Materiał sponsorowany
Bez emocji za to w pojedynku dwóch czołowych ekip.
Aż dwie dogrywki oglądali kibice we Włocławku. Anwil po meczu rodem z NBA pokonał Polpharmę Starogard Gdański 122:115. W drugiej kwarcie 50:40 prowadzili gospodarze. W trzeciej inicjatywę przejęli goście, którzy uzyskali 11 punktów przewagi. Anwil miał szansę załatwić sprawę w pierwszej dogrywce, bo wygrywał 110:103. Polpharma doprowadziła do remisu, ale w kolejnych pięciu minutach okazała się słabsza. Ekipa prowadzona przez Artura Gronka trafiła 20 trójek. Tre Bussey zdobył 33 punkty, a 23 dodał Kacper Młynarski (6/10 za trzy). To jednak okazało się za mało na mistrza Polski, który miał bardziej wyrównany skład.
AZS Koszalin przeważał przez większość meczu w Szczecinie. Przez blisko pięć minut kończących czwartą kwartę nie zdobył jednak punktu i stracił 10 oczek przewagi. King od wyniku 75:85 doprowadził do remisu, a w dogrywce zwyciężył 99:94. Dla gospodarzy 26 punktów zdobył Tauras Jogela. Takich emocji nie było w trzecim środowym meczu. Legia Warszawa zbliżyła się w trzeciej kwarcie na trzy punkty, ale ostatecznie przegrała ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra 59:76.
Pierwszy mecz w nowym roku rozegrali 1 stycznia koszykarze z Sopotu i Gdyni. Trefl zaczął fatalnie, ale później był równorzędnym rywalem dla Arki. W decydujących momentach nie potrafił jednak wyjść na prowadzenie i przełamać wyżej notowanego przeciwnika. Skończyło się zwycięstwem faworyta 89:84. Wśród przegranych wyróżnił się Sasa Zagorac - 25 punktów i sześć zbiórek. To mistrz Europy z 2017 roku z reprezentacją Słowenii. Do Trefla trafił kilka tygodni temu.
Żaden z czterech czwartkowych meczów nie był wielkim widowiskiem. Najciekawiej miało być w Toruniu, ale Polski Cukier nie dał szans BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Gospodarze odskoczyli w drugiej kwarcie na kilkanaście punktów i później kontrolowali sytuację zwyciężając 87:70. Twarde Pierniki miały dobrą selekcję rzutów, wobec czego nie przeszkodziła im wyraźnie przegrana zbiórka. Podobnie łatwo (87:75) TBV Start Lublin poradził sobie ze Spójnią Stargard.
Przegrały też inne drużyny z dołu tabeli. Miasto Szkła Krosno uległo MKS-owi Dąbrowa Górnicza 86:97. Dla gospodarzy 26 punktów (9/11 z gry) i 12 zbiórek zdobył Maciej Bojanowski, który na parkiecie spędził całe 40 minut. Przy identycznej skuteczności dla MKS-u 27 oczek rzucił Mathieu Wojciechowski, a osiem asyst rozdał Jakub Kobel. Nadspodziewanie łatwo z GTK Gliwice (91:72) poradziła sobie Rosa Radom. Te drużyny przed czwartkowym meczem miały po cztery zwycięstwa.
Następna seria spotkań rozpocznie się w sobotę od meczu Anwilu z TBV Startem. Absolutnym hitem i weryfikacją siły obu drużyn będzie niedzielny pojedynek Polskiego Cukru z Arką.
