Zina to ciężki okres dla kierowców nie tylko ze względu na trudne warunki do jazdy związane z pogodą, ale również jej efekty po stopnieniu śniegu i opadach deszczu. Okazuje się, że dziury w jezdni nie mają dużego znaczenia w porównaniu z problemami mieszkańców Grzędzic.

Topniejący śnieg odsłania kolejne ubytki i wyrwy w jezdniach w wielu miejscach Stargardu i powiatu stargardzkiego. Aktualnie te najgłębsze są łatane tymczasowo metodą na zimno, a większe remonty planowane są dopiero na wiosnę. Zdarzyły się przypadki uszkodzeń pojazdów związane z wjechaniem w głęboką dziurę w jezdni. Okazuje się, że to nie jest największy problem kierowców w naszym regionie.

O skutkach zimowej aury mogą opowiedzieć mieszkańcy Grzędzic, którzy od dłuższego czasu nie mogą dojechać do swoich domów. W ich imieniu radna Rady Gminy Stargard złożyła petycję do Wójta Gminy Stargard. Podpisało się pod nią kilkadziesiąt osób, które wyraziły swoje zdanie na temat działań samorządu wobec ich problemu. Mieszkańcy domagają się pilnego przywrócenia przejezdności dróg w Grzędzicach oraz systematycznych ich napraw. Najgorsza sytuacja, czyli wyrwy w jezdni oraz błoto, w którym brodzą i zakopują się samochody, jest na ul. Spacerowej, Stargardzkiej, Klonowej, Jabłonkowej, Jeziornej, Anny Jagiellonki, Kaliny i Łąkowej.

- Obecny stan tych dróg gminnych stanowi duże ryzyko uszkodzenia pojazdów poruszających się po nich oraz poważne zagrożenie utraty zdrowia i życia dla pieszych. Na całych odcinkach tych dróg są potężne, pogłębiające się wyrwy i koleiny- napisali mieszkańcy w petycji. – Zwracamy uwagę, że w związku ze znaczną rozbudową zabudowy mieszkaniowej w bezpośredniej bliskości tych ulic oraz ulic przyległych, znacząco zwiększa się ryzyko braku możliwości dojazdu karetek, straży pożarnej i innych pojazdów uprzywilejowanych, co stwarza realne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. Również codzienne poruszanie się tymi drogami naraża nasze pojazdy na uszkodzenie podwozia i karoserii, co skutkować może zbiorowym pozwem o zwrot kosztów naprawy pojazdów- napisali mieszkańcy.

Osoby podpisujące się pod petycją zaznaczyły, że ulica Radości, Spacerowa, Klonowa, Stargardzka, Jabłonkowa, Anny Jagiellonki, Łąkowa i Jeziorna były naprawiane wielokrotnie, jednak każdorazowo zakres tych napraw nie uwzględniał obciążenia tych dróg. – Dlatego też domagamy się właściwego remontu w zakresie odpowiadającym ich obciążeniu. Nasze dzieci uczęszczają tymi drogami do szkoły. Nie ma na nich chodników, a pobocza są również w tragicznym stanie spowodowane omijaniem wyrw przez jeżdżące samochody. Boimy się o życie własne i naszych dzieci- napisali mieszkańcy w petycji.

- Gmina, wydając warunki zabudowy w Grzędzicach dla zabudowy mieszkaniowej wyznacza strefy zamieszkania jednocześnie nie zapewniając bezpiecznego dojazdu do tych stref. Dynamicznie rozbudowujące się Grzędzice stanowią i będą stanowić dla gminy duże i stabilne źródło przychodów wynikające z wpływów podatkowych od mieszkańców. Zatem dla gminy Stargard priorytetem powinna być rozbudowa stref mieszkaniowych w Grzędzicach jako zapewnienie odpowiedniej infrastruktury, w tym drogowej- dodali mieszkańcy.