Był to pierwszy turniejowy mecz otwarty dla kibiców. Trzeba to spotkanie potraktować jednak jako grę treningową. Koszykarze mogli się sprawdzić w rywalizacji pięciu na pięciu. W końcówce było sporo — niepotrzebnych jak na stawkę meczu emocji. Atmosferę podgrzali również stargardzcy kibice.

Najbardziej martwi nas jednak kontuzja Kacpra Młynarskiego. W końcówce spotkania skrzydłowy spadł na jednego z leżących kolegów. Jego kolano wykręciło się w tej sytuacji. Na diagnozę koszykarz musi poczekać. Po meczu pojechał do szpitala. Niestety jest duża obawa, że będzie to poważna kontuzja.

Sytuacja kadrowa jest fatalna. Trener Kamil Piechucki rotował ósemką seniorów. Kilka minut dostali też młodzi Szymon Szmit i Michał Huk. Po 21 punktów zdobyli Kacper Młynarski i Mateusz Kostrzewski. Pod koszem wspierał ich Justin Tuoyo.

Braki kadrowe wpływały na eksperymentalne ustawienia. W meczu o punkty zespół nigdy nie zagra w takim składzie.

Gra toczyła się falami. PGE Spójnia odskoczyła w drugiej kwarcie na 10 punktów. Szybko roztrwoniła zaliczkę, ale po 20 minutach ponownie wyraźnie przeważała (47:36). W trzeciej kwarcie było nawet 60:43. Od tego momentu zaczęły się problemy. Nasi koszykarze mieli duże problemy w ataku. Biofarm Basket rozpędzał się. Liderami gospodarzy byli Filip Struski (21 punktów), Marcin Flieger i Dawid Bręk.

Po akcji 3+1 Fliegera Biofarm Basket wyszedł na prowadzenie 71:69. Końcówka należała jednak do naszych koszykarzy. W niedzielę o godz. 15:00 rywalem PGE Spójni Stargard będzie Timeout Polonia 1912 Leszno, która pokonała STK Czarnych Słupsk 88:75.

Wyniki półfinałów turnieju w Poznaniu:

Biofarm Basket Poznań — PGE Spójnia Stargard 76:83 (18:24, 18:23, 20:17, 20:19)

Biofarm Basket: Struski 21, Flieger 15, Dawid Bręk 13, Marek 13, Mateusz Bręk 6, Krajewski 4, Rutkowski 4, Fatz 0, Kleszcz 0, Smorawiński 0, Tomaszewski 0.

PGE Spójnia: Młynarski 21, Kostrzewski 21, Tuoyo 15, Pamuła 10, Śnieg 10, Brenk 3, Gintvainis 3, Huk 0, Szmit 0.

STK Czarni Słupsk — Timeout Polonia 1912 Leszno 75:88