Wyniki 13. kolejki Energa Basket Ligi:
Trefl Sopot - Arka Gdynia 84:89
Legia Warszawa - Stelmet Enea BC Zielona Góra 59:76
Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 122:115
King Szczecin - AZS Koszalin 99:94
Polski Cukier Toruń - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 87:70
Miasto Szkła Krosno - MKS Dąbrowa Górnicza 86:97
Rosa Radom - GTK Gliwice 91:72
Spójnia Stargard - TBV Start Lublin 75:87
Aż dwie dogrywki oglądali kibice we Włocławku. Anwil po meczu rodem z NBA pokonał Polpharmę Starogard Gdański 122:115. W drugiej kwarcie 50:40 prowadzili gospodarze. W trzeciej inicjatywę przejęli goście, którzy uzyskali 11 punktów przewagi. Anwil miał szansę załatwić sprawę w pierwszej dogrywce, bo wygrywał 110:103. Polpharma doprowadziła do remisu, ale w kolejnych pięciu minutach okazała się słabsza. Ekipa prowadzona przez Artura Gronka trafiła 20 trójek. Tre Bussey zdobył 33 punkty, a 23 dodał Kacper Młynarski (6/10 za trzy). To jednak okazało się za mało na mistrza Polski, który miał bardziej wyrównany skład.
AZS Koszalin przeważał przez większość meczu w Szczecinie. Przez blisko pięć minut kończących czwartą kwartę nie zdobył jednak punktu i stracił 10 oczek przewagi. King od wyniku 75:85 doprowadził do remisu, a w dogrywce zwyciężył 99:94. Dla gospodarzy 26 punktów zdobył Tauras Jogela. Takich emocji nie było w trzecim środowym meczu. Legia Warszawa zbliżyła się w trzeciej kwarcie na trzy punkty, ale ostatecznie przegrała ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra 59:76.
Pierwszy mecz w nowym roku rozegrali 1 stycznia koszykarze z Sopotu i Gdyni. Trefl zaczął fatalnie, ale później był równorzędnym rywalem dla Arki. W decydujących momentach nie potrafił jednak wyjść na prowadzenie i przełamać wyżej notowanego przeciwnika. Skończyło się zwycięstwem faworyta 89:84. Wśród przegranych wyróżnił się Sasa Zagorac - 25 punktów i sześć zbiórek. To mistrz Europy z 2017 roku z reprezentacją Słowenii. Do Trefla trafił kilka tygodni temu.
Żaden z czterech czwartkowych meczów nie był wielkim widowiskiem. Najciekawiej miało być w Toruniu, ale Polski Cukier nie dał szans BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Gospodarze odskoczyli w drugiej kwarcie na kilkanaście punktów i później kontrolowali sytuację zwyciężając 87:70. Twarde Pierniki miały dobrą selekcję rzutów, wobec czego nie przeszkodziła im wyraźnie przegrana zbiórka. Podobnie łatwo (87:75) TBV Start Lublin poradził sobie ze Spójnią Stargard.
Przegrały też inne drużyny z dołu tabeli. Miasto Szkła Krosno uległo MKS-owi Dąbrowa Górnicza 86:97. Dla gospodarzy 26 punktów (9/11 z gry) i 12 zbiórek zdobył Maciej Bojanowski, który na parkiecie spędził całe 40 minut. Przy identycznej skuteczności dla MKS-u 27 oczek rzucił Mathieu Wojciechowski, a osiem asyst rozdał Jakub Kobel. Nadspodziewanie łatwo z GTK Gliwice (91:72) poradziła sobie Rosa Radom. Te drużyny przed czwartkowym meczem miały po cztery zwycięstwa.
Następna seria spotkań rozpocznie się w sobotę od meczu Anwilu z TBV Startem. Absolutnym hitem i weryfikacją siły obu drużyn będzie niedzielny pojedynek Polskiego Cukru z Arką.
Wyniki 13. kolejki Energa Basket Ligi:
Trefl Sopot - Arka Gdynia 84:89
Legia Warszawa - Stelmet Enea BC Zielona Góra 59:76
Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 122:115
King Szczecin - AZS Koszalin 99:94
Polski Cukier Toruń - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 87:70
Miasto Szkła Krosno - MKS Dąbrowa Górnicza 86:97
Rosa Radom - GTK Gliwice 91:72
Spójnia Stargard - TBV Start Lublin 75:87