemniejszych czasach człowiek może odnaleźć siłę, wierność zasadom i solidarność. o właśnie te wartości sprawiły, że Polska przetrwała. Nauczyliśmy się, jak niezwykle cenne jest pokój, ale lekcje w tym temacie trzeba odrabiać każdego dnia. Dotyczy to naszego państwa, Zjednoczonej Europy i całego wciąż tak bardzo niespokojnego świata- powiedział Prezydent.
Krzysztof Męciński, Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie zaznaczył, że 86 lat temu wybuchła najstraszliwsza wojna w dziejach ludzkości. Wojna, która pochłonęła 85 milionów istnień ludzkich. Polska w tym konflikcie straciła blisko 6 milionów swoich obywateli. - W każdej polskiej rodzinie zachowały się wspomnienia o tragedii, jaką zaznali nasi ojcowie, dziadkowie czy pradziadkowie. Druga wojna to niewyobrażalne straty dla naszej kultury, zburzone miasta, zrównana z ziemią Warszawa, spalone i ograbione muzea i biblioteki. Pamiętajmy o naszych przodkach jako osoby, które wychowały się na relacjach z tamtych dramatycznych lat naszych rodziców i dziadków, świadków historii. Przekażmy pamięć i świadectwo naszym dzieciom i wnukom, aby szanowały poświęcenie i heroizm naszych przodków w imię wolności, niepodległości naszego państwa. Nigdy więcej wojny, wieczna pamięć ofiarom II wojny światowej- powiedział Krzysztof Męciński.
Po uroczystościach na cmentarzu wojennym oficjalne delegacje odwiedziły grób Jana Wojtowicza, westerplatczyka, starszego legionisty, walczącego u boku mjra Henryka Sucharskiego oraz złożono kwiaty pod tablicą na budynku, w którym mieszkał, przy ul. M. Konopnickiej 15.