W 3. kolejce fazy grupowej FIBA Europe Cup koszykarzy PGE Spójni Stargard czeka wyjazd do estońskiej Parnawy na mecz z BC Parnu Sadam.
Biało-Bordowi po dwóch meczach z bilansem 1-1 zajmują drugie miejsce w Grupie E. Do awansu do kolejnej rundy jednak daleka droga. Po dwóch kolejkach w klasyfikacji drużyn z drugich miejsc PGE Spójnia zajmuje ostatnią, 10. pozycję. Prawdopodobne, że w tak wyrównanej grupie trzeba będzie powalczyć o pierwsze miejsce, bo w innych grupach czołowe zespoły w starciach z outsiderami mogą zbudować zdecydowanie lepszy bilans punktowy.
PGE Spójnia rozegrała w tym sezonie pięć spotkań i wszystkie te mecze dostarczyły wielu emocji. Skończyły się one różnicą maksymalnie ośmiu punktów. Stargardzianie w Orlen Basket Lidze z bilansem 2-1 zajmują szóste miejsce. Gospodarze środowego pojedynku (początek o godz. 18:00 czasu polskiego) po dwóch porażkach zajmują ostatnie miejsce w Grupie E. Dla rumuńskich ekip byli jednak bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Wyjazdowy pojedynek z Fotbal Club Arges przegrali 65:67, a u siebie z CSM CSU Oradea było 72:84. Kluczowa była pierwsza kwarta przegrana odpowiednio 17:25 i 13:23.
- Nie jest to łatwy przeciwnik. To zespół bardzo dobrze rzucający. Jak im się pozwoli rzucać za trzy, są bardzo niebezpieczni. Wiemy jednak, co musimy zrobić, jak musimy to zrobić. Wierzę, że zawodnicy zrobią to na boisku i że wygramy ten mecz - mówił pytany o najbliższy pojedynek trener Andrej Urlep. W Pitesti estońska ekipa trafiła tylko 20/60 rzutów z gry, ale lepiej rzucała za trzy (11/31) niż za dwa punkty (9/29). Koszykarze z Oradei zdecydowanie lepiej sobie z tym poradzili zatrzymując zespół z Parnawy na 5/22 celnych "trójkach". Rywal PGE Spójni jednak całkiem dobrze bronił, a w dwóch meczach pozwolił przeciwnikom trafić łącznie 7/30 rzutów z dystansu.
W pierwszym meczu 20 punktów zdobył Robert Valge, ale trafił tylko 5/17 rzutów z gry. Wykorzystał też 7/7 rzutów wolnych. To w ogóle mocna strona BC Parnu Sadam - 14/16 w pierwszym i 13/15 w drugim meczu FIBA Europe Cup. W drugim pojedynku 28 punktów (11/17 z gry) i osiem zbiórek (sześć w ataku) uzyskał Ajiri Johnson, a Christian Bradford dołożył 16 "oczek" i osiem asyst.
Liderami PGE Spójni w FEC są Luther Muhammad (łącznie 38 punktów w dwóch meczach) i Ta'lon Cooper (35). W Orlen Basket Lidze Muhammad zdobył 55 punktów w trzech meczach i jest piątym strzelcem OBL. Aleksandar Langović dołożył 39, Jayden Martinez 29, a Ta'lon Cooper 27 "oczek". W ataku jednak jest jeszcze sporo do poprawy, bo stargardzianie w żadnym z pięciu spotkań nie zdobyli nawet 80 punktów.
Rywale PGE Spójni grają też w lidze łotewsko-estońskiej (bilans 1-1), w której w sobotę przegrali z BK Liepaja 81:91. W poprzednim sezonie zajęli ósme miejsce w tej lidze. Niepowodzeniem zakończyły się wtedy kwalifikacje do FEC. W fazie grupowej tych rozgrywek BC Parnu Sadam występował w sezonie 2022/2023 (dwa zwycięstwa w sześciu meczach).
BC Parnu Sadam - PGE Spójnia Stargard / środa 23.10.2024 godz. 18:00.
Materiał sponsorowany