Materiał sponsorowany
Nasz zespół przegrał w 8. kolejce II ligi z Resovią 0:1.
Gospodarze odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie. Obie drużyny nie zmieniły pozycji w tabeli. Błękitni pozostali na 9., a Resovia na 17. miejscu. Różnica zmalała jednak do pięciu punktów.
To mógł być znakomity początek dla naszej drużyny. W 4. minucie Adrian Kwiatkowski znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy, ale został zatrzymany. W pierwszym kwadransie obie drużyny zagrały bardzo ofensywnie. Później nie wytrzymały jednak narzuconego tempa. Groźniejsza była Resovia. Sytuacja skomplikowała się w 20. minucie, gdy ze względu na kontuzję murawę opuścił Patryk Baranowski. To najbardziej doświadczony obrońca Błękitnych. Pod jego nieobecność na boisku przebywał młody duet środkowych defensorów - Jakub Ostrowski i Mateusz Ogrodowski.
Gospodarze udokumentowali przewagę w 36. minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Kantor, a gola głową strzelił Sebastian Zalepa. Defensor trafił w drugim meczu z rzędu, a Błękitni stracili kolejną bramkę po stałym fragmencie.
Podobnie było w Wejherowie. Stargardzianie zaczęli sezon od dwóch wyjazdowych zwycięstw. Później doznali dwóch porażek na boiskach rywala. W Wejherowie i Rzeszowie nie strzelili nawet gola. Zdecydowanie słabszy w ich wykonaniu był jednak sobotni mecz. Po zmianie stron nadal dominowali gospodarze. Dwa strzały Mateusza Kwiatkowskiego to mało w porównaniu ze zdecydowanie większą liczbą uderzeń beniaminka. Wykazać mógł się Mariusz Rzepecki. Bramkarz uratował drużynę od wyższej porażki.
Kibice Resovii narzekali na nieskuteczność swoich zawodników. To jednak się nie zemściło. Ekipa z Podkarpacia miała ułatwione zadanie, bo od 64. minuty Błękitni grali w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę za wejście nakładką w środku boiska otrzymał Jakub Ostrowski. W sumie ma już cztery upomnienia w tym sezonie i podobnie, jak Junpei Shimmura nie zagra w następnym meczu. Błękitni 8 września o godz. 16:00 podejmą Elanę Toruń.
Resovia - Błękitni Stargard 1:0 (1:0)
1:0 - Sebastian Zalepa 36’
Składy:
Resovia: Bartłomiej Banek - Mateusz Kantor, Konrad Domoń, Sebastian Zalepa, Rafał Mikulec - Przemysław Pyrdek (82’ Michał Ogrodnik), Szymon Kaliniec, Dariusz Frankiewicz, Kamil Antonik (87’ Szymon Feret), Radosław Adamski (63’ Wadym Straszkewycz) - Bartłomiej Buczek (75’ Dawid Kwiek).
Błękitni: Mariusz Rzepecki - Wiktor Patrzykąt, Jakub Ostrowski, Patryk Baranowski (20’ Mateusz Ogrodowski), Grzegorz Rogala - Błażej Starzycki (80’ Mikołaj Napora), Junpei Shimmura (72’ Michał Cywiński), Filip Karmański (61’ Piotr Kurbiel), Mateusz Kwiatkowski, Adrian Kwiatkowski - Przemysław Brzeziański.
Żółte kartki: Frankiewicz, Antonik (Resovia) - Ogrodowski, Ostrowski, Shimmura (Błękitni).
Czerwona kartka: Jakub Ostrowski (64. minuta, Błękitni, za drugą żółtą).
Sędzia: Mateusz Bielawski (Katowice).
Gospodarze odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie. Obie drużyny nie zmieniły pozycji w tabeli. Błękitni pozostali na 9., a Resovia na 17. miejscu. Różnica zmalała jednak do pięciu punktów.
To mógł być znakomity początek dla naszej drużyny. W 4. minucie Adrian Kwiatkowski znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy, ale został zatrzymany. W pierwszym kwadransie obie drużyny zagrały bardzo ofensywnie. Później nie wytrzymały jednak narzuconego tempa. Groźniejsza była Resovia. Sytuacja skomplikowała się w 20. minucie, gdy ze względu na kontuzję murawę opuścił Patryk Baranowski. To najbardziej doświadczony obrońca Błękitnych. Pod jego nieobecność na boisku przebywał młody duet środkowych defensorów - Jakub Ostrowski i Mateusz Ogrodowski.
Gospodarze udokumentowali przewagę w 36. minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Kantor, a gola głową strzelił Sebastian Zalepa. Defensor trafił w drugim meczu z rzędu, a Błękitni stracili kolejną bramkę po stałym fragmencie.
Podobnie było w Wejherowie. Stargardzianie zaczęli sezon od dwóch wyjazdowych zwycięstw. Później doznali dwóch porażek na boiskach rywala. W Wejherowie i Rzeszowie nie strzelili nawet gola. Zdecydowanie słabszy w ich wykonaniu był jednak sobotni mecz. Po zmianie stron nadal dominowali gospodarze. Dwa strzały Mateusza Kwiatkowskiego to mało w porównaniu ze zdecydowanie większą liczbą uderzeń beniaminka. Wykazać mógł się Mariusz Rzepecki. Bramkarz uratował drużynę od wyższej porażki.
Kibice Resovii narzekali na nieskuteczność swoich zawodników. To jednak się nie zemściło. Ekipa z Podkarpacia miała ułatwione zadanie, bo od 64. minuty Błękitni grali w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę za wejście nakładką w środku boiska otrzymał Jakub Ostrowski. W sumie ma już cztery upomnienia w tym sezonie i podobnie, jak Junpei Shimmura nie zagra w następnym meczu. Błękitni 8 września o godz. 16:00 podejmą Elanę Toruń.
Resovia - Błękitni Stargard 1:0 (1:0)
1:0 - Sebastian Zalepa 36’
Składy:
Resovia: Bartłomiej Banek - Mateusz Kantor, Konrad Domoń, Sebastian Zalepa, Rafał Mikulec - Przemysław Pyrdek (82’ Michał Ogrodnik), Szymon Kaliniec, Dariusz Frankiewicz, Kamil Antonik (87’ Szymon Feret), Radosław Adamski (63’ Wadym Straszkewycz) - Bartłomiej Buczek (75’ Dawid Kwiek).
Błękitni: Mariusz Rzepecki - Wiktor Patrzykąt, Jakub Ostrowski, Patryk Baranowski (20’ Mateusz Ogrodowski), Grzegorz Rogala - Błażej Starzycki (80’ Mikołaj Napora), Junpei Shimmura (72’ Michał Cywiński), Filip Karmański (61’ Piotr Kurbiel), Mateusz Kwiatkowski, Adrian Kwiatkowski - Przemysław Brzeziański.
Żółte kartki: Frankiewicz, Antonik (Resovia) - Ogrodowski, Ostrowski, Shimmura (Błękitni).
Czerwona kartka: Jakub Ostrowski (64. minuta, Błękitni, za drugą żółtą).
Sędzia: Mateusz Bielawski (Katowice).