Materiał sponsorowany
W 3. kolejce II ligi piłkarze Błękitnych Stargard zmierzą się z Rozwojem Katowice.
W sierpniu terminarz Błękitnych zawsze jest napięty. W tym roku czeka ich pięć ligowych spotkań i pojedynek rundy wstępnej Pucharu Polski. Połowa z tej dawki, czyli trzy mecze odbędą się w najbliższych siedem dni. Pierwsze wyzwanie już w sobotę o godz. 16:00 na stadionie przy ulicy Ceglanej w Stargardzie. Apetyty po ostatnim wyjazdowym sukcesie wzrosły, ale w tym spotkaniu trudno wskazać faworyta. Obie drużyny mają swoje argumenty. U siebie trzeba punktować. Aby tak się stało nie można dać się uśpić, a tak właśnie było we wcześniejszych pojedynkach z Rozwojem, kiedy rywal był dużo niżej notowany.
W tabeli wyżej jest nasz zespół, który z dorobkiem trzech punktów zajmuje dziewiątą pozycję. Rozwój zdobył punkt i jest na 13. lokacie. Za drużyną z Katowic pięć klubów, które zaczęły sezon od dwóch porażek. Cztery ekipy zdobyły natomiast komplet sześciu punktów. Prowadzi Widzew Łódź. Tuż za nim są Olimpia Grudziądz, Radomiak Radom i Stal Stalowa Wola.
Po dwóch spotkaniach można wyciągnąć pierwsze wnioski. Przebudowana drużyna pokazała, jak chce grać. Zdominowała obie Olimpie. Starała się grać ofensywnie i kreować sytuacje. Trener Adam Topolski przywiązuje dużą wagę do realizacji zadań taktycznych. Cieszyć może, więc poprawa w defensywie. W Elblągu Mariusz Rzepecki zachował czyste konto, co dało zwycięstwo 1:0. Udział w golu mieli dwaj boczni obrońcy. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Grzegorz Rogala, a w zamieszaniu podbramkowym najlepiej odnalazł się Wiktor Patrzykąt. Nad skutecznością trzeba jednak nadal pracować.
Początek sezonu okazał się trudniejszy dla Rozwoju Katowice, który mierzył się z beniaminkami. W Toruniu wypuścił dwubramkowe prowadzenie i zremisował z Elaną 2:2. W starciu z Widzewem wyraźnie przegrał - 0:4. Dwa dni po tym meczu poprawił sobie humor w sparingu z występującą w klasie okręgowej Spartą Katowice. To był efektowny strzelecki trening zakończony zwycięstwem Rozwoju 15:0. Cztery gole zdobył Mateusz Wrzesień, a po trzy Bartosz Marchewka, Olivier Lazar oraz Daniel Kamiński.
Większym ostrzeżeniem od tego zwycięstwa przeciwnika może być dla Błękitnych historia bezpośrednich spotkań. Z ośmiu pojedynków nasz zespół wygrał z Rozwojem tylko dwa. W poprzednim sezonie dwa razy tryumfowali rywale ze Śląska. W Stargardzie 2:1, a w Katowicach 1:0. Wcześniej Rozwój na stadionie przy ulicy Ceglanej wygrał 2:0. Był również remis 1:1 i zwycięstwo Błękitnych 1:0. Jak będzie w kolejnym starciu z niewygodnym przeciwnikiem? O tym przekonamy się w sobotnie, gorące popołudnie.
Błękitni Stargard - Rozwój Katowice / sobota 04.08.2018 godz. 16:00.
Sędzia: Tomasz Białek (Drezdenko).
W sierpniu terminarz Błękitnych zawsze jest napięty. W tym roku czeka ich pięć ligowych spotkań i pojedynek rundy wstępnej Pucharu Polski. Połowa z tej dawki, czyli trzy mecze odbędą się w najbliższych siedem dni. Pierwsze wyzwanie już w sobotę o godz. 16:00 na stadionie przy ulicy Ceglanej w Stargardzie. Apetyty po ostatnim wyjazdowym sukcesie wzrosły, ale w tym spotkaniu trudno wskazać faworyta. Obie drużyny mają swoje argumenty. U siebie trzeba punktować. Aby tak się stało nie można dać się uśpić, a tak właśnie było we wcześniejszych pojedynkach z Rozwojem, kiedy rywal był dużo niżej notowany.
W tabeli wyżej jest nasz zespół, który z dorobkiem trzech punktów zajmuje dziewiątą pozycję. Rozwój zdobył punkt i jest na 13. lokacie. Za drużyną z Katowic pięć klubów, które zaczęły sezon od dwóch porażek. Cztery ekipy zdobyły natomiast komplet sześciu punktów. Prowadzi Widzew Łódź. Tuż za nim są Olimpia Grudziądz, Radomiak Radom i Stal Stalowa Wola.
Po dwóch spotkaniach można wyciągnąć pierwsze wnioski. Przebudowana drużyna pokazała, jak chce grać. Zdominowała obie Olimpie. Starała się grać ofensywnie i kreować sytuacje. Trener Adam Topolski przywiązuje dużą wagę do realizacji zadań taktycznych. Cieszyć może, więc poprawa w defensywie. W Elblągu Mariusz Rzepecki zachował czyste konto, co dało zwycięstwo 1:0. Udział w golu mieli dwaj boczni obrońcy. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Grzegorz Rogala, a w zamieszaniu podbramkowym najlepiej odnalazł się Wiktor Patrzykąt. Nad skutecznością trzeba jednak nadal pracować.
Początek sezonu okazał się trudniejszy dla Rozwoju Katowice, który mierzył się z beniaminkami. W Toruniu wypuścił dwubramkowe prowadzenie i zremisował z Elaną 2:2. W starciu z Widzewem wyraźnie przegrał - 0:4. Dwa dni po tym meczu poprawił sobie humor w sparingu z występującą w klasie okręgowej Spartą Katowice. To był efektowny strzelecki trening zakończony zwycięstwem Rozwoju 15:0. Cztery gole zdobył Mateusz Wrzesień, a po trzy Bartosz Marchewka, Olivier Lazar oraz Daniel Kamiński.
Większym ostrzeżeniem od tego zwycięstwa przeciwnika może być dla Błękitnych historia bezpośrednich spotkań. Z ośmiu pojedynków nasz zespół wygrał z Rozwojem tylko dwa. W poprzednim sezonie dwa razy tryumfowali rywale ze Śląska. W Stargardzie 2:1, a w Katowicach 1:0. Wcześniej Rozwój na stadionie przy ulicy Ceglanej wygrał 2:0. Był również remis 1:1 i zwycięstwo Błękitnych 1:0. Jak będzie w kolejnym starciu z niewygodnym przeciwnikiem? O tym przekonamy się w sobotnie, gorące popołudnie.
Błękitni Stargard - Rozwój Katowice / sobota 04.08.2018 godz. 16:00.
Sędzia: Tomasz Białek (Drezdenko).