Materiał sponsorowany
Stelmet Enea BC rozpoczął kolejkę już w środę. Zielonogórzanie bez problemów pokonali Trefl Sopot 93:75. Gości w tym spotkaniu poprowadził Krzysztof Roszyk - dotychczasowy asystent Marcina Klozińskiego. To drugi po Draganie Nikoliciu z AZS-u Koszalin szkoleniowiec, który ze względu na fatalne wyniki stracił pracę. Dla gospodarzy 24 punkty zdobył Gabe Devoe. Amerykanin w siedmiu wcześniejszych meczach pełnił marginalną rolę rzucając łącznie 32 oczka. Łukasz Koszarek nie punktował, bo oddał tylko jeden niecelny rzut, ale rozdał 14 asyst. Stelmet z bilansem 7-1 po kilku dniach odzyskał prowadzenie w tabeli. Okazało się, że nie odda go na dłużej, bo swoich drugich porażek doznały BM Slam Stal i Polski Cukier.
Ostrowianie dali się zaskoczyć w Lublinie. Choć odrobili 19 punktów straty to w zaciętej końcówce ulegli TBV Startowi 83:88. Dla gospodarzy 20 punktów rzucił bezbłędny Uros Mirković (4/4 za dwa i tyle samo za trzy). Torunianie przez cały mecz musieli gonić szybko i efektownie grający MKS. Ta sztuka im się nie udała. Dąbrowianie byli skuteczni a do tego popełnili tylko cztery straty i wygrali 93:84.
Popis w stolicy dał Anwil Włocławek. To był zdecydowanie najlepszy mecz mistrza Polski w tym sezonie EBL. Nie miał on problemów z pokonaniem Legii Warszawa (103:72) i zbliżył się do czołówki. Znakomite zawody rozgrywał Szymon Szewczyk - 21 punktów (6/6 za dwa) i osiem zbiórek. Podkoszowego wspierał bezbłędny Jarosław Zyskowski. Zdobył 19 punktów trafiając siedem rzutów w tym pięć z dystansu. Anwil awansował po tym zwycięstwie na piąte miejsce (bilans 5-3).
Zakotłowało się natomiast na dole tabeli. Taki efekt wywołało pojawienie się nowego trenera w AZS-ie Koszalin. W debiucie zespół prowadzony od poniedziałku przez Marka Łukomskiego pokonał Rosę Radom 78:75. To nie było wielkie widowisko, ale gospodarze po nerwowej końcówce wywalczyli pierwsze zwycięstwo. Świetnie spisał się Drew Brandon - 23 punkty, osiem zbiórek i siedem asyst. Szansę dostali również polscy koszykarze - Krzysztof Jakóbczyk, Maciej Kucharek i Marek Zywert, a strzelecką niemoc przełamał Grzegorz Surmacz (15 punktów, 5/5 za dwa).
AZS nadal zamyka tabelę, ale podobnie, jak Trefl ma bilans 1-7. Punkt więcej zgromadziły trzy inne ekipy. To Rosa, Miasto Szkła i Spójnia. Pojedynek tych ostatnich zespołów odbył się w Krośnie i wyraźne zwycięstwo (93:76) po bardzo dobrej czwartej kwarcie (26:15) odnieśli gospodarze. Od tej grupy przynajmniej na chwilę oddalił się GTK Gliwice, bo w piątek wygrał po raz trzeci. Nadspodziewanie łatwo (95:81) uporał się z Kingiem Szczecin. Znakomity debiut w GTK miał Desmond Washington. W 18,5 minuty rzucił 20 punktów (4/4 za trzy). Do ekipy z Gliwic dołączył również Jakub Dłoniak. Były król strzelców PLK zdobył cztery punkty.
Pojedynek Polpharmy Starogard Gdański z Arką Gdynia przełożono na 4 grudnia. Kilka dni później rozpocznie się następna seria spotkań, bo 6 grudnia Polski Cukier zmierzy się ze Stelmetem Eneą BC. W najbliższym tygodniu żadnych meczów w Energa Basket Lidze nie będzie. Jest to spowodowane przerwą na tzw. Okienko reprezentacyjne. Polska w drugiej fazie eliminacji do mistrzostw świata zmierzy się z Holandią i Włochami.
Wyniki 8. kolejki Energa Basket Ligi:
Stelmet Enea BC Zielona Góra - Trefl Sopot 93:75
GTK Gliwice - King Szczecin 95:81
Legia Warszawa - Anwil Włocławek 72:103
AZS Koszalin - Rosa Radom 78:75
Miasto Szkła Krosno - Spójnia Stargard 93:76
TBV Start Lublin - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 88:83
MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Toruń 93:84
Polpharma Starogard Gdański - Arka Gdynia przełożony na 04.12.2018