Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

PGE Spójnia - GTK: Ostatni mecz przed przerwą. Rywal traci tylko dwa punkty

Dodano: 5 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

PGE Spójnia Stargard podejmie GTK Gliwice w 20. kolejce Energa Basket Ligi.

PGE Spójnia - GTK: Ostatni mecz przed przerwą. Rywal traci tylko dwa punkty
To nie musi być łatwa przeprawa.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę w hali OSiR o godz. 17:30. Transmisja w Polsacie Sport Extra. Gospodarze będą faworytem, ale jest to dla nich mecz, w którym nie mogą się potknąć. PGE Spójnia ma szansę żeby trzytygodniową przerwę w rozgrywkach spędzić w dobrych nastrojach i w dobrej sytuacji przed decydującą częścią rundy zasadniczej.

Biało-Bordowi mogą wyrównać bilans zwycięstw i porażek (obecnie 9-10). To już pokazuje, jaki progres zrobili, a z ostatnich siedmiu spotkań wygrali pięć. Przypomnijmy, że po grudniowej porażce ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra (76:96) mieli tylko cztery zwycięstwa w 12 meczach. Wtedy droga do czołowej ósemki była daleka. Oczywiście nadal trzeba zrobić wiele żeby znaleźć się w play-offach, ale już po najbliższej kolejce jest możliwy awans z dziewiątej na szóstą lokatę.

Oprócz zwycięstwa naszych koszykarzy potrzeba porażek Trefla Sopot z Anwilem Włocławek, Kinga Szczecin z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski i Śląska Wrocław z Polpharmą Starogard Gdański. Najtrudniejsze zadanie ma Trefl, ale na aż tak optymistyczny scenariusz, czyli szóste miejsce po 20 kolejkach trudno liczyć. Na pewno Śląsk będzie zdecydowanym faworytem swojego meczu, a również wzmocniony King może pokusić się o zwycięstwo.

GTK zajmuje 13. miejsce. Po ostatnim zwycięstwie tej drużynie nie grozi raczej spadek, bo ma trzy punkty przewagi nad goniącą ją trójką. W Gliwicach wierzą nadal w play-offy. Niezbędny byłby jednak sukces w Stargardzie. Śląski zespół z bilansem 7-12 traci do PGE Spójni tylko dwa punkty.

- Niedawno grali mecz z Asseco Arką i mogli to wygrać. Przez trzy kwarty bardzo dobrze grali. Nie ma słabych zespołów. Nie można tak podchodzić a poza tym musimy twardo stąpać po ziemi. Nie jesteśmy zespołem z górnej części tabeli tylko nadal jesteśmy poza ósemką. Tak to musimy odbierać. Dla nas każde zwycięstwo jest niezwykle ważne, dlatego to jest dla nas play-offowy mecz - mówił ostatnio trener Jacek Winnicki pytany o pojedynek z GTK Gliwice.

Drużyna prowadzona przez trenera Pawła Turkiewicza wygrała w niedzielę z Polpharmą Starogard Gdański 111:99. Do pokonania mocno osłabionego przeciwnika potrzebowała dogrywki. Wcześniej była w dużych opałach, a do remisu w regulaminowym czasie doprowadziła w niesamowitych okolicznościach. Bohaterem był Duke Mondy, a rywale zagapili się, bo mogli faulować amerykańskiego rozgrywającego uniemożliwiając mu trzypunktowy rzut.

Ten koszykarz sprawił też sporo problemów PGE Spójni. W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami stargardzianie wygrali po dogrywce 97:93. Mondy zdobył 30 punktów (11/12 z linii rzutów wolnych). Jeszcze lepszy był jednak Raymond Cowels III - 31 punktów (5/8 za trzy) i osiem zbiórek. Świetnie spisał się też Kacper Młynarski - 23 punkty (5/9 za trzy) i dziewięć zbiórek.

To było pierwsze spotkanie, choć prowadzone jeszcze przez trenera Kamila Piechuckiego, w którym przez dużą część meczu Biało-Bordowi grali niskim składem bez nominalnego centra. Teraz liczymy na podobną skuteczność Cowelsa i Młynarskiego, ale również zdecydowanie lepszą obronę. GTK lubi szybką grę i kluczem do sukcesu może być właśnie defensywa.

Mecze PGE Spójni z GTK dostarczyły wielu emocji również w poprzednim sezonie, gdy te drużyny podzieliły się punktami. Wtedy zwyciężali gospodarze, a w Stargardzie było 89:83 po dogrywce. Na GTK trzeba uważać również z innego powodu. Śląski zespół ma zdecydowanie lepszy bilans na wyjazdach (5-6) niż u siebie (2-6). PGE Spójnia ma natomiast szansę żeby już po 20 kolejkach odnieść więcej zwycięstw niż w poprzednim sezonie.

PGE Spójnia Stargard - GTK Gliwice / sobota 08.02.2020 godz. 17:30.

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja