Dzisiaj jest: 23.11.2024, imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

PGE Spójnia Stargard wkrótce straci ważnego koszykarza

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Trzy zwycięstwa z rzędu i apetyt na kolejne wygrane.

PGE Spójnia Stargard wkrótce straci ważnego koszykarza
Już niedługo jednak PGE Spójnia Stargard będzie musiała sobie radzić bez czołowego koszykarza.

Filip Matczak w piątkowym meczu z Asseco Arką Gdynia zdobył 33 punkty. Trafił 11/17 prób z gry. Miał też po pięć zbiórek i przechwytów. Koszykarz powinien jeszcze zagrać we wtorkowym pojedynku z Polskim Cukrem Toruń (18:00), ale później wypadnie z gry. Jego agent, Tarek Khrais informuje na Twitterze, że przerwa potrwa aż 10 tygodni.

Od kilku spotkań mówiło się o kontuzji, z którą gra Filip Matczak. Agent koszykarza PGE Spójni zdradził jednak szczegóły, które szokują. Okazuje się, że zawodnik zmaga się z tym problemem od ponad miesiąca i gra na własne życzenie z blokadą. To konkretnie kontuzja lewego kciuka. Operacja jest planowana na 18 listopada.

Oczywiście po tak dobrym meczu jeszcze bardziej szkoda tej przerwy, jaka czeka koszykarza. Wkrótce wszystkie zespoły trochę odpoczną, bo będzie przerwa na reprezentację. Jeżeli jednak prognozy o długości rehabilitacji i procesu powrotu do gry się sprawdzą to i tak Filip Matczak opuści wiele spotkań. Terminarz na przełomie grudnia i stycznia będzie bardzo napięty.

To oznacza, że PGE Spójnia Stargard będzie raczej musiała poszukać wzmocnienia na obwodzie. Niekoniecznie musi być to koszykarz na pozycję Filipa Matczaka, ale na pewno potrzebny będzie zawodnik, który wzmocni rotację i będzie potrafił zdobywać punkty.

Duet Ricky Tarrant, Raymond Cowels III to troche za mało. Jest jeszcze Tomasz Śnieg, ale trudno sobie również wyobrazić żeby kapitan PGE Spójni Stargard na parkiecie spędzał jeszcze więcej czasu. Rotacja już i tak była okrojona do minimum, czyli ośmiu koszykarzy. W siódemkę można oczywiście zagrać w meczu z Polpharmą Starogard Gdański (niedziela 22 listopada godz. 17:35), ale w kolejnych spotkaniach wzmocnienie byłoby potrzebne.

Alternatywnym, ale raczej tymczasowym rozwiązaniem może być też więcej minut dla Szymona Walczaka. Trudno jednak się spodziewać, że nawet w części zastąpi on Filipa Matczaka. Może jednak dać chwilę wytchnienia podstawowym graczom.

Filip Matczak w 11 meczach na parkiecie spędzał średnio po 28 minut. Zdobywał po 11,5 punktu, 3,8 asysty i 3,7 zbiórki.

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja