Klub w poniedziałek potwierdził oficjalnie, że nowymi piłkarzami są Dawid Polkowski i Mateusz Kompanicki. Obaj grali już w kilku sparingach, a pierwszy raz ich obecność w składzie potwierdzano w meczu z Lechem Poznań. Mateusz Kompanicki strzelił ostatnio gola w meczu z Chrobrym Głogów, a jego trafienie z końcówki spotkania dało zwycięstwo 2:1.
Dawid Polkowski ma 21 lat i 185 cm. Jest bardzo wszechstronnym piłkarzem. Gra, jako ofensywny pomocnik, ale może również występować na skrzydle i w ataku. Od 2011 roku był zawodnikiem grup młodzieżowych Jagiellonii Białystok.
W latach 2015-2018 był w kadrze ekstraklasowej drużyny, ale na najwyższym poziomie nie doczekał się debiutu. Grał natomiast w centralnej lidze juniorów i zespole rezerw. Dwa ostatnie sezony spędził w I-ligowych klubach: Pogoni Siedlce i Wigrach Suwałki. W rundzie jesiennej był piłkarzem rezerw Jagiellonii.
Dawid Polkowski dołączył do Błękitnych na zasadzie transferu definitywnego i związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2021 roku. W Błękitnych będzie grał z dziewiątką. To numer zwolniony przez Piotra Kurbiela, który odszedł do GKS-u Katowice.
Z GKS-u do Błękitnych na wypożyczenie obowiązujące do końca sezonu trafił natomiast Mateusz Kompanicki (23 lata, 186 cm). Napastnik jest wychowankiem Lewarta Lubartów. W latach 2017-2019 grał dla III-ligowej Chełmianki Chełm. Przed obecnym sezonem trafił do GKS-u Katowice. Wystąpił w sześciu meczach rundy jesiennej i jedynego gola strzelił na stadionie przy ulicy Ceglanej ustalając wynik meczu z Błękitnymi na 3:1 dla GKS-u.
Mateusz Kompanicki będzie grał z numerem 19. Dziesiątkę będzie miał natomiast Paweł Łysiak, który jesienią grał z dziewiętnastką.
Błękitni dokonali ciekawych transferów pozyskując piłkarzy, którzy powinni wzmocnić rywalizację, a może nawet wskoczyć do podstawowej jedenastki. Interesujące są też kierunki, z jakich nowe nabytki trafiły do Stargardu. Już w trakcie tego sezonu do Jagiellonii Białystok z Błękitnych odszedł Wojciech Błyszko, a w dwóch ostatnich okienkach do GKS-u Katowice trafili Grzegorz Rogala i Piotr Kurbiel. Teraz przyszedł czas na ruchy w drugą stronę i oby z korzyścią dla klubu i rozwoju piłkarzy. Postawienie na promocję młodych piłkarzy może przynieść wymierny efekt nie tylko finansowy, ale poprzez zachęcenie kolejnych graczy do transferów do grających na szczeblu centralnym Błękitnych.
Dawid Polkowski ma 21 lat i 185 cm. Jest bardzo wszechstronnym piłkarzem. Gra, jako ofensywny pomocnik, ale może również występować na skrzydle i w ataku. Od 2011 roku był zawodnikiem grup młodzieżowych Jagiellonii Białystok.
W latach 2015-2018 był w kadrze ekstraklasowej drużyny, ale na najwyższym poziomie nie doczekał się debiutu. Grał natomiast w centralnej lidze juniorów i zespole rezerw. Dwa ostatnie sezony spędził w I-ligowych klubach: Pogoni Siedlce i Wigrach Suwałki. W rundzie jesiennej był piłkarzem rezerw Jagiellonii.
Dawid Polkowski dołączył do Błękitnych na zasadzie transferu definitywnego i związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2021 roku. W Błękitnych będzie grał z dziewiątką. To numer zwolniony przez Piotra Kurbiela, który odszedł do GKS-u Katowice.
Z GKS-u do Błękitnych na wypożyczenie obowiązujące do końca sezonu trafił natomiast Mateusz Kompanicki (23 lata, 186 cm). Napastnik jest wychowankiem Lewarta Lubartów. W latach 2017-2019 grał dla III-ligowej Chełmianki Chełm. Przed obecnym sezonem trafił do GKS-u Katowice. Wystąpił w sześciu meczach rundy jesiennej i jedynego gola strzelił na stadionie przy ulicy Ceglanej ustalając wynik meczu z Błękitnymi na 3:1 dla GKS-u.
Mateusz Kompanicki będzie grał z numerem 19. Dziesiątkę będzie miał natomiast Paweł Łysiak, który jesienią grał z dziewiętnastką.
Błękitni dokonali ciekawych transferów pozyskując piłkarzy, którzy powinni wzmocnić rywalizację, a może nawet wskoczyć do podstawowej jedenastki. Interesujące są też kierunki, z jakich nowe nabytki trafiły do Stargardu. Już w trakcie tego sezonu do Jagiellonii Białystok z Błękitnych odszedł Wojciech Błyszko, a w dwóch ostatnich okienkach do GKS-u Katowice trafili Grzegorz Rogala i Piotr Kurbiel. Teraz przyszedł czas na ruchy w drugą stronę i oby z korzyścią dla klubu i rozwoju piłkarzy. Postawienie na promocję młodych piłkarzy może przynieść wymierny efekt nie tylko finansowy, ale poprzez zachęcenie kolejnych graczy do transferów do grających na szczeblu centralnym Błękitnych.
Materiał sponsorowany
