Materiał sponsorowany
W niedzielę koszykarze Spójni Stargard zmierzą się z wicemistrzem Polski.
Pojedynek 14. kolejki Energa Basket Ligi będzie dla beniaminka dużym wyzwaniem. BM Slam Stal to z bilansem 9-4 aktualnie piąta siła rozgrywek. Ostatnio ostrowianie przegrali na wyjeździe z Polskim Cukrem Toruń 70:87. U siebie są jednak niepokonani. Odprawili już sześciu rywali w tym Stelmet Enea BC Zielona Góra i Polpharmę Starogard Gdański.
Spójnia pojedzie do jednej z trzech drużyn, która nie przegrała u siebie. Nasz zespół z trzema zwycięstwami na koncie zajmuje 14. pozycję. Przewaga nad Treflem Sopot i Miastem Szkła Krosno jest jednak minimalna. Przed biało-bordowymi teraz cztery wyjazdy z rzędu. Konfrontacja z mocnymi przeciwnikami to przede wszystkim szansa na odpowiednie przygotowanie się do spotkań decydujących o utrzymaniu. Tym bardziej, że z zespołem musi zgrać się pozyskany niedawno Rod Camphor. W optymalnym wariancie ma on występować wspólnie z Anthonym Hickey’em i pełnić rolę rozgrywającego.
- Liga pokazała, że każdy mecz jest inny. Musimy się koncentrować na tym, co mamy zrobić. Za wszelką cenę bijemy się o utrzymanie. Oczywiście w każdym meczu walczymy na ile to jest możliwe - zapewnił trener Krzysztof Koziorowicz.
BM Slam Stal traci najmniej punktów w lidze (średnio 77,6). Nie jest to dobry prognostyk, bo z mocno broniącymi rywalami Spójnia miała w tym sezonie największe problemy. Szczególnie trudne zadanie czeka naszych podkoszowych. Gospodarze mają najwięcej zbiórek w ataku - średnio 12,9. Najgroźniejszy w tym elemencie jest doświadczony Shawn King. Właśnie ostatnio ze zbieraniem piłek po niecelnych rzutach rywali stargardzianie mieli problem. Polpharma aż 17 razy mogła ponawiać swoje akcje, a TBV Start 11.
- Wyszliśmy żeby grać twardo, ale oni pokonali nas w ofensywnych zbiórkach. Nasz powrót do obrony nie był dobry - przyznał po czwartkowym meczu Norbertas Giga. - Różnica jest widoczna z zespołami, które mają bardzo dobrych, mocnych centrów. Myślę, że w meczach najważniejszych dla nas wysocy spełnią swoje role. Na dzisiaj w tym składzie chcemy grać. Chcemy to poukładać, żeby wyglądało należycie - dodał pytany o problem w strefie podkoszowej trener Krzysztof Koziorowicz.
BM Slam Stal to wicemistrz Polski. Niewielu srebrnych medalistów z minionego sezonu pozostało w Ostrowie Wielkopolskim. Trener Wojciech Kamiński, który przejął zespół latem zbudował jednak całkiem mocny skład. Atutem gospodarzy będzie również publiczność, która w małej Sali szkoły podstawowej nr 2 tworzy gorącą atmosferę.
W składzie rywali jest wychowanek Spójni, Dominik Grudziński. W tym sezonie młody koszykarz sześciokrotnie pojawiał się na parkiecie. Uzbierał łącznie nieco ponad siedem minut. Doświadczenie zbiera również w II-ligowym KS Kosz Pleszew, gdzie w pięciu meczach rzuca średnio po 10,6 punktu.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Spójnia Stargard / niedziela 06.01.2019 godz. 19:00.
Pojedynek 14. kolejki Energa Basket Ligi będzie dla beniaminka dużym wyzwaniem. BM Slam Stal to z bilansem 9-4 aktualnie piąta siła rozgrywek. Ostatnio ostrowianie przegrali na wyjeździe z Polskim Cukrem Toruń 70:87. U siebie są jednak niepokonani. Odprawili już sześciu rywali w tym Stelmet Enea BC Zielona Góra i Polpharmę Starogard Gdański.
Spójnia pojedzie do jednej z trzech drużyn, która nie przegrała u siebie. Nasz zespół z trzema zwycięstwami na koncie zajmuje 14. pozycję. Przewaga nad Treflem Sopot i Miastem Szkła Krosno jest jednak minimalna. Przed biało-bordowymi teraz cztery wyjazdy z rzędu. Konfrontacja z mocnymi przeciwnikami to przede wszystkim szansa na odpowiednie przygotowanie się do spotkań decydujących o utrzymaniu. Tym bardziej, że z zespołem musi zgrać się pozyskany niedawno Rod Camphor. W optymalnym wariancie ma on występować wspólnie z Anthonym Hickey’em i pełnić rolę rozgrywającego.
- Liga pokazała, że każdy mecz jest inny. Musimy się koncentrować na tym, co mamy zrobić. Za wszelką cenę bijemy się o utrzymanie. Oczywiście w każdym meczu walczymy na ile to jest możliwe - zapewnił trener Krzysztof Koziorowicz.
BM Slam Stal traci najmniej punktów w lidze (średnio 77,6). Nie jest to dobry prognostyk, bo z mocno broniącymi rywalami Spójnia miała w tym sezonie największe problemy. Szczególnie trudne zadanie czeka naszych podkoszowych. Gospodarze mają najwięcej zbiórek w ataku - średnio 12,9. Najgroźniejszy w tym elemencie jest doświadczony Shawn King. Właśnie ostatnio ze zbieraniem piłek po niecelnych rzutach rywali stargardzianie mieli problem. Polpharma aż 17 razy mogła ponawiać swoje akcje, a TBV Start 11.
- Wyszliśmy żeby grać twardo, ale oni pokonali nas w ofensywnych zbiórkach. Nasz powrót do obrony nie był dobry - przyznał po czwartkowym meczu Norbertas Giga. - Różnica jest widoczna z zespołami, które mają bardzo dobrych, mocnych centrów. Myślę, że w meczach najważniejszych dla nas wysocy spełnią swoje role. Na dzisiaj w tym składzie chcemy grać. Chcemy to poukładać, żeby wyglądało należycie - dodał pytany o problem w strefie podkoszowej trener Krzysztof Koziorowicz.
BM Slam Stal to wicemistrz Polski. Niewielu srebrnych medalistów z minionego sezonu pozostało w Ostrowie Wielkopolskim. Trener Wojciech Kamiński, który przejął zespół latem zbudował jednak całkiem mocny skład. Atutem gospodarzy będzie również publiczność, która w małej Sali szkoły podstawowej nr 2 tworzy gorącą atmosferę.
W składzie rywali jest wychowanek Spójni, Dominik Grudziński. W tym sezonie młody koszykarz sześciokrotnie pojawiał się na parkiecie. Uzbierał łącznie nieco ponad siedem minut. Doświadczenie zbiera również w II-ligowym KS Kosz Pleszew, gdzie w pięciu meczach rzuca średnio po 10,6 punktu.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Spójnia Stargard / niedziela 06.01.2019 godz. 19:00.