Na mocy nowego porozumienia doświadczony szkoleniowiec ma prowadzić zespół do 30 czerwca 2021 roku. To oznacza, że w Stargardzie nie tylko dokończy obecny sezon, ale również spędzi tu kolejne rozgrywki.
Błękitni zakończyli rundę jesienną w II lidze. Po 20 kolejkach z 29 punktami zajmują ósme miejsce w tabeli. Tracą tylko punkt do szóstej Stali Rzeszów oraz trzy do piątej Olimpii Elbląg. Przewaga nad strefą spadkową pomimo dwóch ostatnich porażek to siedem oczek. To dobry kapitał, choć na wiosnę trzeba jeszcze będzie powalczyć o spokojne utrzymanie. Jest jednak szansa na coś więcej, czyli miejsce w górnej połowie tabeli, a tego w ostatnich latach Błękitni nie osiągnęli.
Adam Topolski prowadzi Błękitnych od czerwca 2018. W tym czasie drużyna rozegrała 54 ligowe mecze. Zdobyła w nich 70 punktów. Odniosła 20 zwycięstw, miała 10 remisów i 24 porażki. Strzeliła 71 bramek i straciła 83 gole.
Początki tej współpracy były trudne, bo trzeba było budować zespół od zera. W poprzednim sezonie Błękitni długo musieli martwić się o ligowy byt, ale świetny finisz dał utrzymanie. Latem trenera Adama Topolskiego czekała kolejna przebudowa. Pomimo utraty kilku czołowych piłkarzy Błękitni prezentują ciekawy, ofensywny oraz co najważniejsze dający dobre wyniki futbol. To między innymi dzięki trafionym transferom. Do Błękitnych wrócił Wojciech Fadecki, a dużym wzmocnieniem ofensywy jest też Patryk Paczuk.
Stargardzką drużynę w 2019 roku czeka jeszcze jedno interesujące wyzwanie. To nagroda za wcześniejsze osiągnięcia. - Przed nami ostatni mecz. To już taki mecz na wyprucie się ze Stalą Mielec. Zrobiliśmy dużą niespodziankę, bo tak daleko zaszliśmy. Będziemy chcieli zagrać jak najlepiej potrafimy i być może tutaj będzie pełnia szczęścia. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało - mówi trener Adam Topolski.
Mecz 1/8 Totolotek Pucharu Polski pomiędzy Błękitnymi Stargard, a PGE FKS Stalą Mielec odbędzie się w czwartek 5 grudnia o godz. 12:15. Transmisja w Polsacie Sport.
Błękitni zakończyli rundę jesienną w II lidze. Po 20 kolejkach z 29 punktami zajmują ósme miejsce w tabeli. Tracą tylko punkt do szóstej Stali Rzeszów oraz trzy do piątej Olimpii Elbląg. Przewaga nad strefą spadkową pomimo dwóch ostatnich porażek to siedem oczek. To dobry kapitał, choć na wiosnę trzeba jeszcze będzie powalczyć o spokojne utrzymanie. Jest jednak szansa na coś więcej, czyli miejsce w górnej połowie tabeli, a tego w ostatnich latach Błękitni nie osiągnęli.
Adam Topolski prowadzi Błękitnych od czerwca 2018. W tym czasie drużyna rozegrała 54 ligowe mecze. Zdobyła w nich 70 punktów. Odniosła 20 zwycięstw, miała 10 remisów i 24 porażki. Strzeliła 71 bramek i straciła 83 gole.
Początki tej współpracy były trudne, bo trzeba było budować zespół od zera. W poprzednim sezonie Błękitni długo musieli martwić się o ligowy byt, ale świetny finisz dał utrzymanie. Latem trenera Adama Topolskiego czekała kolejna przebudowa. Pomimo utraty kilku czołowych piłkarzy Błękitni prezentują ciekawy, ofensywny oraz co najważniejsze dający dobre wyniki futbol. To między innymi dzięki trafionym transferom. Do Błękitnych wrócił Wojciech Fadecki, a dużym wzmocnieniem ofensywy jest też Patryk Paczuk.
Stargardzką drużynę w 2019 roku czeka jeszcze jedno interesujące wyzwanie. To nagroda za wcześniejsze osiągnięcia. - Przed nami ostatni mecz. To już taki mecz na wyprucie się ze Stalą Mielec. Zrobiliśmy dużą niespodziankę, bo tak daleko zaszliśmy. Będziemy chcieli zagrać jak najlepiej potrafimy i być może tutaj będzie pełnia szczęścia. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało - mówi trener Adam Topolski.
Mecz 1/8 Totolotek Pucharu Polski pomiędzy Błękitnymi Stargard, a PGE FKS Stalą Mielec odbędzie się w czwartek 5 grudnia o godz. 12:15. Transmisja w Polsacie Sport.
Materiał sponsorowany
