W całym województwie zachodniopomorskim na dzień dzisiejszy nieobsadzonych jest 556 etatów nauczycieli. W powiecie stargardzkim brakuje 29 osób.
Już tylko kilka dni zostało uczniom do powrotu do szkół. Zakończenie wakacji nie oznacza, że wszystkie placówki są w pełni przygotowane do otwarcia klas dla swoich podopiecznych. W wielu jednostkach oświatowych brakuje nauczycieli. Z informacji Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty w Szczecinie wynika, że w całym województwie nieobsadzonych jest 556 etatów. W powiecie stargardzkim brakuje 29 nauczycieli. W gminie Suchań poszukiwane są osoby do prowadzenia pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej, etyki języka polskiego, w Sownie- bibliotekarstwa, geografii, plastyki i doradztwa zawodowego oraz psychologa i pedagoga specjalnego, w Chociwlu- nauczania języka polskiego, historii i przedmiotów zawodowych. W Małkocinie poszukiwany jest nauczyciel fizyki, biologii i muzyki, w Pęzinie- nauczania początkowego, psychologa i logopedy, w Grzędzicach- wychowania w świetlicy szkolnej, wychowania przedszkolnego i nauczania początkowego.
Sławomir Broniarz, Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego mówi, że sytuacja kadrowa polskich szkół jest katastrofalna. - Wielu dyrektorów mówi: "brakuje mi trzech, pięciu nauczycieli, ale nie będę o tym mówił na głos, bo ktoś pomyśli, że sobie nie radzę". Zapełniają luki kosztem swoich nerwów, stresu, wysiłkiem rzeszy nauczycieli – tłumaczył prezes ZNP. Jego zdaniem, do pracy w szkole nie zachęcają zarobki, które są na bardzo niskim poziomie. Z tego powodu w przyszłym tygodniu w Warszawie ma odbyć się strajk nauczycieli.
Związek Nauczycielstwa Polskiego pod koniec marca złożył w Sejmie projekt dotyczący 20 proc. podwyżek dla nauczycieli. W uzasadnieniu możemy przeczytać, że z powodu rekordowej inflacji wartość wynagrodzenia nauczycieli jest realnie coraz niższa, zwłaszcza w sytuacji niewielkiego wzrostu pensji nauczycieli od 1 stycznia br. - Niski status finansowy zawodu nauczyciela jest przyczyną braku chętnych do podejmowania pracy w tym zawodzie, a także odchodzenia z niego wielu doświadczonych nauczycielek i nauczycieli. Taka sytuacja prowadzi do poważnych braków kadrowych w oświacie i spadku jakości kształcenia- uzasadnia ZNP. - Wynagrodzenia nauczycieli nie mogą być sytuowane na poziomie minimalnej płacy, co ma miejsce w przypadku nauczycieli rozpoczynających pracę. Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji, wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego wynosi od 1 stycznia br.- 3690 zł. Aby zrekompensować nauczycielom szalejącą drożyznę, ZNP przygotował projekt nowelizacji Karty Nauczyciela, który podwyższa o 20 proc. stawki średniego wynagrodzenia nauczycieli od 1 lipca br.- zaapelował Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Problemu z wakatami w szkołach nie widzi Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. - Liczba wakatów, które są w polskich szkołach, utrzymuje się na mniej więcej takim samym poziomie jak w zeszłym roku i w latach ubiegłych- powiedział na środowej konferencji Minister. Ponadto, jak tłumaczył, liczba wakatów, jeśli chodzi o pełne etaty nauczycieli, jest zdecydowanie poniżej 1 proc. Minister ocenił, że to będzie spokojny rok szkolny. - Zaczynamy rok szkolny pełni optymizmu, że będzie to rok rzeczywiście bardzo pomyślny dla uczniów, rodziców i dla nauczycieli- dodał Przemysław Czarnek.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Edukacja
- W poniedziałek pierwszy dzwonek, a w powiecie brakuje 29 nauczycieli