W piątkowy wieczór w Stargardzkim Centrum Kultury odbyła się gala z okazji 75-lecia Spójni Stargard. W uroczystości wzięli udział byli i obecni koszykarze, trenerzy, działacze klubu i zaproszeni goście.
- Pięć lat temu spotkaliśmy się tutaj na podobnym wydarzeniu. Przez ten czas nie tylko udało się na stałe zadomowić Stargard w koszykarskiej elicie, ale również nieustannie rozwijać naszą Spójnię. W ostatnim czasie osiągnęliśmy wyniki, które można uznać za historyczne. Nie boję się tego słowa. W ubiegłym sezonie nasz zespół do końca walczył o medal mistrzostw Polski, który przegraliśmy kilkoma punktami, ale po drodze pokonaliśmy wielki Anwil. Po długim czasie wróciliśmy do gry w Europie, co dwa lata temu było jeszcze marzeniem. Za nami pierwszy sezon gry w FIBA Europe Cup, a przed nami druga europejska przygoda. Miejmy nadzieję, że z sukcesami - powiedział prezes Spójni Stargard, Paweł Ksiądz.
Ostatnia taka gala odbyła się, gdy klub świętował 70-lecie. - Oczywiście chcę z całego serca tego jubileuszu pogratulować całej spójniowej rodzinie. Przede wszystkim wychodzę na tę scenę, żeby wam podziękować. Wszystkim ludziom, którzy ten klub tworzą przez tyle lat: działaczom, trenerom, zawodnikom, rodzicom, kibicom. Dziękuję wam za ten ogromny wkład w rozwój Stargardu, bo jesteście jednym z ważniejszych powodów, że Stargard nie jest wyłącznie do pracy i zamieszkania. Jest miastem, w którym można kibicować i te sportowe emocje na najwyższym poziomie od lat goszczą w Stargardzie. Cieszymy się z tego historycznego powrotu do ekstraklasy - powiedział prezydent Rafał Zając, który w prezencie na ręce zarządu klubu przekazał zdjęcie zmodernizowanej hali OSiR oraz szalik symbolizujący miasto Stargard.
Upominki od zarządu Polskiego Związku Koszykówki i Zachodniopomorskiego Związku Koszykówki wręczył Konrad Mądry. - Bardzo mi jest miło i przyjemnie, że mogę uczestniczyć w tej wielkiej gali w klubie, który jest chlubą naszego okręgu koszykarskiego, ale również chlubą krajowej koszykówki. Trzeba powiedzieć, że w samym roku jubileuszowym odnieśliście wielkie sukcesy i macie się, czym szczycić. Zajęliście czwarte miejsce w Orlen Basket Lidze, ale nie zaznaczacie tego, że wygraliście ligę w koszykówce 3x3. Jest to dyscyplina, w której Polska miała reprezentację na igrzyskach olimpijskich - mówił członek zarządu PZKosz i prezes ZOZKosz, który wyliczał też inne sukcesy: brązowy medal mistrzostw Polski do lat 13 i wicemistrzostwo Polski w koszykówce 3x3 do lat 17.
- W imieniu prezesów oraz zarządu Polskiego Związku Koszykówki, oraz zarządu Zachodniopomorskiego Związku Koszykówki i moim osobistym życzę wam, żebyście odnosili coraz większe sukcesy, a wiem, że przy takiej wzorowej pracy od młodzieży do seniora na pewno te sukcesy odniesiecie - dodał Konrad Mądry, który chwilę później wręczył złote, srebrne i brązowe honorowe odznaki Polskiego Związku Koszykówki. Były również inne wyróżnienia - Zasłużony dla stargardzkiej koszykówki i Złote odznaki Gryfa Zachodniopomorskiego.
Ważnym momentem były też podziękowania licznemu gronu sponsorów i partnerów, którzy pojawili się na scenie i otrzymali okolicznościowe szaliki. - Ukłony dla wszystkich prezesów, trenerów, zawodników i działaczy tych od czarnej roboty, bo 75 lat to wynik pracy wielu pokoleń. Zawsze w Stargardzie miasto było wyjątkowo przychylne i współuczestniczyło w naszych sukcesach. W ostatnich latach mocno wsparła nasze działania Polska Grupa Energetyczna. Szczególne podziękowania również dla wszystkich partnerów, bo trwacie przy nas, pomagacie nam zawsze, z czego jesteśmy dumni - mówił wiceprezes klubu, Krzysztof Koziorowicz.
- Stargardzka koszykówka nieustannie się rozwija, co widać na wielu płaszczyznach: sportowej, organizacyjnej, a dzisiaj infrastrukturalnej. Spójnia znowu jest wizytówką miasta na krajowych arenach i znowu jest drużyną, z którą trzeba się liczyć. Mamy piękne karty historii. Medal drużyny Tadeusza Aleksandrowicza, zespoły Grzegorza Chodkiewicza, czy Krzysztofa Koziorowicza. Jestem jednak przekonany, że to, co czeka nas w przyszłości, również będzie wspominane tak ciepło, jak tamte chwile i właśnie ten ostatni sezon - podsumował prezes Paweł Ksiądz.
Jaki, więc będzie sezon 2024/2025 dla PGE Spójni Stargard? - Mamy marzenia, żeby Spójnia była stabilna, żeby była klubem, który zbliża ludzi ze sobą, który będzie chlubą i dumą naszego miasta. Wierzę w naszych zawodników, sztab trenerski i w naszą ciężką pracę, którą wkładamy w to, żebyśmy mogli być wszyscy dumni z naszego klubu - podkreślił dyrektor sportowy PGE Spójni Stargard, Wiktor Grudziński.
Materiał sponsorowany