Wody Miejskie Stargard Sp. z o.o. poinformowały o wprowadzeniu nowej taryfy za zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków. Zmieniony cennik będzie obowiązywał już od czwartku 22 lutego.

Do tej pory mieszkańcy Stargardu płacili za 1 m3 dostarczonej wody 3,83 zł netto/4,14 zł brutto, a za 1 m3 odprowadzonych ścieków 7,33 zł netto/7,92 brutto. W piątek Wody Miejskie Stargard Sp. z o.o. poinformowały, że w związku z ustaleniem przez Wody Polskie zmienionej stawki za zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków z dniem 22 lutego roku zacznie obowiązywać nowa stawka za dostawę wody i odbiór ścieków. 1 m3 wody dla gospodarstw domowych będzie kosztował 4,59 zł netto/4,96 zł brutto, a dla pozostałych odbiorców 4,61 zł netto/4,98 zł brutto. Za odbiór ścieków mieszkańcy zapłacą 7,97 zł netto/8,61 zł brutto.

Cena wody i ścieków zmienia się nie tylko w Stargardzie. Głębiej do portfeli będą musieli sięgnąć mieszkańcy wielu miast w Polsce. Powodem jest to, że Wody Polskie odblokowały podwyżki. Ruszyły one dopiero teraz, ponieważ w końcu zgody na nowe taryfy wydały Wody Polskie. Przedsiębiorstwo uznało, że podwyżki są uzasadnione.

Jak informuje Portal Samorządowy, od 2021 roku spółki wodociągowo-kanalizacyjne zmagały się z dużymi problemami finansowymi. Powodem były wzrosty cen energii, paliw, pracy i środków do procesów technologicznych, przy zamrożonym procesie zmiany taryf. W centralnym regulatorze, czyli Wodach Polskich, zarejestrowanych było około 2700 wniosków taryfowych, tyle, co przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych w Polsce.

Prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie Paweł Sikorski poinformował na łamach Portalu Samorządowego, że dla wielu spółek wodociągowych wyzwaniem było utrzymanie płynności finansowej przy jednoczesnym realizowaniu zadań z zachowaniem ciągłości. - Sytuacja branży z roku na rok drastycznie się pogarsza, czego potwierdzeniem są dane ankietowe zebrane przez Izbę. Z analizy ankiet wynika, że 90 proc. firm wodociągowo-kanalizacyjnych wstrzymało inwestycje, na koniec 2022 r. około 81 proc. firm zanotowało straty, natomiast w pierwszym kwartale 2023 r. stratę miało ok. 77 proc. ankietowanych podmiotów, a 40 proc. sygnalizowało, że straciło płynność. Przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne podejmują szereg działań, by poradzić sobie w tragicznej sytuacji finansowej, w jakiej się znalazły. Ponad 63 proc. pytanych przez nas firm wod.-kan. zmuszonych było zamrozić wzrost wynagrodzeń, a  43 proc. zaciągnąć dodatkowe zobowiązania finansowe- wyliczał Sikorski.