- imprezy, która z roku na rok cieszy się rosnącą popularnością wśród mieszkańców i wystawców nie tylko powiatu stargardzkiego, ale także regionu oraz innych zakątków kraju. Wyjątkowa sytuacja spowodowana pandemią, zmusiła organizatorów do zmieszczenia wszystkich atrakcji w jednodniowej tym razem imprezie. Rekompensatą za ograniczenia była wspaniała, słoneczna pogoda nad Miedwiem u progu tegorocznej jesieni. Aura pełna ciepłego blasku słońca dodatkowo wyeksponowała walory okazałych, złocistych dyń prezentowanych z dumą przez wystawców.
XVIII edycję Jarmarku Wsi Zachodniopomorskiej zorganizowano staraniem gminy Kobylanka, prężnie działającego Koła Gospodyń Wiejskich w Morzyczynie i Zieleniewie, a także Centrum Kultury i Rekreacji w Kobylance. Stoiska wystawców odwiedziła Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska, razem z Wicestarostą Joanną Tomczak oraz Ireną Agatą Łucką, Członkiem Zarządu Powiatu. Powiatowe władze w pełnym składzie wykorzystały również tę wyjątkową okazję, by uzupełnić zapasy domowych spiżarni, zaopatrując się w produkty regionalne- prosto z pasieki oraz upraw hodowców.
Trudno było zresztą przejść obojętnie obok stoisk Kół Gospodyń Wiejskich gminy Kobylanka oraz innych gmin powiatu, wabiących przechodniów degustacjami ciast i lokalnych potraw, z zupą dyniową na czele. Jej smak i walory, przywracające zdrowie i siły witalne są powszechnie znane. Nie brakowało więc chętnych, którzy delektowali się lokalnym specjałem, wypromowanym przez gospodynie z Morzyczyna i Zieleniewa.
Organizatorzy tegorocznej Złotej Dyni mogą więc uznać imprezę za udaną, chociaż do końca towarzyszyła jej niepewność, w związku z obowiązującym stanem epidemii. Szczęśliwie jedynym poważnym ograniczeniem okazało się skrócenie o jeden dzień dwudniowego dotychczas programu.
Dopisali natomiast mieszkańcy, tłumnie odwiedzający promenadę oraz stoiska wystawców. Oprawę imprezie zapewniły zespoły ludowe- na czele z Kaliną, dumnie reprezentującą barwy Kobylanki. Nie zabrakło rzecz jasna konkurencji na najbardziej okazałą dynię. Specjalnie wybrane okazy o obwodzie przekraczającym niemal metr a nawet więcej, podziwiali widzowie i zaproszeni goście na scenie miedwiańskiego amfiteatru.
Pod znakiem smaku zupy dyniowej, aromatu ciast i miodów z lokalnej pasieki rozpoczęliśmy więc tegoroczną jesień w powiecie stargardzkim i na Pomorzu Zachodnim, ciesząc się wyjątkowym bogactwem regionalnych produktów.