18 czerwca w słoneczne niedzielne popołudnie ulicami centrum Stargardu przeszli uczestnicy Pierwszego Stargardzkiego Korowodu Dziejów.
W roku bieżącym przypada 780. rocznica lokacji Stargardu na prawie magdeburskim. W związku z tym Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Stargardzie, chcąc przybliżyć stargardzianom historię miasta, zorganizowało niniejszy korowód. Pozwolił on przypomnieć historię Stargardu, prezentując mieszkańcom legendarne postacie, jego założycieli, najważniejsze wydarzenia, a także sławnych gości i wybitnych stargardzian.
Wydarzenie rozpoczęło się na Rynku Staromiejskim, gdzie odegrano przygotowaną przez parafię św. Józefa inscenizację o patronie miasta św. Janie Chrzcicielu, na żywo zagrano hejnał Stargardu, a książę Barnim I odczytał akt lokacji miasta.
Po tym otwarciu korowód ruszył w miasto. Składał się on z części historycznej oraz części współczesnej, a połączone one były obecnością współczesnych władz miejskich i powiatowych.
W części historycznej można było podziwiać kasztelana Huka, księcia Barnima z żoną Marianną, królową Luizę z dwórką, Hetmana Stefana Czarnieckiego, guwernantkę, przekupkę stargardzką oraz panią z gminy francuskiej, Davida Gilly, Ferdinanda Johanna Mampe, Helenę Żybułtowską oraz Bożennę Żybułtowską).
W części współczesnej korowód tworzyli w barwny i urozmaicony sposób przedstawiciele stargardzkich szkół, klubów sportowych, stowarzyszeń oraz instytucji kultury. I, co jest bardzo ważne, do korowodu dołączyli mieszkańcy miasta oraz jego goście. Rytm do marszu nadawała, jak zwykle świetna, orkiestra dęta z Domu Kultury Kolejarza.
W trakcie marszu odbyły się przystanki przy kościele św. Jana Chrzciciela (tu mogliśmy usłyszeć specjalnie stworzoną na korowód piosenkę o św. Janie oraz Stargardzie) oraz Bramie Pyrzyckiej, podczas których opowiedziano dalszą historię miasta, rozpoczętą na Rynku Staromiejskim.
Na zakończenie, w Teatrze Letnim Prezydent Miasta Rafał Zając opowiedział o Stargardzie współczesnym i Stargardzie w przyszłości.
Podczas całego wydarzenia miło było zobaczyć na twarzach wszystkich stargardzian dużo uśmiechu i radości na widok tak wyjątkowego wydarzenia.
Tym samym pierwszy Stargardzki Korowód Dziejów za nami!