Mateusz Kostrzewski to piąty koszykarz w zespole prowadzonym przez trenera Kamila Piechuckiego. Ten transfer to duże zaskoczenie, a pierwsze plotki łączące MVP Suzuki Pucharu Polski z naszym zespołem pojawiły się dopiero kilka dni temu. W piątkowy poranek klub ogłosił dobrą wiadomość.
Mateusz Kostrzewski we wrześniu skończy 30 lat. Mierzący 202 cm koszykarz może występować na pozycjach niskiego i silnego skrzydłowego. Grając, jako niski skrzydłowy w PGE Spójni może dać przewagę wzrostu. Trener Kamil Piechucki zapowiadał, że chce zbudować wyższy i bardziej fizyczny zespół. Ten transfer wpisuje się w taką koncepcję.
Ostatni sezon Mateusz Kostrzewski spędził w dwóch klubach. Zaczął w Anwilu Włocławek, gdzie rozegrał 16 ligowych spotkań. Na parkiecie spędzał po 18 minut (8,3 punktu i 3,4 zbiórki). W połowie sezonu trener Igor Milicić zdecydował się na zmiany, a skrzydłowy wrócił do Arged BMSlam Stali, z którą w sezonie 2017/2018 zdobył wicemistrzostwo Polski.
Bilans Mateusza Kostrzewskiego w ostrowskim zespole to 16 spotkań i średnie na poziomie 22 minut, 10,1 punktu i 4,4 zbiórki. Popisowy w wykonaniu skrzydłowego był turniej o Suzuki Puchar Polski. W trzech meczach zdobywał średnio po 13,7 punktu i 5,3 zbiórki. Arged BMSlam Stal wywalczyła trofeum, a Mateusz Kostrzewski został wybrany MVP Suzuki Pucharu Polski.
W składzie biało-bordowych jest na razie pięciu Polaków. W zespole pozostał Piotr Pamuła, a nowymi postaciami są Tomasz Śnieg, Kacper Młynarski i Bartosz Bochno. Wydaje się jednak, że właśnie Mateusz Kostrzewski ma największe szanse na odgrywanie jednej z kluczowych ról w najbliższym sezonie. W ostatnich latach wielokrotnie pokazywał, że może decydować o losach poszczególnych spotkań.
Mateusz Kostrzewski we wrześniu skończy 30 lat. Mierzący 202 cm koszykarz może występować na pozycjach niskiego i silnego skrzydłowego. Grając, jako niski skrzydłowy w PGE Spójni może dać przewagę wzrostu. Trener Kamil Piechucki zapowiadał, że chce zbudować wyższy i bardziej fizyczny zespół. Ten transfer wpisuje się w taką koncepcję.
Ostatni sezon Mateusz Kostrzewski spędził w dwóch klubach. Zaczął w Anwilu Włocławek, gdzie rozegrał 16 ligowych spotkań. Na parkiecie spędzał po 18 minut (8,3 punktu i 3,4 zbiórki). W połowie sezonu trener Igor Milicić zdecydował się na zmiany, a skrzydłowy wrócił do Arged BMSlam Stali, z którą w sezonie 2017/2018 zdobył wicemistrzostwo Polski.
Bilans Mateusza Kostrzewskiego w ostrowskim zespole to 16 spotkań i średnie na poziomie 22 minut, 10,1 punktu i 4,4 zbiórki. Popisowy w wykonaniu skrzydłowego był turniej o Suzuki Puchar Polski. W trzech meczach zdobywał średnio po 13,7 punktu i 5,3 zbiórki. Arged BMSlam Stal wywalczyła trofeum, a Mateusz Kostrzewski został wybrany MVP Suzuki Pucharu Polski.
W składzie biało-bordowych jest na razie pięciu Polaków. W zespole pozostał Piotr Pamuła, a nowymi postaciami są Tomasz Śnieg, Kacper Młynarski i Bartosz Bochno. Wydaje się jednak, że właśnie Mateusz Kostrzewski ma największe szanse na odgrywanie jednej z kluczowych ról w najbliższym sezonie. W ostatnich latach wielokrotnie pokazywał, że może decydować o losach poszczególnych spotkań.
Materiał sponsorowany