Amerykanin został nowym koszykarzem Startu Lublin. To pierwsze zagraniczne wzmocnienie 10. drużyny minionego sezonu. W lubelskiej drużynie zastąpił Jamesa Washingtona, który przeniósł się do ligi rumuńskiej.
Takie informacje pojawiały się już co najmniej od kilku tygodni. Start Lublin potwierdził te wiadomości jednak dopiero w czwartek 1 sierpnia. Tweety Carter ostatni sezon kończył w PGE Spójni Stargard. W naszym zespole rozegrał tylko osiem spotkań, bo do zespołu prowadzonego przez Kamila Piechuckiego trafił w połowie marca. Zdobył 111 punktów i miał swój wkład w utrzymanie na najwyższym poziomie. W tym czasie beniaminek odniósł cztery z dziewięciu swoich zwycięstw.
Rozgrywający wykręcił solidne średnie - 13,9 punktu, 5,3 zbiórki i 5,1 asysty. Najlepszy mecz rozegrał w Gliwicach - 27 punktów, 11 zbiórek i osiem asyst. Nieźle zaprezentował się też przeciwko swojemu przyszłemu pracodawcy. W lublinie stargardzianie zwyciężyli 93:78, a Tweety Carter zdobył 12 punktów. Trafił cztery z pięciu rzutów z dystansu. W pomeczowych komentarzach miejscowi kibice najwięcej mówili o ostatnim rzucie Cartera. Mieli oni spore pretensje, że Amerykanin grał do końca mimo faktu, że gospodarze pogodzili się już z porażką i dziękowali naszej drużynie za mecz.
Tweety Carter to drugi koszykarz, który w najbliższym sezonie może zagrać przeciwko PGE Spójni Stargard. Wcześniej do HydroTrucku Radom trafił Rod Camphor. Oczywiście odeszło też czterech innych graczy, ale Dawid Bręk, Marcin Dymała, Wojciech Fraś oraz Hubert Pabian trafili do klubów I-ligowych.
Okazja do spotkania z Brękiem, Pabianem i Frasiem może trafić się już w pierwszy weekend września. PGE Spójnia ma wziąć udział w turnieju w Poznaniu, gdzie w obsadzie są też miejscowy Biofarm Basket, TimeOut Polonia 1912 Leszno oraz STK Czarni Słupsk. Innymi rywalami w okresie przygotowawczym mają być Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski i WKS Śląsk Wrocław. Na memoriał Romana Wysockiego do Stargardu przyjadą natomiast King Szczecin, Polpharma Starogard Gdański i Energa Kotwica Kołobrzeg.
Takie informacje pojawiały się już co najmniej od kilku tygodni. Start Lublin potwierdził te wiadomości jednak dopiero w czwartek 1 sierpnia. Tweety Carter ostatni sezon kończył w PGE Spójni Stargard. W naszym zespole rozegrał tylko osiem spotkań, bo do zespołu prowadzonego przez Kamila Piechuckiego trafił w połowie marca. Zdobył 111 punktów i miał swój wkład w utrzymanie na najwyższym poziomie. W tym czasie beniaminek odniósł cztery z dziewięciu swoich zwycięstw.
Rozgrywający wykręcił solidne średnie - 13,9 punktu, 5,3 zbiórki i 5,1 asysty. Najlepszy mecz rozegrał w Gliwicach - 27 punktów, 11 zbiórek i osiem asyst. Nieźle zaprezentował się też przeciwko swojemu przyszłemu pracodawcy. W lublinie stargardzianie zwyciężyli 93:78, a Tweety Carter zdobył 12 punktów. Trafił cztery z pięciu rzutów z dystansu. W pomeczowych komentarzach miejscowi kibice najwięcej mówili o ostatnim rzucie Cartera. Mieli oni spore pretensje, że Amerykanin grał do końca mimo faktu, że gospodarze pogodzili się już z porażką i dziękowali naszej drużynie za mecz.
Tweety Carter to drugi koszykarz, który w najbliższym sezonie może zagrać przeciwko PGE Spójni Stargard. Wcześniej do HydroTrucku Radom trafił Rod Camphor. Oczywiście odeszło też czterech innych graczy, ale Dawid Bręk, Marcin Dymała, Wojciech Fraś oraz Hubert Pabian trafili do klubów I-ligowych.
Okazja do spotkania z Brękiem, Pabianem i Frasiem może trafić się już w pierwszy weekend września. PGE Spójnia ma wziąć udział w turnieju w Poznaniu, gdzie w obsadzie są też miejscowy Biofarm Basket, TimeOut Polonia 1912 Leszno oraz STK Czarni Słupsk. Innymi rywalami w okresie przygotowawczym mają być Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski i WKS Śląsk Wrocław. Na memoriał Romana Wysockiego do Stargardu przyjadą natomiast King Szczecin, Polpharma Starogard Gdański i Energa Kotwica Kołobrzeg.
Materiał sponsorowany
